Forum: Depresja
Temat: ludzie dookoła a ja czuje samotność (12)
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p919316http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
Czy też macie takie wrażenie że mimo tego że wokół was są przyjaciele, rodzina, druga połówka to dalej czujecie nie zrozumienie, samotnośc ? Mam wrażenie ze nikt nie rozumie mojej choroby tego co czuje czuje się przez to gorsza bliscy chcą pomóc ale walczyć trzeba samemu . Dopiero 4 ty miesiąc lecze sie na depresje chodze do psychiatry i biore leki po których też nie zadobrze się czuje mam wrażenie że wszyscy dookoła patrzą na mnie z góry może jest ktoś kto czuł podobnie
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p919326http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
Nie bardzo się znam na tym ale wydaje mi się, że jeżeli po lekach które zażywasz 4 miesiące źle się czujesz, powinnaś zgłosić to lekarzowi. Mój lekarz po informacji, że źle się czuję po lekach zmienił mi je i to nie jeden raz. Chyba z ostatnimi trafił dość dobrze bo nie odczuwam negatywnych skutków ich łykania, a i psychika na razie nie leci w dół.
Odnośnie relacji z bliskimi, jak uzbroiłem się w obojętność, co jak widzę nie jest na dłuższy czas rozwiązaniem optymalnym, bo mam problemy, żeby z tego wyjść.Świadomość jest jak wiatr, o którym można powiedzieć, iż wieje, ale nie ma sensu pytać, gdzie jest wiatr, kiedy nie wieje (S.Lem)
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p919404http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
Mam chyba podobnie, niby narzekam na samotność i łapie doły z tego powodu ale jak ktoś ze znajomych zaproponuje spotkanie to unikam jak ognia ... Poprostu nie chce mi się każdemu tłumaczyć dlaczego ciągle nie mam nastroju, dlaczego nic mnie nie cieszy itp.
Wiem,że to w niczym nie pomaga bo siedząc w domu łapie jeszcze większe doły i dodatkowo się nakręcam, ale ludzie najzwyczajniej w świecie mnie drażnią.
Z jednej strony nie chcę być sama z drugiej nikogo do siebie nie dopuszczam .
Hmm.... - http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p919519http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
no ja mam to samo nie chce z nikim rozmawiać wydaje mi się że każdy mnie nie rozumie czasami juz nie mam siły na to wszystko a leki już dwa razy miałam zmieniane najgorsze przejść te skutki uboczne
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p919522http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
wszystko dookoła wtedy drażni
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p920115http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
Odkąd pamiętam, to nigdy nie byłam zbyt towarzyska, ale kiedyś jeszcze potrafiłam się zmotywować, zagryźć zęby i z kimś pogadać . Teraz od dłuższego czasu popadłam w jakiegoś rodzaju obojętność, nie obchodzi mnie to, co ktoś o mnie pomyśli, nie chce mi się ciągle robić dobrej miny do złej gry.
Najdziwniejsze jest to, że mam ochotę pisać teraz na forum (z obcymi ludźmi) a jak dostanę sms-a od kogoś znajomego to automatycznie reaguję "o matko! czego znów chcą .."
Ktoś mi to da radę wytłumaczyć ? Artykuły wybrane dla Ciebie
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p921045http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
w stanie choroby nie mamy ani siły ani chęci.....sa rożne przyczyny,,,wiec tylko pomoc lekarze,,,,,,i walka o dobro w duszy,,,,,nie ma się na nic siły,,,,bo nie ma radości,,,,,mam skale porownawcza jak było kiedyś a jak jest teraz nigdy bym nie chciała wrócić to tego stanu nigdy,,,to było straszne wieczny smutek nie straszne....smutek zabija ale najpierw zdrowie doprowadzić do równowagi potem walczyć o radość z rozdawania dobra,,,,teraz to nie możliwe ale później tak
Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p921297http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
pysia 76 ja tez tak mialam, wynika to z tego ze tu cie rozumieja, a tam wiesz ze musisz udawac a widocznie doszlas do tego ze to jest bez sesnu i ze wolisz byc soba w pisaniu niz 'fake' w mowieniu - i to jest pozytywne!
Karus - jesli nieczujesz sie dobrze ze soba to i nie bedziesz czuc sie dobrze z innymi - dlatego tak jest jak jest.
ja tez jak mam zalamania - to sie odsuwam od innych i nie moge ich wracz zniesc, tego ze sobie radza i wogole.
A zmuszac to sie mozna, tylko czy ktos nam zagwarantuje ze osoba do ktorej pojdziemy nie wpedzi nas w wiekszego dola, bo albo sie zacznie czepiac, albo pokazywac jaka to ona niejest szczesliwa i doskonala.
Osobiscie uwazam ze jak komus sie bardzo ufa - to jest bezpiecznie z taka osoba pogadac jak sie ma wielki dol, wtedy czlowiek czuje sie lepiej, z obcymi lub tylko kolegami - gorzej. A to z mojego doswiadczenia - http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p924163http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność
ja też kiedyś byłam bardziej towarzyska a przez tą chorobe całkiem się zamnkełam w sobie jest tylko garsta osób z którymi rozmawiam ale dobrze że chociaż oni sa gdzieś obok no i z lekarzem czasem wole pogadać niż z kimś kto nie zna tej choroby .... kurcze momentami nie wierze że mnie to spotkało kiedyś byłam taka radosna
- http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html#p924200http://www.psychiatria.pl/forum/ludzie-dookola-a-ja-czuje-samotnosc/watek/919316/1.html ludzie dookoła a ja czuje samotność GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
skorzystaj z porady lekarza z terapii,,,,choroba zmoże cie to wieczne zmęczenie ze smutku wykańcza rozum smutek zabija,,,,z tego się choruje,,,,,skorzystaj z porady lekarza,,,,proszę
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Problem z życiem.
Witam wszystkich. Na początku przepraszam za bezsensowny wpis, nie czytajcie od razu...
Forum: Depresja - Zbyt leniwy na życie.
Hej, tak się zastanawiam co w sumie powinienem zrobić. Od kilku lat nie mam za bardzo...
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica