Forum: Schizofrenia
Temat: Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? (6)
- http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p986117http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii?
Przeczytaj komentowaną treść: Co media mają przeciw psychiatrii?
Jak powstaje schizofrenia?
Czyli tak w mózgu mamy organ odpowiedzialny za wynagradzanie, czyli ciałka migdałowate
I one produkują kortyzol i amfetaminę dla sangwinika i z borem neuroprzekaźnik dla flegmatyka, bo bor zobojętnia i mu się nie chce posprzątać, bo nie ma poczebny jak jest na neuroprzekaźniku z borem i jest tam jeszcze dwa neuroprzekaźniki wydalane łącznie ciałka migdałowate wydzielają 4 neuroprzekaźniki i to wszystkie w różnej ilości w zależności od osobowości i plus enzym kortyzol, który jest tez pycho aktywny i nadmiar powoduje stres uczucie a on tez rozwija tarczycy komórek ja w odpowiedniej wielkości, czym, i teraz na przykładzie sangwinika opowiem jak zachowuje się ciałko migdałowate i nas wynagradza, czyli tak jak doznasz jakiegoś problemu I w wieże chrześcijańskiej go pokonasz, czyli porozmawiasz o problemie i wysłuchasz i strony przeciwnej zarzutów i słowem będziesz chciał rozwiązać problem w ostateczności jedynie jak ktoś będzie agresywny i zagrażał tobie i twojej rodzinie to możesz go pobić i wtedy jak ci się w czasie zaistnienia problemu wytwarzało 5 neuroprzekaźników amfetaminy to po załatwieniu poprawnie problemu w następnej stresowej sytuacji wydzieli ci się amfy 10 neuroprzekaźników i tak po załatwieniu jakiegoś problemu o 5 neuroprzekaźników amfy wzrasta wydzielniczość ciałka migdałowatego osoba modlącym wydziela się ich o 5 więcej a niemodlącej o 2 więcej i tak następuje wydzielniczość ciałek migdałowatych aż przerośnie je odwaga, czyli Za nimi w mózgu będzie wydzielana amfa za nimi i koło nich, ale tam już tylko amfa będzie wydzielana bez i dobrego kortyzolu wiec czujesz siły bohatera i odwagę a jak złe pokonujesz problem, czyli wpadasz w stres to coraz więcej kortyzolu to wtedy pod wpływem większego jego wydzielania rozwija się gruczoł tarczycy powiększa się i wtedy jest więcej hormonów trzyocznych i ten, który powoduje większe przyjmowanie siarki do umysłu i wtedy Jak jesteś osoba denerwująca się złoszcząca się następuje nerwica przerost ciałek migdałowatych w kortyzolu i umysłowym działaniu większym neuroprzekaźników z siarka, co powoduje wczasy nerwiczne a jak byśmy Nie umieli pokonywać problemy i na stres reagowali odrzucając wszystkich i wpadali w furie agresji i wściekłość to wtedy tez jest większa wydzielniczość kortyzolu i z tym idące powiększenie się tarczycy i więcej jest hormony, który powoduje przyjmowanie siarki do umysłu a jak neuroprzekaźnik przyjmie siarkę to czujemy się rześko jak nadmiar jej to nerwiczne, ale jak jest więcej siarki w komórkach szyszynki, która produkuje melatoninę to jej produkuje się więcej i? Ten nadmiar jest produkcji jest wydzielany do organizmu w czasie normalnej pracy umysłu dnia a jak ona ta melatonina wpadnie do synapsy jakiegoś neuronu to ona powoduje ze neuroprzekaźniki przyjmują chlorek a na chlorku się zasypia i następuje depresja a potem i nerwica i na odwrót jak się denerwujesz złościsz to następuje nerwica i depresja, a jak sobie z jakimś problemem nie radzisz i go sobie ignorujesz to wtedy wydziela się mniej kortyzolu i wtedy jak na kortyzolu rozwija się tarczyca to go brak tego dobrego kortyzolu i ona obumiera, co powoduje schizofrenie, bo jak umarła tarczyca to będzie wydzielanych Jej mniejsza ilość hormonów razem z tym, co przyjmuje do siebie siarkę a jak nie ma w umyśle siarki jej brakuje to jest zachwiana równowaga na synapsach i receptorach a równowaga wygląda tak, że w synapsie obojętnie, jaki neuroprzekaźnik czy to dopamina czy serotonina czy ner adrenalina czy acetylocholina czy gabe czy glutaminian czy testosteron występują te neuroprzekaźniki swobodnie nie przyjmując do obie żadnego dodatkowego atomu to stanowią o bystrości a jak np. serotonina przyjmie wodór to wtedy stanowi to o jej dzianiu takim ze żyjemy chwila obecna a jak siarkę przyjmie neuroprzekaźnik siarki to wtedy on świadczy o rześkości A jak neuroprzekaźnik serotoniny przyjmie selen to na nim się zerka do serca i siebie przezywa w synapsach tak wygląda ułożenie neuroprzekaźników
A
Ale na receptorach pierwszego działania w nerwie one się uiszczają z nich według przeżyć i relaks trwa tylko wtedy według przeżyć jak jesteś osoba modląca i wtedy taka równowaga wygląda tak jak jesteś hetero dziewczyna lub gejem modlącym ze na 12 receptorów serotoniny w neuronie 4 neuroprzekaźniki serotoniny przyłączają wodór 4 neuroprzekaźniki serotoniny przyłączają siarkę i 4 neuroprzekaźniki serotoniny przyłączają selen i wtedy taka równowagę mamy według przeżyć jak jesteś osoba modląca w wieże z Jezusem inni tylko mogą pomazać a jak jesteś hetero chłopakiem i lesbijka to masz 9 receptorów w neuronie i dziali się po 3 neuroprzekaźniki serotoniny z wodorem i siarki i selenem, A jak nie pokonywałeś problemów i się z nich śmiałeś ignorowałeś je to wtedy tarczyca obumiera i masz mniej hormonu, co na nim przyjmuje się do umysłu siarka i wtedy równowaga na receptorze zachodzi bez siarki, czyli na 12 receptorów dla kobiety serotoniny w neuronie na receptorach może zaistnieć takie przejmowanie do serotoniny atomów, czyli 7 neuroprzekaźników serotoniny przyjmie wodór 2 neuroprzekaźnik serotoniny przyjmie siarkę a 3 neuroprzekaźniki serotoniny przyjmą selen, bo brakuje atomów siarki w umyśle i wtedy następuje schizofrenia ubytkowa, czyli żyją chwila obecna i ciężkością niej, bo nie ma rześkości monotonnie im a jest jeszcze mniejsza ilość selenu na receptorach wtedy Ciężkość, bo nie potrafią zerknąć w serce swoje i wtedy i otępienie demencja starcza następuje jak jest więcej neuroprzekaźników siarki na receptorach zamiast równowagi i tu czuba dodać ze każdy neuroprzekaźnik przyjmuje wolne atomy do siebie, a jak np. nie poradziliśmy sobie z problemem i go ignorowaliśmy go to wtedy mniej kortyzolu się wytwarza i wtedy tarczyca obumiera i nie wytwarza się hormon, na którym przyjmuje się siarka do umysłu i na receptorach nap zostanie zachwiana równowaga i wystąpi więcej seleny z mała ilością siarki i mniejsza ilością wodoru przyłączonego do serotoniny na receptorach w neuronie, czyli np. 7 neuroprzekaźników serotoniny Przyjmie selen 3 jej przyjmą siarkę a dwa wodór wtedy następuje schizofrenia twórcza, czyli się śmieje są glosy w zależności od neuroprzekaźnika, czyli ktoś do nas móWi jak równowaga na dopaminie została zachwiana na serotoninie to widzimy mamy wizje, bo jak jest więcej seleny na receptorach to się demonizuje i są manie zamiast pasji i paranoje powielanie mani, czyli u normalnego powielanie pasji i to tak z grubsza wygląda z schizofrenia ….Jest tez tak ze mamy mniejsza ilość wydzielania neuroprzekaźników, czyli np. 3600 do synapsy i ta ilość powoduje to, że czyjemu się dobrze, ale stajemy się senni, bo na dzień ich starczy tylko na tyle godzin ze wstajemy o 8 i już o 18 czujemy się senni i kłaść czuba się, o 8 bo zmęczony będziemy wiec to na dzień za mało ich i ja już mam ich 4800 a reguluje się odległości pomiędzy synapsami litem, bo on ma duże napieńcie i powoduje ze jest miedzy synapsami wieka odległość i wtedy się przyjmie więcej neuroprzekaźników może sobie zwiększę wielkość litu jak będzie ta ilość 4600 Neuroprzekaźników Zbyt mała, ale to już na dzień aktywności starczy neuroprzekaźników, bo jak będzie ich na synapsie za dużo to wtedy nie da się spać i tak maja niektóre osoby, bo aktywność nasza jest nie 14 godzin tylko 20 a potem dopiero senni jesteśmy tu od stanu czuwania zależy i kobiety po stracie mezow maja niekiedy problem z zasypiaciem bo czuwają i aktywność ich się wzmaga
Jak następuje wściekłość zdenerwowanie się agresja to wtedy w takich uczuciach nerwica się rozwija a jak odrzucamy kogoś nie słusznie i w złość wpadamy oceniamy błędnie w złości to wtedy depresja następuje? Jak z agresja i podenerwowaniem to narwicki a odrzuceniem i złością to depresje i sadami niesłusznymi?
OSOBY MODLACE NIE GRZESZACE dobrej woli nawet jak wzrastają w nieprawidłowości to tak czy inaczej JAKOSC SZEGULNIE MAJA PLUSIK ONI NIE SA PODATNI NA SCHIZOFREMIE TAK BARDZO I TO O 60 PROCENT, jeszcze sobie osoby niektóre szkodzą słuchając płytek jesteś szczęśliwy jesteś szczęśliwy wtedy maja problem z wynagradzaniem według przeżyć a płytki później nie dają spełnienia, i jak robisz w Duchu z duchem świetnym to wtedy nie błądzisz od wodoru spostrzegania lub selenu w trójcy czuba żyć,…..i świętymi
A ateista czy hebrajczyk tylko sobie wmawia ze fajny dzień, bo nie ma przezywania go i idzie drogo widzi słonce i mu się tylko skojarzenia te dobre i złe nasuwają zamiast przezywać dzień i przezywanie jest tylko z trójca czy tam praktykujący czy nie jak dobrze czyni na tyle ile z trójca żyje tyle przezywa, bo taka rzeczywistość i np. naukowcy tez maja problemy z przezywaniem ci, co podważają trójce a pewności siebie nie ma tez osoba niemodląca i to, w jakim stopniu zależy od przezywania życia i taka osoba jak ma problem to niedowierza szczęściu a ja chodź miałem Trał me po tragicznym zajściu to wiedziałem ze zawsze trwają przyjemności a to tylko dolegliwość chwilowa, bo i nie mają pewności serca ze dobrze im się życzy i umożliwia wyjście z problemu a ja jestem sercem z dobrymi w trójcy i jak przeciwko nam się robi to czyni się złe i niema serca wsparcia i pewności siebie ja np. jak morderca to lub pedofil to nie czuje jego podniet na dzieciach i mu nie współczuje tylko on może czuć tak jak ja czuje i fascynuje się ze do 15 roku życia mogę z nimi przezywać dom rodzinne zabawy i fascynować się Chodźmy pomarańcza tysięczna ze mam i zjem a nie tym ze pierwszy ja dostane lub tylko ja mam i to jak ktoś tak ma niech się zmieni i bodzcie pewni ze ja dlawas jak najlepiej chce,,,,,,,,,,wszystkiego najlepszego pasni doktur ordynatorki oddzialu - http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p986157http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? Gość
Nie cpiej ziomus tylko sie nie lecz a skoro tak to zuc no pomarancze
- http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p986676http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? Gość
O ja cię!!!! Ale masz zryta bańkę! Idź lekarza może coś poradzi... Pokaż mu co nasmsroealestutaj! Matko boska...... Maskara... Współczuję ci...
- http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p988639http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? Gość
Miałam problem, byłam ofiarą przemocy. Poszłam do szpitala psychiatrycznego sądząc że znajdę tam zrozumienie. Sadziłam ze mnie ktoś wysłucha i pomoże, weźmie za rękę, powie że bardzo mi współczuje. O jakże się myliłam. Miałam piżamę a potem kratki i natychmiast jazdy pielęgniarek na moich żyłach, przymusowe połykanie psychotropów a jak się broniłam to wmówiono mi agresje, przykuwano mnie pasami, ściągano mi majtki, rozkraczano mi nago nogi i wiązano je w rozkroku, nie podawano mi wody przez całą noc a potem kiedy krzyczałam do pielęgniarek że "w piekle będą się za to smażyć" to z zimną krwią napisały mi "że groziłam im śmiercią" Tam wszystko zapisują. Każda Twoja czynność podlega pod jakaś diagnozę i przymus psychotropów. Psychiatra wziął to co napisały te piguły i przepisał mi to do diagnozy, że to niejako ja byłam niebezpieczna i agresywna. Wpisał ze jestem schizo i afektywna. Jak zapytałam a jakie ja miałam schizy lub co zrobiłam w afekcie, odpowiedział ze "coś musimy napisać". Potem zerknął do opisu pielęgniarek po tym co robiły kiedy nie chciałam wziąć leków, bo nie widziałam lekarza i nie wiedziałam nawet kto mi je przypisywał, Ich agresje wrobił we mnie i tak wrobił mnie w chorobę psychiczna. 10 lat zniszczonego życia, Moim celem i obowiązkiem do końca życia jest ostrzeganie ludzi przed tą dziedziną. I ja tam chciałam szukać współczucia. Strzeżcie się tej dziedziny i swoje dzieci. Oni sami nakręcają agresje tymi lekami. Szukałam jakichś form pomocy, walki o swoje prawa. Mam zniszczone życie. I mimo że przy pomocy wielu dobrych ludzi,zwłaszcza przez internet udało mi się wyjść z uzależnienia przez psychotropy, to nikt mi tych dziesięciu lat nie odda. zwłaszcza zniszczonego ciała i organów. Ale to antypsychiatria mnie uświadomiła że tylko sobie zaszkodzę dochodzeniem swoich praw, bo zrobią ze mnie jeszcze większego wariata i że nikt mi nie uwierzy. Tak właśnie było. Ludzie jakie oni metody manipulacji i narzędzia w łapskach swoich posiadają. Wszystko można wmówić. Jak najdalej od psychopaty wypranego z ludzkich uczuć. Boże wchodzisz do gabinetu psychiatry i w tym samym momencie może być po Tobie czytelniku. Wiesz ze takowy potrafi grozić rentą, pozbawieniem pracy, zamknięciem w psychiatryku, jeśli nie dostosujesz się i nie będziesz brać psychotropu, bo oznajmisz że jesteś po nich żywym trupem? Potem u niego to jest tylko strach i to tylko dlatego że wyrażasz wolę wyjścia z psychotropów, bo źle się na nich czujesz. On Ci wtedy napisze "myśli żeby odstawić" lub "negatywnie odnosi się do leków", może być niebezpieczny" Tam wariujesz. Zaczynać błądzić co jest dobre a co złe. Dopiero jak się uwolnisz od psychiatry, największego pracza mózgu jakiego poznałam, to odzyskasz swą osobistą wolność i zdrowie. Wtedy nawet kłamliwe diagnozy masz głęboko w odbycie. Musisz tylko się nauczyć że nie masz już praw jak inni. Twój sąsiad przeklnie a u Ciebie to będzie nawrot choroby. Więc nie przeklnij czasem. Musisz być idealny pod niemal każdym względem. Musisz bardzo uważać. Jeśli się zdenerwujesz, to wiedz że to nie twoje już prawo, bo Ciebie mogą za to zamknąć. Dlatego pisz to działa bardzo terapeutycznie a i tez edukacyjnie dla narcystycznej psychiatrii. I cicho siedź najlepiej. czytaj, rozwijaj się . U innych emocje to zdrowy objaw ale Ty do nich praw już nie masz. Nie okazuj ich. bo śmiech, radość i zaradność a nawet sukcesy to zaraz mania a smutek to depresja.Jak odstawiasz psychotropy do czego nie namawiam to najlepiej z dala od pseudożyczliwych, bo wszelkie skutki odstawienne podpiszą Ci pod chorobę i jej nawrót. Jeśli już to robisz to z zaufanym terapeutą wierzącym w człowieka a nie w DSM 4. Najlepiej lekarzem z podejściem także holistycznym. Uwierz w siebie i poczuj się zdrowy a to że inni traktują Cię jak chorego, tego nie zmienisz. Wiedz jednak ze praw nie masz jak inni wolni ludzie. W prawie to Ty nawet ożenku nie zrobisz bez sądu. No chyba że zataisz diagnozę ale uwaga, taki psychiatra powie że zataiłeś chorobę psychiczną, której nie masz a którą masz w jego opinii, bo wyrocznia psychiatra musi być Władcą i Panem życia. On decyduje kto może żyć a komu może to życie odebrać, tak żeby nie żył ale dogorywał. Każdy kolejny psychiatra patrzy na te diagnozę jak na prawdę jak na wyrocznię. Skąd on wie czy ktoś mnie widział, czy się nie mylił? Nikt diagnozy nie weryfikuje. Jedna lekarka, na moje pytanie czy muszę brać leki, odpowiedziała ze tak bo w mózgu mi czegoś brakuje. Tak psychotropa mi brakuje? To wielkie nadużycie. Co ona mi mózg prześwietliła? Nie ma żadnych dowodów. Tzn teraz wiem że było za mało w mózgu owszem ale zwykłej niacyny a za dużo glutenu i tyle. Nie trzeba oderwanej od prawdy pięciu lat psychiatrii studiować. Nikt o nic nie zapytał, nikt nie zweryfikował diagnozy. Wszystkie sądy wierzą psychiatrom a nie ich ofiarom (pacjentom? Nigdy nie czułam się pacjentem w żadnym momencie. Nie pocieszajcie się Panowie i Panie. Tak robicie tortury na ludziach i potem dopiero taki staje się pacjentem a właściwie niewolnikiem. Państwo psychiatrzy pacjentem, ale zawsze psychicznym i fizycznym więźniem systemu .Sąd wprawdzie zdziwił się dlaczego na dzień dobry wstrzykiwano mi prochy, ale potem gadka szmatka przy herbatce z psychiatrą i jak tu taki Sąd miałby uwierzyć pacjentowi w piżamie po torturach psychotropami ledwie widzącego na oczy. Moim celem do końca życia jest ostrzeganie ludzi przed tą dziedziną. Już samo przypomnienie o tej traumie, która zgotowała mi psychiatria powoduje u mnie drętwienie rak, nóg i odruchy wymiotne. I mimo że długo miałam terapię to do dzisiaj śni mi się to wmuszanie psychotropów, które powodowały skutki uboczne, których nie jestem teraz w stanie opisać bo muszę sobie zrobić przerwę na samą myśl o tym i zwymiotować. Traumę psychiatrii nigdy do końca nie odreagowałam w terapii. Kiedy słyszę samo słowo psychiatria cala drętwieję. Kiedy przechodziłam koło szpitala zesztywniały mi kończyny i nie mogłam oddychać. Ale już wiem że to nieprawdopodobna przemoc na duszy, bo jeden życzliwy terapeuta mi to uświadomił. Leki to upychanie prawdy do środka, która bardzo chce wyjść na wierch. Takie wbijanie trupa, podobnie jakby Ci czytelniku ktoś chciał upchać wymioty, z powrotem kiedy wymiotujesz. Tak też to czułam pod każdym względem. Ty chcesz mówić o swojej prawdzie i traumie, która przeżyłeś a oni Ci mówią, nie Ty tego nie doświadczyłeś tylko ze jesteś chory psychicznie i musisz brać leki. I teraz próba obrony przed tym i zaprzeczanie stawia Cię już w pozycji chorej. A twoje krzywdy i trauma jest urojeniem, bo z tym psychiatra czuje się lepiej. Ale musisz się przyznać, że jesteś psychiczny, bo z tym Pan Psychiatra lepiej się poczuje. Okazać współczucie i nazwać prawdę to za trudne byłoby dla psychiatry nie do pomyślenia takie współczucie. Jak to Pan Życia ma się pochylić nad ofiarą przemocy. trzeba z niej raczej psychiczną zrobić. A uwierzcie mi że psychotropy mają tę niezwykła moc. uległam temu na długo mimo że byłam silną kobietą. Panowie, zniżycie się nieco. Trochę pokory i zastanowienia się nad tym co robicie? Poczytajcie więcej Lainga i o skutkach psychotropów a także o lekarzach którzy skutecznie leczyli niacyną. Wypieranie prawdy i wmawianie nieprawdy to kolejne gwałty na duszy. Jedno wam powiem. Strzeżcie się ludziska tej dziedziny. Tam współczucia nie znajdziecie. Idźcie do terapeuty, który sam w terapii ma przerobione życie i od razu to wyczujecie czy jest empatyczny. Jak będzie próbował manipulować i w coś Cię wrabiać, co do Ciebie nie pasuje, z czym się nie zgadzasz, znikaj. Poszukaj terapeuty współczującego człowieka i strzeż się przed psychotropami. Z tego rzadko kto wychodzi i zapewniam jest to baardzo trudne, Wybierz terapię gdzie możesz odreagować ciałem i wytrzepać z siebie traumy różnymi metodami. W psychodynamicznej nie zrobisz tego, tak jak nie da się zwymiotować przez dziurkę od klucza. ale rób jak chcesz. Ja to wszystko musiałam zwymiotować i wyskakać a psychiatra na psychodynamicznej za coś takiego posłałby Cie na oddział zamknięty Trzymajcie matki swoje dzieci z dala od pschotropów. Wiem co mówię bo je brałam. Sama jednak zaufałam psychiatrii i to był mój błąd życia. Nigdy sobie tego nie wybaczę. Dlatego muszę ostrzegać socjetę na wieki. Amen
- http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p988871http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Jeżeli istnieje psychiatria, to ma prawo istnieć antypsychiatria.
Lęku...odwal się ode mnie. Jola.
- http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html#p1011133http://www.psychiatria.pl/forum/komentarze-do-co-media-maja-przeciw-psychiatrii/watek/986117/1.html Komentarze do: Co media mają przeciw psychiatrii? Gość
Autorka artykułu powtarza bzdury za Liebermanem. Zapomina o takich niewygodnych faktach jak to, że jej profesja regularnie "leczy" ludzi wbrew ich woli stosując metody, które mogą być opisane tylko jako tortury (zresztą w torturach psychiatrzy też brali czynny udział, od 3 Rzeszy aż do CIA - np. MKUltra). Te cudowne leki powodują więcej szkód niż pożytku i w najlepszym razie mają tylko działanie "uspakajające" (przy czy jest to też eufemizm - wielu pacjentów opisuje to raczej jako zombifikację). Cała profesja ma prawie zerowe podstawy naukowe i teoria dopaminowa, na którą się pani powołuje nigdy nie została potwierdzona, tak samo teoria, że depresja jest powodowana niedoborem serotoniny. No i oczywiście przeba wspomnieć o tym, że leki psychiatryczne są jednymi z najbardziej dochodowych, a firmy farmaceutyczne sa w związku z tym mocno zaangażowane w promowanie coraz to nowych "chorób", które można nimi leczyć. O przepisywaniu amfetamin (leki na ADHD) dzieciom i osobom odchudzającym się lepiej nie wspominać.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Opinie szpital psychiatryczny dolny slask
Witam bardzo proszę o wskazanie najlepszego szpitala psychiatrycznego na dolnym...
Forum: Schizofrenia - Szpital Psychiatryczny a Szkoła
Cześć, od kilku miesięcy jestem już na maksymalnej dawce leków,...
Forum: Schizofrenia - zakochalam sie i nie wiem jak mam sobie z tym poradzic
Witam,Zaraz po studiach wyprowadzilam sie do innego miasta co laczylo sie z zawarciem nowych...
Forum: Schizofrenia - Shizy? Pomocy!
Hej potrzebuje porady w sprawie przyjaciółki.Dziewczyna jest nie obecna,gada...
Forum: Schizofrenia
- Tematy:
- schizoafektywne
- f25
- f20
- schizofrenia