Forum: Depresja
Temat: czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza (39)
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994334http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Witam,do tej pory czytałam tylko wszystkie Wasze objawy ale i w końcu ja muszę napisać bo zwariuje...Mam 22 lata i jestem mamą prawie 2wu letniej dziewczynki. Rok temu jakoś przed świętami Wielkanocnymi dokładnie jak teraz mój narzeczony był za granicą i mieliśmy kłopoty finansowe do tego jakies sprzeczki z mamą itd...ciągle coś...Zaczęłam widzieć przez mgłę, tzn widziałam już tak kilka lat temu i to często powracało ale do tego widzenia zaczęły się zawroty glowy okropne...Wydawało mi się że stracę wzrok,nie mogłam spać,balam się zasnąć,że obudzę się i nie będę widziała albo nie obudzę się...chodziłam od okna do okna żeby tylko nie widzieć przez mgłę i patrzyłam w lusterko(wydawało mi sie że pomaga mi to i widzę lepiej) poszłam do lekarza rodzinnego zważyłam się i schudłam w dwa tygodnie jakieś 3-4kg...szok strach przerażenie że to pewnie rak mnie niszczy. Opisałam wszystko mojej dr i padlo słowo żebym udała się do psychiatry...Nerwica. Straszna choroba która mogła mnie dopaść. Przepisała mi lek cinnarizinum od zawrotów głowy no i skierowanie do neurologa. Kupiłam lek...póki go zazyłam to prawie zemdlałam ze strachu co może mi być...wzięłam...i po kilku dniach wszystko ustało. Cieszyłam się na nowo życiem. Zapomniałam o tym...oczywiście do neurologa nie poszłam bo po co skoro się dobrze czuję...I teraz rok później miałam kilka kłopotów byłam z córką w szpitalu,problemy z partnerem szkołą itd...zaczęło się, najpierw widzenie przez mgłę i znowu zawroty głowy lęk strach....zrobiłam morfologie i tsh,wyszlo wszystko ok tylko tsh za wysokie wiec dostalam skierowanie do endokrynologa. Zrobiłam dodatkowe badania i wsyszło że przeciwciała mam 741 na 40 mx więc choroba hasimoto...słuchałam dziewczyn ze jak juz to to koniec...nakrecilam sie i mialam dostać skierowanir na usg w celu wykrycia czy są guzy,oczywiście przed badaniem najgorsze mysli ze o guzy dlatego tak zle sie czuje itd...pojechalam do lekarza najpierw po skierowanie na usg jednak nie dostałam go bo juz nie mogl tego zrobic jak mi powiedział...zdenrowałam się i zauważył to, zaczeliśmy rozmawiac,rozplakałam sie i powiedzialam jak fatalnie sie czuje,spac nie moge budzę się z przerażeniem czy widzę...nie wysypiam się ciągle myślę ze mam raka guza mózgu...jestem przekonana wręcz i powiedział ze mam nerwice lękowo depresyjną...opowiedzialam mu incydent ostatniego razu jak wstalam i czulam jakbym nie czuła oczu i zaraz mam stracic wzrok...tak się przestraszylam ze zaczelam trzęść się caluśka ręce nogi buzia głowa ...wszysttko...czulam że za chwile zabiorą mnie do szpitala i umrę ciągle mam takie lęki....jestem przekonana o guzie który uciska mi na oczy dlatego czasem odejmuje mi jedno oko czasem drugie,szum w uszach...dostałam leki przeciwdepresyjne i na sen. ..oraz krople w napadach leku bo jeszze strasznie kolatało mi serce, a jeszcze wcześniej bolały mnie piersi okropnie,zaczełam czytam i wymyslać guza, macałam je cały dzień przed wizyta lekarza...potem bolały mnie mięsnie rak,nóg powiedziałam to doktorce i stwierdzila poczatki grypy...macala piersi i nic nie ma guzka powiedziała....wracajac o lekow nie wzielam ich, panicznie się bałam ze pogorszy mi sie i tak jest do dzis boje sie leków,badań na głowę itd....panicznie na tyle ze dostaje ataku lęku od razu....bylam u endokrynologa i powiedzial ze wszystko jest wporządku i kazał iść do psychiatry..po jakimś czasie wszystko przeszło cieszyłam się zyciem dosłownie kilka dni...bylam u psychiatry opowiedziałam wszytsko i takze stwierdzila nerwice ale powiedzialam ze nie wezme lekow bo dobrze się czuje...aż tu nagle przed wczoraj boli mnie pierś koło pachy,,,dotykam a tam guzek jakiś nie wiem co to mama mówi ze to gruczoł powiększony ale boli jak nie wiem...potem na drugi dzien bol obu piersi i znowu się zaczyna szukanie guza, znowu zawroty głowy a dziś cały dzień przepłakany i napady lęku...tylko coś mnie zaboli i od razu szukam przyczyny...pierwsze co to guz...wpisuje patrze 50siąt razy dziennie....boje się nie mogę tak zyć chce cieszyć się życiem....nie potrafie non stop placze i od rana do nocy mysle o raku o guzie w glowie,,,,bo kreci mi sie w glowie bo znowu odejmuje mi oko,szum w uszach i strach ogromny strach a a jeszcze doszedł ból glowy raz z przodu raz z tyłu,bol kręgosłupa itd....mam dość wysiadm ale panicznie boje się leków i badann...ciagle powtarzam sobie ze to musi byc guz bo na pewno nie nerwica....ehh jak ja bym chciala uslyszec po badaniach to nie guz...ale boje sie ogromnie boje sie badan dostaje od razu paniki na mysl i kołacze serce
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994415http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...może rezonans magnetyczny sobie zrób- prywatnie, bo te lęki przed guzem cię niszczą psychicznie, albo chociaż TK głowy- tomografię komputerową. TK, by wykluczyła guza i uspokoiła byś się.
Lęku...odwal się ode mnie. Jola.
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994490http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Łatwo powierdzieć....Boję się panicznie takich badań,wiem to koło kręte..jestem pewna,że mam ale nie chce badania...Powedziałam to dla mojej psychiatry że chciałam nawet zrobić takie badanie to powiedziała że to wywalenie pieniędzy w błoto...bo ewidentnie mam nerwice... Dzisiaj wstałam i czuje się super Nic nie kręci się w głowie, nastrój super,bawię się z córką...oby nie powróciło .....
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994569http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza Gość
kochana zacznij leczyć te leki one cie wykończą,dlaczego nie poszłaś do neurologa ?przerwij ten zaklęty krąg,strach strachem nakręcasz pomysł o dziecku,ta atmosfera się udziela,lecz ta nerwice i depresje,powiedz mamie i partnerowi ze ty potrzebujesz wsparcia
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994574http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Witaj
Ostatnio tez tak mialam,wkrecalam sobie ze pewnie jestem chora,wystarczylo ze cos mnie zabolalo :/ Wiesz ja tez jak lek zaczyna sie nasilac,to gorzej widze i mam takie zawroty glowy i uczucie niestabilnosci ze szok. A napisz czy masz jakas wade wzroku zdiagnozowana przez okuliste ?Nu reusesc sa ma desprind
E un univers care vrea sa ma sting
Ma prinde teama si incep sa te strig - http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994700http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Nie byłam u okulisty...Kilka lat temu byłam jak widziałam przez mgłę jeszcze w gimnazjum i powiedziała,że wszystko ok ze wzrokiem...Nie poszłam do neurologa bo stwierdziłam skoro dobrze się czuje to po co... bałam się tak w podświadomości chyba...;[ Dzisiaj czuje się dobrze,nie kręci mi się w głowie,byłam na zakupach i wszystko super ! w podświadomości jest ten strach,że ''zaraz znowu się zacznie'' zawroty itd...uświadamiam sobie,że gdybym miała na prawdę jakiegoś guza to chyba czułabym się cały czas źle ? a nie czasem jest na prawdę dobrze a czasem jak zacznie mnie tylko coś boleć to koniec już jestem pewna,że to rak i koniec, zaczyna się od nowa zawroty głowy itd....Codziennie się modle prosze Boga żebym była zdrowa dla córki...ale wykańcza mnie to powoli bo cały czas zerkam czy aby dobrze widzę albo czy kreci się w głowie...jak zapomnę i czymś się zajmę to mam spokój ale jak już nie mam zajęcia to zaczyna się od nowa wszystko...zauwazyłam,że nie mogę cały dzień z córką w domu siedzieć. Boje się tego bo wiem,że za chwilę znowu zacznie się....
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994706http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Jeszcze co ostatnio zauważyłam to to,że widzę gorzej z daleka tzn rozmazuje mi się godzina w zegarku elektrycznym w kuchence,hehe glupie ale zawsze sprawdzam tam i zobaczę ale jest rozmazana, tak samo jest ze światłami na ulicy wieczorem czy w aucie...Tak poza tym to widzę dobrze tylko tak z daleka gorzej ale to w czasie ostatnim kiedy wszystko zaczęło się z zawrotami mi się tak zrobiło...Czasem jestem szcześliwa uśmiechnięta serio...mam chęć do życia a czasem dosłownie w przeciągu kilku godz płacze, sprawdzam na internecie co mi jest, kręci się w głowie...chodzę od kąta w kąt cała mokra i tylko sprawdzam czy dobrze widzę itd....masakra jakaś ;[
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p994979http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza Gośćmysha 2015-03-23 23:08:12
Witam,do tej pory czytałam tylko wszystkie Wasze objawy ale i w końcu ja muszę napisać bo zwariuje...Mam 22 lata i jestem mamą prawie 2wu letniej dziewczynki. Rok temu jakoś przed świętami Wielkanocnymi dokładnie jak teraz mój narzeczony był za granicą i mieliśmy kłopoty finansowe do tego jakies sprzeczki z mamą itd...ciągle coś...Zaczęłam widzieć przez mgłę, tzn widziałam już tak kilka lat temu i to często powracało ale do tego widzenia zaczęły się zawroty glowy okropne...Wydawało mi się że stracę wzrok,nie mogłam spać,balam się zasnąć,że obudzę się i nie będę widziała albo nie obudzę się...chodziłam od okna do okna żeby tylko nie widzieć przez mgłę i patrzyłam w lusterko(wydawało mi sie że pomaga mi to i widzę lepiej) poszłam do lekarza rodzinnego zważyłam się i schudłam w dwa tygodnie jakieś 3-4kg...szok strach przerażenie że to pewnie rak mnie niszczy. Opisałam wszystko mojej dr i padlo słowo żebym udała się do psychiatry...Nerwica. Straszna choroba która mogła mnie dopaść. Przepisała mi lek cinnarizinum od zawrotów głowy no i skierowanie do neurologa. Kupiłam lek...póki go zazyłam to prawie zemdlałam ze strachu co może mi być...wzięłam...i po kilku dniach wszystko ustało. Cieszyłam się na nowo życiem. Zapomniałam o tym...oczywiście do neurologa nie poszłam bo po co skoro się dobrze czuję...I teraz rok później miałam kilka kłopotów byłam z córką w szpitalu,problemy z partnerem szkołą itd...zaczęło się, najpierw widzenie przez mgłę i znowu zawroty głowy lęk strach....zrobiłam morfologie i tsh,wyszlo wszystko ok tylko tsh za wysokie wiec dostalam skierowanie do endokrynologa. Zrobiłam dodatkowe badania i wsyszło że przeciwciała mam 741 na 40 mx więc choroba hasimoto...słuchałam dziewczyn ze jak juz to to koniec...nakrecilam sie i mialam dostać skierowanir na usg w celu wykrycia czy są guzy,oczywiście przed badaniem najgorsze mysli ze o guzy dlatego tak zle sie czuje itd...pojechalam do lekarza najpierw po skierowanie na usg jednak nie dostałam go bo juz nie mogl tego zrobic jak mi powiedział...zdenrowałam się i zauważył to, zaczeliśmy rozmawiac,rozplakałam sie i powiedzialam jak fatalnie sie czuje,spac nie moge budzę się z przerażeniem czy widzę...nie wysypiam się ciągle myślę ze mam raka guza mózgu...jestem przekonana wręcz i powiedział ze mam nerwice lękowo depresyjną...opowiedzialam mu incydent ostatniego razu jak wstalam i czulam jakbym nie czuła oczu i zaraz mam stracic wzrok...tak się przestraszylam ze zaczelam trzęść się caluśka ręce nogi buzia głowa ...wszysttko...czulam że za chwile zabiorą mnie do szpitala i umrę ciągle mam takie lęki....jestem przekonana o guzie który uciska mi na oczy dlatego czasem odejmuje mi jedno oko czasem drugie,szum w uszach...dostałam leki przeciwdepresyjne i na sen. ..oraz krople w napadach leku bo jeszze strasznie kolatało mi serce, a jeszcze wcześniej bolały mnie piersi okropnie,zaczełam czytam i wymyslać guza, macałam je cały dzień przed wizyta lekarza...potem bolały mnie mięsnie rak,nóg powiedziałam to doktorce i stwierdzila poczatki grypy...macala piersi i nic nie ma guzka powiedziała....wracajac o lekow nie wzielam ich, panicznie się bałam ze pogorszy mi sie i tak jest do dzis boje sie leków,badań na głowę itd....panicznie na tyle ze dostaje ataku lęku od razu....bylam u endokrynologa i powiedzial ze wszystko jest wporządku i kazał iść do psychiatry..po jakimś czasie wszystko przeszło cieszyłam się zyciem dosłownie kilka dni...bylam u psychiatry opowiedziałam wszytsko i takze stwierdzila nerwice ale powiedzialam ze nie wezme lekow bo dobrze się czuje...aż tu nagle przed wczoraj boli mnie pierś koło pachy,,,dotykam a tam guzek jakiś nie wiem co to mama mówi ze to gruczoł powiększony ale boli jak nie wiem...potem na drugi dzien bol obu piersi i znowu się zaczyna szukanie guza, znowu zawroty głowy a dziś cały dzień przepłakany i napady lęku...tylko coś mnie zaboli i od razu szukam przyczyny...pierwsze co to guz...wpisuje patrze 50siąt razy dziennie....boje się nie mogę tak zyć chce cieszyć się życiem....nie potrafie non stop placze i od rana do nocy mysle o raku o guzie w glowie,,,,bo kreci mi sie w glowie bo znowu odejmuje mi oko,szum w uszach i strach ogromny strach a a jeszcze doszedł ból glowy raz z przodu raz z tyłu,bol kręgosłupa itd....mam dość wysiadm ale panicznie boje się leków i badann...ciagle powtarzam sobie ze to musi byc guz bo na pewno nie nerwica....ehh jak ja bym chciala uslyszec po badaniach to nie guz...ale boje sie ogromnie boje sie badan dostaje od razu paniki na mysl i kołacze serce
Mysha, masz nerwicę lękową a nie guza. przecież robiłaś badania i niczego nie wykazały, tak? To są typowe objawy po przeżyciach. Zacznij się leczyć, bierz magnez, omega 3 .Pomyśl o dziecku. jemu potrzebna jest matka, która pokaże mu, że nawet jak jest nam źle to trzeba walczyć a nie wpadać w panikę. Jesteś dla niego wzorem, jesteś trochę jak BógWiem jak ci ciężko, bo sama mam straszną nerwicę lękową ale walczę ze sobą każdego dnia. - http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p995013http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Nie robiłam badań kochana. Boje się. Ich strasznie....dzisiaj od południa czuje leki jakiś dziwny niepokój i boli mnie głowa raz tu raz tu....nigdy nie miałam boli głowy....w tej chwili czuje ogromne gorąco w uszach i jedno zrobiło mi się strasznie czerwone i gorące...z niczego tak po prostu...znów się boje. Znowu leki....nawet mi nie dobrze od dziś południa mam nudności...
- http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html#p995205http://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-nerwica-czy-na-prawde-mam-guza/watek/994334/1.html czy to nerwica ? :( Czy na prawdę mam guza
Boli mnie głowa. Przy skroniach nad brawami z tyłu...czuje jakiś ucisk w głowie. Nigdy tego nie miałam boje się ;( czy to możliwe przy nerwicy ?
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Mam dość takiego życia!
Hej wszystkim. Rzadko bywa, kiedy mówię komuś o sobie lub o swoich problemach,...
Forum: Depresja - Zbyt leniwy na życie.
Hej, tak się zastanawiam co w sumie powinienem zrobić. Od kilku lat nie mam za bardzo...
Forum: Depresja - Brak myśli, pustka w głowie . Błagam o pomoc!!!
Ktoś usunął nasze forum więc tu kontynuacja .
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica