Artykuł przedstawia krótką charakterystykę zespołu stresu pourazowego ukazaną z dwóch perspektyw: psychologicznej; pokazane zostały głównie objawy psychopatologiczne, na jakie cierpią pacjenci z tym zespołem. Drugi obszar analizy – na nim głównie skupia się większa część tekstu, przedstawia badania neuropsychologiczne oraz neurobiologiczne, które mogą stać się punktem wyjścia dla zrozumienia objawów i dynamiki samego zespołu. Wyniki te pochodzą zarówno z badań przeprowadzanych za pomocą procedury diagnozy neuropsychologicznej, jak i metod neuroobrazowania: metodami ukazującymi zmiany w strukturze mózgu i obrazującymi funkcjonowanie mózgu. Została także podniesiona kwestia możliwości wykorzystania tych metod w postępowaniu sądowo-psychiatrycznym.
Istotnie gorsze pod względem jakościowym są wyniki zadań wzrokowo-przestrzennych (wykonania są widocznie uboższe). W trakcie wykonywania wszelkiego rodzaju zadań i próbek klinicznych pacjenci mają większe problemy z koncentracją uwagi, obserwuje się także obniżenie wyników w próbach badających pamięć werbalną i wzrokowo-przestrzenną i w zadaniach, w których trzeba wykazać się umiejętnością rozwiązywania problemów.
Jest jednak pewna uwaga dotycząca tego zbioru wyników. Mianowicie, okazuje się, że deficyty poznawcze, o których świadczą wyniki badań neropsychologicznych są tym bardziej nasilone, im częściej objawom PTSD towarzyszą inne zaburzenia psychiczne, takie choćby jak depresja. Może to mieć dość istotne znaczenie w przypadku, gdyby taka analiza neuropsychologiczna byłaby dokonywana na przykład na potrzeby orzecznictwa sądowo-psychiatrycznego.
Kolejna grupa badań – nad osobami, które nie były weteranami wojennymi, ale ofiarami przemocy, w tym przemocy seksualnej, dostarcza zbliżonych wyników. Na pierwszy plan wysuwają się problemy z funkcjonowaniem pamięci, przypominania bezpośredniego i odroczonego – przede wszystkim treści werbalnych. Co istotne; takie wyniki nierzadko uzyskiwano badając kobiety, będące ofiarami przemocy seksualnej wiele lat przed dokonywaniem diagnozy neuropsychologicznej – często były to dorosłe osoby, które przez długi czas były molestowane seksualnie w dzieciństwie. Przemawia to bardzo wyraźnie za trwałym charakterem zmian w organizacji życia osychicznego u pacjentów, u których rozwinął się pełnoobjawowy zespół stresu pourazowego.
Tak jak problemy pamięciowe są najczęściej diagnozowane metodami neuropsychologicznymi, tak zmniejszenie objętości hipokampa jest najczęściej prezentowanym wynikiem badań z użyciem metod neuroobrazowania. Stopień tego ubytku jest najczęściej wprost proporcjonalny do stopnia trudności pamięciowych. Przyjmuje się, że po kilku latach od sytuacji traumatycznej, u osób z pełnoobjawowym PTSD ubytek ten może osiągnąć około 10 - 12% wcześniejszej objętości. Jego stopień jest też często zbieżny z ogólną „ostrością“ wszystkich innych objawów analizowanego zespołu.
fot. ojoimages
Uzyskano różne wyniki jeżeli chodzi o lateralizacje tych patologicznych zmian. Istnieją pewne hipotezy co do przyczyn takich zmian neuroanatomicznych. Sytuacja stresowa powoduje wzrost wydzielania hormonów z grupy sterydów i glikokortykoidów, które trafiając zwrotnie do mózgu po prostu zużywają tlen „przeznaczony“ dla podtrzymania funkcji biologicznych pewnej specyficznej grupie komórek nerwowych – właśnie tych, z których zbudowany jest hipokamp (Niehoff, 2000).
Jest to w ogóle jeden z dowodów na to, że tego typu zaburzenia neuronalne mogą być specyficzne tylko dla PTSD, rozregulowanie funkcji osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (wydzielanie adrenaliny) jest specyficzne dla wszelkich reakcji na stres, z drugiej zaś strony długotrwałe „zalewanie“ neuronów hipokampa, – zupełnie proste do wyjaśnienia u pacjentów z PTSD, którzy przecież przeżyli często wiele bardzo silnie stresujących wydarzeń – hormonami takimi jak kortyzol może powodować opisane wyżej zmiany w obrębie tej struktury mózgowej (choć nie wyklucza to wspomnianych wcześniej pewnych neurobiologicznych predyspozycji, które również mogą mieć istotny wpływ na powstanie u danej osoby PTSD) .