Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki? (35)
- http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p46844http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki? Gość
Witam,
problem dotyczy mojej bliskiej przyjaciółki, której matka jest osobą niezdolną do samodzielnego funkcjonowania. Nie radzi sobie z najprostszymi czynnościami codziennymi - trzeba ją myć, prowadzać do toalety (sama ledwo się porusza). Wymaga obecności opiekunki 24h/dobę bo może sama sobie zrobić krzywdę. Ponadto po nocach nie daje spać pozostałym domownikom - wykrzykuje coś bez sensu, jęczy, rzuca się po łóżku. Lekarz psychiatra też stwierzdził że jest chora psychicznie.
Jak taką osobę umieścić w ośrodku? Chora nawet nie chce o tym słyszeć - twierdzi że ona nie potrzebuje opieki i sama da sobie radę. Wdzięczna będę za radę.Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634607http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki? GośćGość 2008-02-21 11:25:00 Witam,
problem dotyczy mojej bliskiej przyjaciółki, której matka jest osobą niezdolną do samodzielnego funkcjonowania. Nie radzi sobie z najprostszymi czynnościami codziennymi - trzeba ją myć, prowadzać do toalety (sama ledwo się porusza). Wymaga obecności opiekunki 24h/dobę bo może sama sobie zrobić krzywdę. Ponadto po nocach nie daje spać pozostałym domownikom - wykrzykuje coś bez sensu, jęczy, rzuca się po łóżku. Lekarz psychiatra też stwierzdził że jest chora psychicznie.
Jak taką osobę umieścić w ośrodku? Chora nawet nie chce o tym słyszeć - twierdzi że ona nie potrzebuje opieki i sama da sobie radę. Wdzięczna będę za radę. - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634631http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
moje pytanie: a dlaczego Rodzina nie miałaby zajmować się tą Panią?
Wszystkie choroby, nie tylko psychiczne, śa trudne do zniesienia dla otoczenia Chorego.
Ale raczej mimo to proponowałabym się kierować dobrem Chorej, a nie wygodą Otoczenia. pozdrwiamIza
"zgoda buduje, niezgoda rujnuje"... - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634647http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
Może dlatego, że już nie dają rady? A może też dlatego, że chcą prowadzić normalne życie? Zresztą co to za różnica? Skoro rodzina tak postanowiła, to jest to sprawa jej członków. Nikt z nas nie ma prawa ich oceniać. Są ludzie mocniejsi i słabsi psychicznie, jedni będą taką osobą opiekować się latami, inni nie. Pytanie było: jak taką osobę umieścić w ośrodku?
Dziwi mnie, kiedy ktoś mówi o wygodzie otoczenia. Więc z zasady człowiek musi poświęcać swoje istnienie, swoje prawo do wolności i "normalnego" życia, w imię - często wątpliwych - więzi rodzinnych? Choroba psychiczna jest z natury trudniejsza do zniesienia dla otoczenia niż choroby somatyczne. Mówię to z doświadczenia bo miałam "przyjemność" opiekować się kimś i z takimi, i z takimi chorobami. - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634653http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
Zgodnie z art. 38 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego osoba, która wskutek choroby psychicznej lub upośledzenia umysłowego nie jest zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych i nie ma możliwości korzystania z opieki innych osób oraz potrzebuje stałej opieki i pielęgnacji, lecz nie wymaga leczenia szpitalnego, może być za jej zgodą lub zgodą jej przedstawiciela ustawowego przyjęta do domu pomocy społecznej.
Zgodnie z art. 39 ust. 1. Jeżeli osoba, o której mowa w art. 38 lub przedstawiciel ustawowy nie wyrażają zgody na przyjęcie jej do domu pomocy społecznej, a brak opieki zagraża życiu tej osoby, organ do spraw pomocy społecznej może wystąpić do sądu opiekuńczego miejsca zamieszkania tej osoby z wnioskiem o przyjęcie do domu pomocy społecznej bez jej zgody. Z wnioskiem takim może również wystąpić kierownik szpitala psychiatrycznego, w którym osoba przebywa.
Jeżeli osoba wymagająca skierowania do domu pomocy społecznej ze względu na swój stan psychiczny nie jest zdolna do wyrażenia na to zgody, o jej skierowaniu do domu pomocy społecznej orzeka sąd opiekuńczy. - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634658http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
Wiesz, Twój post jest b konkretny i taki "techniczny", masz dużą wiedzę, i w ogóle.
Ale kiedy chodzi o Rodzinę, zwykle w grę wchodzą raczej uczcua. Sega, ja nikogo nie oceniam, wyraziłam swoje zdanie.
Przez ok roku opiekowałam się dwojgiem umierających Rodziców, Mama nawet nalegała, by umieścić Ją w hospicjum, nie masz pojęcia, ile sił strawiłam, by Ją od tego odwieść. I byłam z tym własciwie sama, nikt mi ni pomagał.
Nauczyłam się robić kroplówki, zastrzyki, zmieniać cewnik założony do pęcherza, mój dzień zaczynał się o 6 rano, a kończył ok 23. W ostatnich 2 tyodniach życia Rodziców straciłam ok 18 kg, uwierzysz? Uwierz, że wiem, jak to jest, "już nie dawać rady", i to podwójnie w tym przypadku.
Jeżeli chcesz, zapytaj też Karolinę, kuedy wreszcie tu wróci, jaką Ona ma sytuację, a sama też, delikatnie mówiąc, nie jest zdrowa.
Dlatego nie umiem zrozumieć, kiedy Ktoś, Kto w dodatku nie jest sam, " nie daje rady". Chyba wolno mi o tym napisać.
Tak, twierdzę, że przez Autorkę watku przemawia wygoda. A gdyby Ciebie tak ktoś chciał odciąć od Rodziny,od Domu, ....ciekawe, czy również cytowałabś ze znawstwem ustawe o ochronie zdrowia psychicznego...
PS. Sąd opieukńczy też bierze pod uwagę w pierwszym rzędzie dobro Chorego, nie dam w siebie wmówić, że jakiś obcy zakład opieuńczy jest dla Niego lepszy niż pobyt we własnym domu r0dzinnymIza
"zgoda buduje, niezgoda rujnuje"... - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634703http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki? jolanet 2012-07-29 17:36:08 Wiesz, Twój post jest b konkretny i taki "techniczny", masz dużą wiedzę, i w ogóle.pamiętaj Iza o jednym-w tych paskudnych czasach rodzina i krewni są tylko piękni na zdjęciu,wszystko jest dobrze jest sztuczna sielanka i szczerzenie zębów do obiektywu aparatu dopóki ktoś nie potrzebuje pomocy...Ile jest przypadków że pozbywają się z domu starych schorowanych rodziców i na odwrót kiedy rodzice wyrzucają z domu swoje dorosłe dziecko.Zobacz jestem człowiekiem schorowanym,samotnym,potrzebuje pomocy i co się okazuje? ani brat czy siostra w ogóle od paru ładnych miesięcy nie zadzwonili do mnie,nie spytali się jak ja się czuje,czy czegoś mi nie trzeba.Powiedziałem bratu o swoich problemach i co mi odpowiedział? stary wiem ze ci ciężko ale takie są czasy,ja mam też swoje sprawy na głowie i rodzinę.Iza uwierz mi że dla chorej osoby czasem lepszy jest obcy człowiek niż własna rodzina- i to nie tylko w moim przypadku tak jest...Oczywiście nie twierdzę że każda rodzina taka jest jak ta moja pseudorodzina
Ale kiedy chodzi o Rodzinę, zwykle w grę wchodzą raczej uczcua. Sega, ja nikogo nie oceniam, wyraziłam swoje zdanie.
Przez ok roku opiekowałam się dwojgiem umierających Rodziców, Mama nawet nalegała, by umieścić Ją w hospicjum, nie masz pojęcia, ile sił strawiłam, by Ją od tego odwieść. I byłam z tym własciwie sama, nikt mi ni pomagał.
Nauczyłam się robić kroplówki, zastrzyki, zmieniać cewnik założony do pęcherza, mój dzień zaczynał się o 6 rano, a kończył ok 23. W ostatnich 2 tyodniach życia Rodziców straciłam ok 18 kg, uwierzysz? Uwierz, że wiem, jak to jest, "już nie dawać rady", i to podwójnie w tym przypadku.
Jeżeli chcesz, zapytaj też Karolinę, kuedy wreszcie tu wróci, jaką Ona ma sytuację, a sama też, delikatnie mówiąc, nie jest zdrowa.
Dlatego nie umiem zrozumieć, kiedy Ktoś, Kto w dodatku nie jest sam, " nie daje rady". Chyba wolno mi o tym napisać.
Tak, twierdzę, że przez Autorkę watku przemawia wygoda. A gdyby Ciebie tak ktoś chciał odciąć od Rodziny,od Domu, ....ciekawe, czy również cytowałabś ze znawstwem ustawe o ochronie zdrowia psychicznego...
PS. Sąd opieukńczy też bierze pod uwagę w pierwszym rzędzie dobro Chorego, nie dam w siebie wmówić, że jakiś obcy zakład opieuńczy jest dla Niego lepszy niż pobyt we własnym domu r0dzinnym - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634812http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki? Gość
Uff, kamien spadl mi z serca. Nikt z was nie zauwazyl daty postu o ktorym toczy sie rozmowa. On jest ponad czteroletni, lecz temat pozostaje aktualny.
Nie tak dawno narzeczona starala sie oddac matke swojego kandydata na meza do takiego domu opieki. Sama postawila diagnoze, ze matka jego jest chora psychicznie, czyli trzeba oddac ja do Dps, miedzy wierszami wyczylalam, ze chodzilo o zawlaszczenie mieszkania, ktorego wlascicielem byla matka.Jako niepodwazalny argument do oddania przyszlej tesciowj do Dps mialaby byc negatywna reakcja tej kobiety na placz ewentualnie narodzonych w przyszlosci dzieci.
Sad rodzinny ma przedewszystkim na uwadze dobro chorego a nie wygodnictwo roznej masci pozal sie Boze " OPIEKUNOW", a jesli rodzina chce prowadzic " normalne zycie" powinna wyprowadzic sie z mieszkania matki, wynajac i placic czynsz a nie szukac wygod pozbywajac sie matki z jej wlasnego mieszkania . To nikczemnosc, ktos ma widze nieczyste sumienie skoro bierze w obrone czlonkow rodziny chorej kobiety, skoro opieka parzy nalezy wyniesc sie. Przyjdzie pielegniarka z Mops lub z hospicjum i zajmie sie chora . Milosc rodziny to jest terapia dla chorego, a za pozbywanie sie takich niewygodnych staruszek z domu tez znalazlby sie odpowiedni paragraf, wiemy cos na ten temat, znamy sie na paragrafach.
Jolanet cudowny odpor dajesz, tak trzymac, ciesze sie, ze jestes bo masz serce i patrzysz w serce a nie w portfel. - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p634984http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
Gościu czy tobie czasem nie pomyliły się fakty? W głównym poście nie ma nic na temat sytuacji osoby chorej i jej rodziny. W jakim celu opowiedziałeś tą historię? Żeby potępić mój sposób myślenia?
Oczywiście zgadzam się, że umieszczenie osoby chorej w DPS-ie tylko dlatego żeby zagarnąć jej majątek jest podłe. W ogóle nie ma o czym dywagować.
A bierzecie pod uwagę jeszcze inne aspekty umieszczenia chorego w ośrodku? Wydaje mi się, że nie bardzo. Może wymienię kilka: opieka może być lepsza niż opieka jaką zapewnia rodzina (Sebo: "Dla chorej osoby czasem lepszy jest obcy człowiek niż własna rodzina"), rodzina nie ma czasu poświęcać choremu 24 h na dobę bo jej członkowie muszą pracować, rodzina jest wyczerpana wieloletnią opieką i wypaliły się jej zapasy humanitaryzmu, u osoby chorej występuje ciężka choroba psychiczna, która uniemożliwia względnie normalne funkcjonowanie reszty rodziny. Przykładów można by mnożyć. Łatwo jest oceniać, kiedy dana sytuacja nas nie dotyczy.
Jolanet godna podziwu były twoja postawa odnośnie opieki nad chorymi rodzicami. Mi ojciec umierał na raka płuc i też się nim zajmowałam. Nauczyłam się wszystkiego tak, jak ty. Czuwałam dzień i noc. W ostatnich tygodniach prawie nie spałam. Zresztą po co do tego wracać? Nie zamierzam się przerzucać ciężarami przeżyć. I odpowiem na twoje pytanie: wolałbym być odcięta od domu i rodziny niż stać się dla kogoś ciężarem. Ktoś na pewno przejmie po mnie tę schedę z ustawami ;p
I zasadnicze pytanie: ktoś z forumowiczów opiekuje się osobą zniedołężniałą i ciężko chorą psychicznie? Może opowie o swoich przeżyciach? Wszyscy na pewno chętnie poczytają, bo jak wnioskuję z ostatnich postów empatii płynie wam więcej w żyłach niż krwi - http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html#p635127http://www.psychiatria.pl/forum/jak-umiescic-osobe-starsza-w-osrodku-opieki/watek/46844/1.html Jak umieścić osobę starszą w ośrodku opieki?
Dziękuję, Gosciu i Sega. Oboje własciwie macie rację.
Tylko tak sobie myslę, kiedy Osoba chora jest tak szlachetna, że chce się poświęcić, opuscić dom, stracić Rodzinę, by nie stanowić cięzaru, to oona ( ta Osoba), myśli przecież nie o Sobie, tylko o dobru tej Rodxiny.
Ja wiem, Segalsiva, rozumiem, że nie chciałabyś być ciężarem.
Ale ja znow patrzę z drugiej strony, i nie wyobrażam sobie, żeby członek tak bardzo bliskiej Rodziny w ogóle mógł być ciężarem, nawet, kiedy robi się trudny, z powodu choroby.
Moja Mama zmarła też na raka płuc. To było niecałe 4 lata temu, a ja ciągle jeszcze zadaję sobie pytanie, czego nie dopatrzyłam, której możliwosci nie wykorzystałam...
i przeproowadziłam się, bo nie mogę zyć dalej w miejscu, w którym spędziłam całe dzieciństwo, w którym się urodziłam, skończyłam szkoły, w domu, w którym wpadalam po szkole do kuchni by opowiedziec, jak było w szkole, czy na uczelni...
nie byłam juz w stanie wejsc do pokoju, w którym nocą reanimowałam Mame,...zwłaszcza ostatnio w nocy zdawało mi się, że słyszę kroki, jakby w pantoflach, i pstrykanie zapalniczki...
Co gorsza, w nowym mieszkaniu jest dokładnie to samo...Iza
"zgoda buduje, niezgoda rujnuje"... - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Niepoinformowanie pracodawcy o niepełnosprawności
Witam serdecznie,chciałbym zwrócić się z następującym pytaniem:...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Zespol paranoidalny a sluzba wojskowa
Witam. Mam pytanie czy ze stwierdzonym zespolem paranoidalnym moge odbyc sluzbe wojskowa, czy...
- Borderline a strach przed związkami
Mam 24 lata i nigdy nie byłam w związku. Od zawsze byłam bardzo kochliwa, ale...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Agresja przez sen po alkoholu
Dzień dobry.Mój problem dotyczy partnera, z którym jestem od 12 lat. Na co...