Forum: Depresja
Temat: Depresja (8)
- http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p739884http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Długo zbierałem się w sobie by cokolwiek zrobić, chodź i tak sprawia mi to trudność. Od jakiś 2 lat podejrzewam, że mam depresję, nie jest to ciągły stan trwa kilka dni przechodzi mi i po jakimś czasie to wraca. Na początku nie było jakoś źle, po prostu byłem przygnębiony itp. Ale mi dłużej to trwa tym gorzej, brak chęci do życia, ogólne wyczerpanie, brak snu, smutek nawet pojawiły się myśli samobójcze(nie mam zamiaru ich realizować ale żyć też nie mam chęci). Z nikim nie rozmawiam, nikomu o tym nie mówiłem, nie mam nawet znajomych z którymi mogę porozmawiać, a moja samoocena nie jest specjalnie wysoka. Niedługo kończę 18 lat więc myślałem czy nie poszukać pomocy specjalisty na własną rękę, ale wiem że jak coś wykryje będzie to zapisane w papierach. Chce zostać ratownikiem medycznym ale wątpię by przyjęli tam kogoś takiego.
- http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p739886http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Gościu rozumiem Cię dokładnie ...stan o którym piszesz nie jest mi obcy... łączę się z Tobą w bólu właśnie to przerabiam. Tylko ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem pod kontrolą psychiatry i biorę leki.
Powiem Ci, że mógłbyś na początek zacząć od internisty jeśli boisz się psychiatry, psychologa...lekarze są po to by pomagać choć bywają różne przypadki lekarzy ale generalnie po coś się uczyli Może pogadaj też z kimś bliskim na ten temat. jedno jest pewne, że w takim stanie powinieneś szukać pomocy....i wierzyć, że jeśli znajdziesz to wszystko będzie dobrze. mnie też trudno jest ale żyję nadzieją, że jakoś to będzie bo wiecznie źle być nie może - http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p739890http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Jeszcze gdybym miał z kim pogadać, problem też tkwi w tym, że nie jestem otwarty, nie lubię nikomu się zwierzać(a tym bardziej obcym)
- http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p739905http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Faktycznie - pisałeś o tym ...że nie masz z kim pogadać...dotarło to do mnie po wysłaniu wiadomości ...także przykro mi.
Może w realu nie masz z kim pogadać, ale tutaj się otwarłeś...wiem, że to łatwiejsze pisać tu niż mówić komuś....Tutaj z tego co widzę można dostać wsparcie choć to nie to samo co w realu...ale jednak jest
Dalej będę się upierać, że warto by było udać się po pomoc do specjalisty...nie bój się oni nie gryzą...zawalcz o siebie i swoje zdrowie ... - http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p739916http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Jak tam jest? Chciałbym coś wiedzieć zanim coś zrobię.
Można iść samemu jako osoba niepełnoletnia bez zgody itp? Jest możliwość bycia anonimowym?
No i właśnie gdzie najlepiej się udać i od czego zacząć? - http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p740068http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Lekarz psychiatra niczym się nie różni od "zwykłego" lekarza jedynie specjalizacja inna. Tak jak już pisałam zacznij od lekarza do którego chodzisz gdy jesteś chory. może będzie miał namiary i gdzieś dalej Cie pokieruje. Wydaje mi się ze do psychiatry musisz iść z rodzicami a jeśli sie mylę niech mnie ktoś poprawi. a jak już tam trafisz to opowiesz to wszystko co tutaj napisałeś i lekarz będzie wiedział co zrobić
Artykuły wybrane dla Ciebie
- http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p744222http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja Gość
Porozmawiam z kimś (bezinteresownie) nt depresji...
Kontakt crakerface@wp.pl. - http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html#p744224http://www.psychiatria.pl/forum/depresja/watek/739884/1.html Depresja
Pisałeś,że masz objawy podobne do depresji, które po kilku dniach mijają. Może to jeszcze nie jest sama depresja, lecz problemy wieku dojrzewania. Dobrze,że zauważasz ten niepokojący stan i szukasz pomocy. Jeżeli prześpi się takie sygnały,to ewentualna choroba się pogłębia. Jeżeli wcześnie się zareaguje jest duża szansa na poprawę. Nie musisz obawiać się o dyskrecję. Lekarzy obowiązuje tajemnica. Jedyne zmartwienie to,że możesz spotkać kogoś znajomego w poradni. Można temu zaradzić idąc na wizytę prywatną. Tam z pewnością jest mniej ludzi,ze zrozumiałej przyczyny. Depresję się leczy,nie oznacza to że jest jakoś rejestrowane"żółte papiery". Nie przekreśla to twoich planów życiowych. Jedyna niedogodność to ewentualna konieczność brania leków,które w obecnych czasach są dosyć skuteczne.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak się zmobilizować do ponownego rozpoczęcia leczenia?
Cześć.Mam na imię Rafał, 22 lata jako,że piszę pierwszy...
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica