Forum: Uzależnienia
Temat: alkoholizm mojej matki (9)
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p515777http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Mam 19 lat, ostatnio w moim zyciu dzialo sie bardzo zle, wiele problemow. Zawsze gdy mysle ze wychodze juz na prosta, pojawia sie cos nowego, jakies nowe ch***. Zycie mnie nie rozpieszcza, pewnie tak jak wiekszosci z was. Bylem zszokwany jak mam powiedziala mi dzisiaj ze pije. Pije od 4 miesiecy, od czasu smierci mojego brata. Myslalem ze jej stan po utracie syna w koncu zaczyna sie normowac. Wiecej sie usmiechala i rozmawiala z nami. Tak to prawda, tylko to sprawial alkohol. Nie wiem co mam robic, powiedziala mi ze jutro pojdzie do lekarza, mam nadzieje ze to zrobi. Jak mi powiedziala o tym dzisiaj, bardzo plakala, nie wiem do konca czego to bylo wynikiem, moze zalowala... nie wiem. Mam nadzieje ze wyjdzie z tego, wiem ze alkoholizm jest nie uleczalny, tzn jest choroba ktora sie leczy, lecz alkoholu nie mozna juz pic do konca zycia, nie wolno do tego wrocic. 4 miesiace to zarazem duzo i malo, ciesze sie jesli wogole mozna tak powiedziec w takiej sytuacji ze powiedziala mi o tym juz na tym etapie, mamy wieksze sznase i po prostu mysle ze jej latwiej bedzie wyjsc z tego cholernego nalogu. Pytaem sie jej czemu pije, po co jej to, w odpowiedzi wzruszala ramionami, ale wiem, jestem przkonany ze smierc mojego brata do tego sie przyczynila, nie radzi sobie z tym, ale to oczywiste ze jej ciezko, ktorej matce nie bylo by ciezko po stracie wlasnego dziecka. Nie szukam tutaj usprawiedliwienia dla niej, zadna sytuacja, problem nie daja prawa do takiego zachowania. Nie powiem ze jest latwo i kolorowo, jest cholernie ciezko, ale przyzwyczailem sie juz do tego w swoim zyciu. Teraz moim jedynym celem jest to by pomoc jak najszybciej i najskuteczniej moej mamie, nie pozwole na to by sie stoczyla, niegdy w zyciu, nie ma takiej opcji.
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p518215http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Cześć!
Jak się czujesz? Jak ma mama? Jak sobie radzicie? - http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p518216http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki GośćTreść zablokowana przez moderatora
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p527356http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Myślałeś aby iść z mama do psychologa? Moglibyście zapisać się na wspólną terapie która pomogłaby Wam po stracie Twojego brata, jak i z nałogiem Twojej mamy.
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p527817http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Cześć ! Popieram post mojego poprzednika/poprzedniczki! Twojej mamie jest potrzebna pomoc w sytuacji w której sobie nie radzi. Powinniście zgłosić się do jakiejś poradni psychologicznej. Może Twoja mama zdecyduje sie na terapie. Z jakiego jesteś miasta? Może ktoś mógłby Ci polecić jakiegoś psychologa?
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p554138http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Witam.
Alkoholizm-to choroba,bardzo ciezka!
Moja matka jest alkoholiczka od 10 lat!
Kiedyś,gdy ja i siostra chodziłyśmy jescze do szkoły nie było tak tragicznie i dopoki nie pojawił się ON-facet,ktori niby chcial pomoc a wszystko pogorszyl...byla z nim 5 lat-zdradzil i zrobil dzieciaka na boku,wtedy wszystko juz bylo przekreslone ;/ ...
poprosilam o pomoc rodzine,od ktorej odwrocila sie matka.
podjela leczenie,przyznala ze jest alkoholiczka! przetrwala detox,terapie w osrodku-wszystko trwallo 3 miesiace! Bylam z niej dumna,niepijaca alkoholiczka! ale gdy stracilam prace i musialam wyjechac na 3tyg.czulam ze gdy wroce bedzie nieciekawie!!! i zaczelo sie od nowa...najgorsze jest to ze nie wiadomo skad zawsze znajdzie na to fundusze! Zal mi jej,ale tyle obietnic i przyzekan jakie wyplynely z jej ust nie robia juz na mnie wrazenia!Na ponowne leczenie nie chce sie poddac...i przyszla potrorka z rozrywki,meczyc sie z wlasna matka ;(
Życze wszystkim wytrwalosci bo mi jej juz brak! - http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p555943http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Witam. Mam 23 lata,od roku mieszkam z chłopakiem.Ktoś może mi powiedzieć że to najłatwiejsze,wyprowadzić się i udawać że problemu nie ma,ale nikt nie wieco widzialam,słyszałam i czułam w domu. Od kilku lat moja mama pije,ale ostatnio już nie wstawała z łóżka(tylko do toalety),nie jadła. Ja nie miałam odwagi,może siły żeby coś z nią zrobić,choć codziennie odwiedzałam rodziców i widok jej był jak cios w serce. Dopiero teraz jej kuzynka wzieła sie za nią,ale kuzynka wyjechała a ona wraca do picia. Lecz teraz nie ukrywam tego w rodzinie i mówimy o tym. Tylko inni nie wiedza,mój chłopak,przyjaciolka i reszta...Nie wiedzą czemu czasem mam zły humor lub jestem smutna,ale nie mam siły tego opowiadać bo i tak nie zrozumieją. Spokojnie i miło jest wtedy go pod koniec miesiąca nie maja pieniedzy i wtedy mama jest trzeźwa,wtedy nie czuje sie jak sierota bo mam trzeźwą mamę,normalną i spokojną. Co ja mam robić? wrócić do rodziców? a co z moim chłopakiem? co mu powiedzieć,bo prawdy napewno nie.On ma normalna rodzine,bogatą i znaną i gdyby sie wygadał przed nimi to wstyd nie pozwoliłby pokazać sie im na oczy. Nie chce tracić związku ktory daje mi ostoje i nadzieje na normalne życie. Jak by nie patrzeć-wszystko jest do dupy
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p1291893http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Osoba uzależniona powinna mieć szansę leczenia w Ośrodku, pytanie tylko czym się kierować przy jego wyborze? Ranking Ośrodków Terapii powstał po to, aby osoby pragnące wyjść z nałogu mogły zapoznać się z ofertą różnych ośrodków z dowolnego regionu Polski, a także opiniami pacjentów.
- http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html#p1291938http://www.psychiatria.pl/forum/alkoholizm-mojej-matki/watek/515777/1.html alkoholizm mojej matki Gość
Powinnaś codzić na terapię DDA albo AA i się dowiesz jak się z taką osobą obchodzić.Jak wr9cisa do matki,to będziesz jej usługiwać i patrzeć na nią?Nie chcesz mówić chłopakowi o niej ale kiedyś się dowie i co wtedy zrobisz?Jeżei Ciebie kocha,to Cię zrozumie,bo on chce żyć jak narazie z Tobą a nie z Twoją rodziną a tak pomyśli,że go oszukujesz.Szczerość dziewczyno,szczerość.Nie pytał o Twoich rodziców?Nie chciał ich poznać?Kiedyś jego rozice też będą pytali,bo może będzie ślub i co wtedy?Powiesz,że nie masz matki?Że umarła?Będziesz ją odwiedzala kłamiąc,że idziesz na zakupy?Pomyśl o tym.Rozumiem,że się wstydzisz takiej matki ale on powinien znać prawdę moim zdaniem
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Ponowne picie
Hej mam problem z moim narzeczonym. Od maja nie pił był na terapii miesięcznej...
Forum: Uzależnienia - Mój mąż zmar z obzarstwa
tatik 2014-11-14 00:22:42Witam, mój mąż popełnił samobójstwo....
Forum: Uzależnienia - cug
chlam juz miesiac, staram sie zwolnic i nic, ciezko ale nic nie jest w stanie mnie powstrzymac,...
Forum: Uzależnienia - Uzależnienie od diazepamu
Witam. Uzależniłem się fizycznie od Diazepamu. W sumie zabawę z nim...
Forum: Uzależnienia
- Tematy:
- amfetamina
- internet
- faz
- zza
- alkohol
- uzależnienie
- narkotyki
- dda
- nikotyna