Forum: Kółko wsparcia psychicznego
Temat: krok od zalamania (5)
- http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html#p756053http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html krok od zalamania
Witam, szczerze mowiąc piszac tu post jestem dumna i przerazona jednoczesnie. dumna dlatego, ze juz wiem o problemie, zdaje sobie sprawe ze istnieje i wiem rowniez, ze sama sobie nie poradze. przerazaja mnie mysli, ze mam juz dosc swojego zycia, coraz czesciej mam ochotę skonczyc ten marny żywot. Ale od początku... Mam 27 lat, zero poczucia wlasnej wartosci, nigdy nie bylam w normalnym zwiazku, relacje z moimi bliskimi sa dalekie od poprawnych i to z pewnoscia z mojej winy. Żyje w swiecie fantazji w ktorym jestem lubiana, szanowana i szczesliwa. nie umiem nikomu odmowic pomocy, choc wiem, ze jestem w ten sposob wykorzystywana. ostatnio moje czarne mysli powoduja, ze nie moge jesc, mam mdlosci, bole brzucha i bezsennosc. czuje, ze musze cos zrobic, blagam pomozcie! Z checia przeczytam wszelkie sugestie. Moze jakas terapia pisana? niestety mieszkam w malej miejscowosci i ze wzgledu na prace nie moge udac sie po pomoc do psychologa. :moje dziecinstwo? jestem ostatnia z 3 siostr, gdy mialam rocze ojciec wyjechal za granice do pracy, poznalam go gdy wrocil po 6 latach(kontakt listowny i jakis telefoniczny byl) ale szczegolow nie pamietam, kiedy mialam 7 moze 8 lat moja starsza o 8lat siostra zaczela wagarowac, palic i cpac, uciekala z domu, narobila dlugow, nie skonczyla szkoly, czasami mysle ze to przez z nia nigdy nie wzielam papierosa do ust, to smieszne ale w mojej glowie tkwi obraz, przylapana na paleniu wielka awantura w domu a potem te wszystkie atrakcje w jej wykonaniu, urodzila dwojke dzieci, uwielbiam je ale to nie sa moje dzieci i nie zamierzam ich rozpuszczac, na wszystko pozwalac bo w innym przypadku zagrozi, ze sie wyprowadzi z maluchami. Wiem, ze pisze troche chaotycznie, ale nie umiem juz chyba skladac swoich mysli.
- http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html#p756072http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html krok od zalamania
Przede wszystkim witaj. Rozumiem Twój ból. Czujesz się zagubiona, gdyż tak naprawdę nie masz z kim pisać., a momentami rozmawiać. Czujesz się zagubiona w tym świecie co żyjesz i chcesz żyć sprawiedliwie.
Kochana zawsze jest na to szansa.
Osobiście wierzę,że Ci się uda zrealizować plany.
Wiele osób czuje niesprawiedliwość, ale nie załamuj się są tu ludzie na portalu, którzy na pewno będą chcieli Cię wesprzeć.
Na moje wsparcie możesz liczyć. Pozdrawiam. - http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html#p756094http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html krok od zalamania
Witam. Mam podobne zdanie jak rozmówczyni powyżej. Należy dać sobie szansę. Wiem,ze łatwo się komuś radzi, ale opowiem Ci w kilku zdaniach .Pochodzę z patologicznej rodziny mającej 7-ro rodzeństwa. Drogi się nasze rozeszły. Taka gromadka a każdy sobie. Wybrałam drogę przeciwna swojemu rodzeństwu. Myślę,że dobrą będąc na skraju załamania zajęłam się leczeniem i nauka .Udało się.
Moi bracia poza pijali się. Siostra jena nadal pije.Jesteśmy już dorośli,mieszkamy w jednej miejscowości a nawet nie potrafimy się spotkać, tyle jest w nas nienawiści . Jedynym spotkaniem jest kolejny pogrzeb. Ja oczywiście oprócz choroby psychicznej choruje poważnie fizycznie-staram się nie załamywać chociaż "diabełek " siedzi we mnie. Może nadejdzie dzień,że kiedyś któreś z rodzeństwa dorośnie do tego,że ma siostrę zrozumie.
Więc i Ty trwaj i chodź z głowa do góry.
Pozdrawiam - http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html#p756213http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html krok od zalamania Treść zablokowana przez moderatora
- http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html#p756214http://www.psychiatria.pl/forum/krok-od-zalamania/watek/756053/1.html krok od zalamania
Jesteś młodą osobą,która ma duszę wrażliwą,a tak naprawdę potrzebuje normalnej rozmowy o wszystkim i o niczym. Zauważ,że istotnie duża liczba osób co myślą podobnie jak Ty.Krzysia pomimo choroby się nie załamuje jest silna i to jej dodaje poweru.Możesz rozmawiać tu na portalu na wszystkie tematy.Rozmowa zawsze pomaga.
Pozdrawiam Was dziewczyny.Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak się zachowywać zobec jej zachowania ?
Teściowa z Parkinsonem i sfizofremią
- Miłosc,choroba,depresja,próba samobójcza.
Witam Was. Jestem nowa na tym forum i postanowiłam założyć wątek...
- mój lek jest uzasadniony???
Mam prawie 38 lat i zaburzenia emocjonalno-psychiczne (efekt głupiego wychowania przez...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
Hej Piszę tutaj, ponieważ nie mogę sobie poradzić ze zrozumieniem...
Forum: Zaburzenia psychiczne