Spojrzenie na psychologiczne mechanizmy uzależnienia od alkoholu otwiera nie tylko nowe spojrzenie na powstanie uzależnienia jak również na sposób prowadzenia terapii odwykowej. Zobowiązuje to do poznania tych mechanizmów u poszczególnych pacjentów, rozbrajania szczególnie mechanizmu iluzji i zaprzeczania, radzenia sobie z uczuciami, nie włączaniu alkoholu jako regulator uczuć oraz nabycia tożsamości, poprawienia obrazu własnej osoby.
Dezintegracja systemu integrującego osobowość
Funkcjonowanie każdego zdrowego człowieka koncentruje się wokół centralnego ośrodka integrującego doświadczenia osobiste, tworząc strukturę Ja (self), obraz własnej osoby. W sytuacji, kiedy następuje picie alkoholu, nadużywanie ilościowe i częstotliwość, wówczas picie staje się źródłem znaczących doświadczeń osobistych, a tym samym wpływa na kształt systemu Ja, obrazu własnej osoby.
Najbardziej wpływu dopatruje się w stopniu spójności i integracji Ja, wartościowaniu Ja, dysponowaniu i sprawowaniu kontroli osobistej.
Picie alkoholu powoduje rozproszenie granicy Ja, które staje się tym samym mniej wyraźne i mniej zwarte. Doświadczenie z alkoholem daje poczucie tzw. “odlotu” od samego siebie, spraw bieżących, a problemy stają się nierzeczywiste, tracąc na ostrości i przez to mniej dotkliwe. Nie stanowi to jeszcze problemu, kiedy takie stany po alkoholu zdarzają się sporadycznie. Gorzej jest, gdy osoba pijąca doświadcza takich stanów stosunkowo często. Wywiera to istotny wpływ na stabilność i zwartość osobowości i wewnętrzne terytorium tożsamości i woli.
Pijąc alkohol dochodzi do coraz bardziej pogłębiającego się oddzielenia doświadczeń związanych ze stanem trzeźwości i stanem po wypiciu. Nie ma to korzystnego wpływu na budowanie zintegrowanej osobowości. Częstotliwość picia powoduje pojawienie się polaryzacji coraz bardziej kontrastowych stanów, a przeżycia z nimi związane są bardziej intensywne i dramatyczne. Następuje przechodzenie z jednej skrajności w drugą.
Innym, jak wspomniano wcześniej, ważnym aspektem systemu Ja jest wartościowanie własnej osoby, samoocena lub poczucie własnej wartości. Biorąc pod uwagę częstotliwość picia alkoholu możemy mówić o doprowadzeniu do powtarzającej się destrukcyjnej sytuacji i zachowań, a tym samym do negatywnej oceny samego siebie. Nikt z pijących nadmiernie nie chce pozostać z negatywnym obrazem własnej osoby. Pojawia się potrzeba, czy tez dążenie do pozytywnego wartościowania, neutralizowania niekorzystnej oceny, a nawet tworzenia pozytywnej przeciwwagi. Uzależnieni czynią to za pomocą alkoholu. W strukturze Ja alkoholika tworzy się napięcie pomiędzy skrajnie negatywną i irracjonalnie pozytywną wersję własnej osoby. W konsekwencji doprowadza to do głębokiego rozproszenia, rozdwojenia. Stawiając sobie pytanie: Kim jestem? Nie znajduje adekwatnej odpowiedzi. Odpowiedz oscyluje między jestem dobry i jestem zły.
Trzeci aspekt Ja zawiązany jest ze świadomością mocy, wywierania wpływu i kontroli własnej sytuacji. Koncentracja alkoholika przesuwa się na bezpośrednie przekształcanie swoich stanów psychicznych za pomocą alkoholu, uzyskaniu na nie wpływu i kontroli swoich stanów.
Pijąc alkohol osoba uzależniona doznaje przykrych stanów emocjonalnych, a jednocześnie możliwości uśmierzania negatywnych konsekwencji swojego picia i utraty wpływu na swoje życie i kontroli nad własnym zachowaniem. Im więcej konsekwencji picia, trudności z radzeniem sobie, tym większa potrzeba picia. Efektem tego jest powstanie w osobowości dwóch biegunów: jeden skupia doświadczenia fascynacji mocą i poczuciem swojej nieograniczoności, a drugi – to bezsilność, załamanie i zniewolenie. Jest to stan rozdwojenia, dezintegracja „Ja”. Ma to wpływ na podejmowane decyzje, dokonywania wyborów. System Ja nie pełni funkcji ośrodka sterującego. Alkoholik jednak dąży do połączenia tych przeciwstawnych biegunów własnej tożsamości. Przykładem takiego działania może być stwierdzenie: “Jestem mistrzem w upadaniu na dno”, “Tyle złego, co ja wyrządziłem, nikt jeszcze nie zrobił”.
Jednym słowem usiłują zmienić zło w dobro lub bezsilność w potęgę. Na ogół to wszystko rozgrywa się w świecie iluzji i magicznych wyobrażeń.
Kiedy mówimy o uzależnieniu, fot. panthermedia
To wszystko o czym wspomniano wcześniej może ulec znacznej poprawie, neutralizacji pod warunkiem podjęcia terapii. Trzeba jednak sporo wysiłku ze strony samej osoby uzależnionej, dobrego programu terapeutycznego, aby temu wszystkiemu sprostać. Mechanizmy psychologiczne uzależnienia od alkoholu po pewnym czasie terapii ustąpią. Osoba uzależniona nie będzie korzystała z tych mechanizmów, a tym samym nastąpi poprawa życia bez alkoholu.
Podsumowanie
Spojrzenie na psychologiczne mechanizmy uzależnienia od alkoholu otwiera nie tylko nowe spojrzenie na powstanie uzależnienia, jak również na sposób prowadzenia terapii odwykowej. Zobowiązuje to do poznania tych mechanizmów u poszczególnych pacjentów, rozbrajania szczególnie mechanizmu iluzji i zaprzeczania, radzenia sobie z uczuciami, nie włączaniu alkoholu jako regulatora uczuć oraz nabycia tożsamości, poprawienia obrazu własnej osoby. Może to odbywać za pomocą koncepcji strategiczno-strukturalnej, między innymi na bazie Osobistego Planu Terapii.
Artykuł został opracowany na potrzeby serwisu Psychiatria.pl