Bez wątpienia doczekaliśmy czasów, kiedy oferta w zakresie pomocy psychoterapeutycznej w Polsce stała się bogata i różnorodna. W dużych miastach można skorzystać z pomocy psychoterapeutów różnych orientacji teoretycznych i w szerokim zakresie problemów. Jednak ważnym kryterium wyboru pozostaje odpłatność za sesje terapeutyczne.
Rośnie świadomość pacjentów, co do oczekiwań od profesjonalnej pomocy, jaką jest psychoterapia. Wiele osób czyta literaturę popularnonaukową z tego zakresu i słyszało o różnych rodzajach terapii, jak psychoanaliza, terapia Gestalt, terapia poznawczo-behawioralna czy rodzinna. Szukając terapeuty, szukają go bardziej świadomie i znają swoje oczekiwania.
Osoby rozważające podjęcie własnej psychoterapii stają przed pytaniem, czy zdecydować się na pomoc w prywatnej praktyce, czy też skorzystać z terapii w miejscu, gdzie pacjent nie wnosi opłaty za sesję terapeutyczną. W tym artykule postaram się przedstawić różne aspekty każdej z tych dwóch możliwości. Jako praktyk mogę poprzeć swoje refleksje doświadczeniem pracy zarówno w sektorze państwowym jak i prywatnym.
Specyficzny kontekst w Polsce
Długie lata poprzedniego ustroju politycznego oraz społeczne powiązanie usług psychologicznych i psychoterapeutycznych z dziedziną medycyny powodują, że wiele osób ma określone nastawienie do osoby psychoterapeuty. Nierzadko oczekuje od psychoterapeutów podejścia charytatywnego do swojej pracy.
Wg Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług działalność psychoterapeuty widnieje pod numerem 86.90.18.0 i nosi nazwę Usługi w zakresie zdrowia psychicznego świadczone przez psychologów i psychoterapeutów. W świetle przepisów psychoterapia jest zatem profesją, usługą. Jednak większość terapeutów oraz ich pacjentów w zrozumiały sposób nie zgodzi się na redukcję spotkania terapeutycznego do usługi i tym samym na odarcie jej z całego wymiaru subtelności a nawet wzniosłości. Osobiście wyznaję pogląd, że psychoterapia będąc profesją, jest też czymś więcej i zbliża się niekiedy do sztuki (por. J. Zinker, N. McWilliams, I. Yalom).
Zdobycie wykształcenia psychoterapeutycznego wymaga wieloletniego, kosztownego, podyplomowego szkolenia. Trudno w tej sytuacji oczekiwać od psychoterapeutów nastawienia czysto „misyjnego” do wykonywanej pracy, na jaki niestety skazują praktyka wynagrodzenia w państwowej służbie zdrowia. Z tego powodu wielu dobrych specjalistów opuszcza państwowe placówki i zakłada własne gabinety i ośrodki.