Witam,
Mam pewien problem. Mój partner lat 40 ma autyzm wysokofunkcjonujący. Jesteśmy razem kilka miesięcy. Zwykle jest miłym, troskliwym mężczyzną, ale jak się zdenerwuje staje się nieprzewidywalny. Mieliśmy taką sytuację, że nagle zerwał ze mną, bo nie chciałam się przytulić. Przy tym używał przykrych słów, np. że jestem dla niego ciężarem (nigdy nie sprawiłam mu przykrości). Innym razem, gdy mu powiedziałam, że idę na spotkanie ze starym znajomym to napisał, że się puszczam. Później płacze i przeprasza. Jest bardzo zazdrosny, lubi wiedzieć, gdzie jestem i z kim. Wiem, że osoby z autyzmem mogą być impulsywne i mieć problem z kontrolowaniem emocji, ale obawiam się, że takie sytuacje będą się powtarzać (narazie były 3). Zawsze mu tłumaczę, żeby mówił mi wprost, że coś mu się nie podoba, że jest zły, bo zrobiłam to czy tamto a nie działał pod wpływem emocji. Uczę go regulacji emocji właśnie poprzez rozmowę czy wyjście na siłownię. Co jeszcze mogę zrobić?