Bardzo ciekawa i wiele wnosząca hipoteza dotycząca tego, co leży u podstaw schizofrenii, to hipoteza nieprawidłowości synchronizacji, „nadawania neuronów na tej samej fali”. Pytanie o to, co czym jest ta choroba intryguje psychiatrów od 100 lat. W omówionym uprzednio artykule Parnasa [1] zarysowano kliniczny wymiar tej choroby polegający na rozszczepieniu, braku koordynacji pomiędzy różnymi częściami psychiki, desynchronizacji funkcji psychicznych (rozszczepienie, niezgodność, autyzm, dezorganizacja funkcji psychicznych). Czy za tym, co obserwujemy na poziomie klinicznym stoi zjawisko opisane poniżej?
Reklama: