Reklama:

Zaburzenia schizofreniczne w oczach polskiego społeczeństwa

Maciej Kolebacz

Ten tekst przeczytasz w 12 min.

Zaburzenia schizofreniczne w oczach polskiego społeczeństwa

medforum

Mapa Polski

Zaburzenia schizofreniczne cechują się, najogólniej mówiąc, podstawowymi i charakterystycznymi zaburzeniami myślenia i spostrzegania oraz niedostosowanym i spłyconym afektem. Jasna świadomość i sprawność intelektu są zwykle zachowane, (...).

Reklama:


Jeżeli na przedstawione wyniki spojrzy się pod względem różnych cech demograficznych respondentów zauważyć można ich wysoką zbieżność z poprzednio omawianym zagadnieniem stopnia poinformowania o schizofrenii. Ilość odpowiedzi na postawione przez ankieterów pytanie (schizofrenia jest to:), które zaklasyfikowano do grupy choroba psychiczna wzrasta wraz z wykształceniem respondentów. Najwłaściwszej odpowiedzi udzieliło 38% osób z wykształceniem podstawowym, 46% z wykształceniem zasadniczym zawodowym, 63% ze średnim oraz 64% osób posiadających dyplom wyższej uczelni. Sytuacja ulega odwróceniu gdy analizujemy ilość odpowiedzi nie wiem. 38% osób z wykształceniem podstawowym, 20% z zawodowym, 6% ze średnim i jedynie 1% z wyższym nie potrafiło dokończyć zdania: schizofrenia jest to:. Tak jak w pytaniu o deklaratywną znajomość słowa i zagadnienia schizofrenii tak i w powyżej cytowanym pytaniu ilość prawidłowych odpowiedzi wzrasta wraz z wykształceniem, zajmowanym stanowiskiem społecznym, dochodami i oceną własnych warunków materialnych oraz wielkością zamieszkiwanego miasta. Najmniej poinformowane grupy społeczne, wyznaczone na podstawie odsetku odpowiedzi nie wiem, to: emeryci (33%), renciści(31%), rolnicy (28%) oraz bezrobotni (26%). Ilość odpowiedzi nie wiem wzrasta wraz z wiekiem respondentów, z zależności tej wyłamują się jednak osoby w wieku 18 do 24 lat które aż w 24 procentach wypadków odpowiadały nie wiem. Tak niskie poinformowanie osób młodych jest zjawiskiem niewątpliwie niepokojącym.

Stopień poinformowania o schizofrenii, znajomość samego terminu oraz umiejętność prawidłowego zdefiniowania lub zaklasyfikowania omawianej choroby zależy niewątpliwie od ilości kontaktów interpersonalnych respondentów z osobami chorymi, oraz od dostępnych źródeł informacji na ten temat. Jak wynik z zestawień statystycznych CBOS-u: 52 procent osób badanych nie miało żadnego kontaktu z osobą chorą na schizofrenię. Prawie jedna trzecia (29%) respondentów zetknęła się osobiście z osobą chorą. Nie cała jedna piąta społeczeństwa (19%), na które uogólniać można wyniki sondażu, zetknęła się z osobą chorą na schizofrenię tylko w filmie, radiu, książce, czasopiśmie lub telewizji. Pytając dokładniej można ustalić, że: jeden procent respondentów zadeklarowała własną chorobę z grupy zaburzeń schizofrenicznych, dwa procent ma lub miało osobę chorą w kręgu najbliższej rodziny, a cztery procent w rodzinie dalszej. Trzy procent respondentów przyznało, że osobę cierpiącą na schizofrenię zalicza do grona swoich przyjaciół, trzynaście procent ma chorego sąsiada lub znajomego, tyle samo zna kogoś cierpiącego na schizofrenię wyłącznie z widzenia.


Z analizy statystycznej wyników sondażu wynika, iż kontakt osobisty z osobą chorą na schizofrenię jest częstszy wśród mieszkańców największych miast (36% w miastach powyżej 501 tysięcy mieszkańców) i maleje wraz ze zmniejszaniem się miejscowości by wśród mieszkańców wsi osiągnąć 24%. Zależność tą można łatwo wytłumaczyć ilością znanych osób przez respondentów. Im więcej kontaktów interpersonalnych, a ilość tychże wzrasta wraz ze wzrostem liczby mieszkańców, tym większe prawdopodobieństwo poznania osoby cierpiącej na schizofrenię. Znacznie trudniej wyjaśnić dlaczego osoby o wyższym statusie ekonomicznym, zawodowym czy o wyższym wykształceniu również częściej mają bądź miały osobisty kontakt z chorymi. Zależność taka wyłania się jasno z przedstawionych przez CBOS wynikach sondażu. Otóż, 44 % osób legitymujących się wyższym wykształceniem miało osobisty kontakt z osobą chorą na schizofrenię. Wśród osób z wykształceniem średnim wskaźnik ten maleje do 34%, dla osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym wynosi 30%, a dla osób z wykształceniem podstawowym jedynie 21%. Jeszcze wyraźniej widać tę zależność przy analizie odpowiedzi nie zetknął się z nikim chorym. Odpowiedzi takiej udzieliło: 21% osób z wykształceniem wyższym, 40% ze średnim, 53% z zawodowym i aż 68% z podstawowym. Zależność tę widać również podczas analizy grup społeczno zawodowych. Widać wyraźnie, że wraz ze wzrostem statusu społecznego wzrasta ilość osób które miały osobisty kontakt z osobą chorą na schizofrenię. Zależności takiej nie można tłumaczyć wstydliwością choroby wśród ludzi z różnych grup społecznych ponieważ: (...) mieszkańcy wsi rzadziej niż inni wskazują na kogoś chorego w kręgu dalszej rodziny, wśród przyjaciół, znajomych sąsiadów, rzadziej także twierdzą, że spotkali kogoś chorego na schizofrenię wśród osób znanych tylko z widzenia. Nie różnią się natomiast od mieszkańców miast w częstości ujawniania własnej choroby lub choroby kogoś z najbliższej rodziny .

fot. pantherstock


Wytłumaczeniem znacznie większej ilości kontaktów osobistych w grupie o wyższym statusie społeczno materialnym będzie, moim zdaniem, stopień świadomości samego problemu. Osoby o niskim wykształceniu i statusie społecznym znacznie częściej przyznają się do braku znajomości słowa schizofrenia co przekładać się może na rozpoznawanie przez nich osób chorych i w konsekwencji, na deklaratywną ilość kontaktów osobistych z chorymi. Intensywność życia społecznego ludzi bardziej zamożnych, lepiej wykształconych i pracujących na wyższych stanowiskach przekładać się będzie na ilość kontaktów interpersonalnych z innymi ludźmi co pociągnie za sobą wyższe prawdopodobieństwo spotkania osoby cierpiącej na schizofrenię.

Na powyższych wnioskach zamknę artykuł, nie kończąc jednakże samego tematu. W kolejnych publikacjach podejmować będę zagadnienia takie jak: społeczny obraz schizofrenii i wizerunek osób na nią cierpiących, postawy społeczne względem chorych oraz opinie o leczeniu.

Literatura:
1. Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD – 10. Uniwersyteckie Wydawnictwo Medyczne „Vesalius”, Kraków - Warszawa 2000, s. 82.
2. Wyka A., Stosunek do chorych i chorób psychicznych w polskim społeczeństwie, OBOP, Biuletyn dla Współpracowników 1975, nr 2.
3. Wciórka B. i J., Choroby psychiczne – społeczny stereotyp i dystans, CBOS, Warszawa 1996.
4. Wciórka B. i J., Choroby psychiczne – społeczny stereotyp i dystans, CBOS, Warszawa 2000.
5. Wciórka B. i J., Polacy o schizofrenii i chorych na schizofrenię, CBOS, Warszawa 2002.

POWIĄZANE DYSKUSJE NA FORUM Z KATEGORII Schizofrenia

Utrwalone halucynacje
Od lat cierpię na utrwalone halucynacje, czy jest szansa że to kiedyś zniknie?
Schizofrenia paranoidalna kto chce pogadać
Witam jestem nowy na tym forum. Mam na imię Marcin mam 35 lat. Schizofrenia zniszczyła mi życie, mam utrwalone halucynacje, Wydaje mi się że atakują mnie drony. Pomimo to jestem ogarnięty mam pracę, ...
Jak wyszłam z depresji- Jest NADZIEJA!!
Hej, Piszę ten post z nadzieją, że moja opowieść komuś pomoże. Wiem przez jakie cierpienie i piekło przechodzi osoba z depresją, więc obiecałam sobie, że jak z tego wyjdę to pomogę innym. Stany d...
Pomocy !
Moi drodzy czy to możliwe że u jednego pacjenta zdiagnozowano afektywne zaburzenia dwubiegunowe, epizod mieszany F31.6 oraz relatywne zaburzenia nerwicowe o obrazie lękowo-depresyjnym F43.2 ? Czy to ...
Pomocy !
Moi drodzy czy to możliwe że u jednego pacjenta zdiagnozowano afektywne zaburzenia dwubiegunowe, epizod mieszany F31.6 oraz relatywne zaburzenia nerwicowe o obrazie lękowo-depresyjnym F43.2 ? Czy to ...
Psychoza
Czy psychoza musi być koniecznie objawem schizofrenii? Miałam epizod rok temu , objawy ostre trwały ok 7-10 dni. Trafiłam do szpitala na 2 tygodnie, ustawili leki, w stanie dobrym wypisali do domu....
Reklama:
Reklama: