Forum: Depresja
Temat: Dłużej tak nie potrafie co się ze mną dzieje? (3)
- http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html#p850299http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html Dłużej tak nie potrafie co się ze mną dzieje?
Cześć jestem tutaj nowa nie wiem za bardzo jak zacząć więc powiem wprost i zacznę od początku.
Mam 22 lata mam wspaniałego męża zawsze chciałam mieć dziecko a przynajmniej tak mi się wydawało zaszłam w ciąże urodziłam córkę po cc gry przynieśli mi córkę pierwsza moja myśl była taka by wszyscy dali mi już świety spokój w domu gdy mój mąż szedł do pracy również nie było lepiej siedziałam w domu z dzieckiem sama 24h z dala od rodziny,pomocy mój mąż był cały dzień w pracy robiłam przy dziecku wszystko mechanicznie bo tak trzeba.Teraz Julia ma 3 lata kocham ją ale martwi mnie mój stan mój mąż 8 miesięcy temu znalazł pracę jako kierowca tira nie ma Go 3 tygodnie i wraca na 10 dni nie pracuje siedzę 24 h w domu z dzieckiem i czuję,że dostaję do głowy.
Są dni kiedy mogłabym góry przenosić uśmiecham się i niby wszystko jest ok a sam dni ( częściej) kiedy nie chce mi się nawet wstać z łóżka jestem zła na cały świat,że siedze w domu z dzieckiem zamiast się rozwijać,pracować itp zawsze jestem sama przyzwyczaiłam się wstaje rano i marzę by dzień się już skończył by mój mąż wrócił i byśmy uciekli przed światem.
Zdecydowalismy z mężem,że nie bedziemy miec więcej dzieci nie tak sobie to wyobrazałam Julia jest trudnym dzieckiem przechodzi bunt jest nieznośna widzę jak mamy cieszą się z macierzyństwa chodzą na spacery a ja się w parku z dzieckiem nudzę chcę uciec jak najdalej z dala od wszystkiego co mnie otacza.
Zaczęłam palić włosy wypadają mi garściami nie dbam o siebie zajadam smutki i żal dosłownie nie chce mi się tak żyć kocham życie ale nie takie nie jako,,kura domowa'' czasem myślę,że zmarnowałam sobie,życie chociaż Julia była chciana kocham ją naprawdę i wiem,że to nie jej wina. Chyba nie radzę sobie jako matka przez to odpłacam jej to materialnie kupuje jej wszystko co pokaże by jej zrekompensować,że nie potrafię być,,szczęśliwą i zadowoloną mamą''
Jakakolwiek rozmowa o dzieciach mnie drażni koleżanki rozmawiają o swoich pociechach a mnie się tym wszystkim wymiotywać chcę czuje się strasznie mam problemy ze snem ciągle kłębią mi się jakieś myśli i przez to nie sypiam prawie wcale w nocy.
Niedługo wyjeżdżamy na urlop z mężem ja zamiast się cieszyć jestem załamana bo itak nie będę miała spokoju bo jedziemy z dzieckiem.
Nikomu o tym nie mówię mój mąż widzi,że raz się śmieję a na drugi dzień płacze mu do słuchawki ale chyba woli to przemilczeć.A ja już tak nie potrafie czuję się zła,że nie cieszy mnie moje życie.Przepraszam,że tak chaotycznie musiałam to wyrzucić z siebie... - http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html#p850367http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html Dłużej tak nie potrafie co się ze mną dzieje? Gość
Mniej więcej wiem co czujesz. U mnie sytuacja jest trochę podobna... Tyle ze Od początku ciąży źle, po urodzeniu jeszcze gorzej, męża Malo co bylo w domu, od stycznia wyjechal i prawie go nie ma, jestem sama z dzieckiem, czasem mnie to już przerasta, nie daje rady, lecze sie juz na depresję, nerwice, na razie efekty hmm.. Takie sobie... Dobrze byliby pogadac z kims o podobnych problemach. Na forum jestem pierwszy raz. Moze mlzna tu zkaoac jakiś dalszy kontakt? Ciebie serdecznie pozdrawiam. Nie napisze"wszystko będzie dobrze" bo wiem ze to i tak niewiele da...
- http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html#p850430http://www.psychiatria.pl/forum/dluzej-tak-nie-potrafie-co-sie-ze-mna-dzieje/watek/850299/1.html Dłużej tak nie potrafie co się ze mną dzieje? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...witaj elliegou, jesteś mlodą mamą i być może za wcześnie było jeszcze na dziecko. Może ta cala sytuacja czyli dziecko i wiecznie nieobecny mąż, który musi pracować, bo ma taki zawód. Podobny jak zawód marynarza.Nie wszystkie kobiety są na taką ewentualność przygotowane. Żony takich mężów same muszą prowadzić dom i wychowywać dzieci. Twoja niechęć do macierzyństwa bierze się stąd,ze nie masz instynktu macierzyńskiego i wiele kobiet tak ma. Wykonujesz swoje obowiązki raczej z przymusu, to niekomfortowa sytuacja dla ciebie. Być może też dopadała się depresja poporodowa i stad twoje zle samopoczucie. Wydaje mi się, ze powinnaś iśc po pomoc do psychiatry i jakiś lekki antydepresant by mógł ci pomoc. Samo to chyba nie przejdzie, a będzie się jeszcze pogłębiać. Twój mąż nie zmieni zawodu, dziecka nikomu "nie podrzucisz". Pozostaje "zrobić" cos ze sobą. Napisałaś, ze palisz włosy- nie bardzo rozumiem, ale to nic dobrego. skorzystaj jednak z pomocy lekarza, to nic złego, bo jednak masz zaburzenia depresyjne, być może sytuacyjne. Pozdrawiam.
Lęku...odwal się ode mnie.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Problem z życiem.
Witam wszystkich. Na początku przepraszam za bezsensowny wpis, nie czytajcie od razu...
Forum: Depresja - Prosze o pomoc
Witam.Moje problemy zaczęły się juz kilka lat temu, jak zaczynałam szkole...
Forum: Depresja - Nienawidze zycia
Niedługo stuknie mi trzydziestka a ja wciąż samotny jak palec i mieszkam z...
Forum: Depresja - Antydepresanty a ból fizyczny
Witam, Jakiś czas temu psychiatra zdiagnozowała u mnie depresję z delikatnym...
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica