Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: nerwica lękowa a miesiączka (1)
- http://www.psychiatria.pl/forum/nerwica-lekowa-a-miesiaczka/watek/46997/1.html#p46997http://www.psychiatria.pl/forum/nerwica-lekowa-a-miesiaczka/watek/46997/1.html nerwica lękowa a miesiączka Gość
mam prawdopodobnie nerwicę lękową..z tego co tu czytałam to moje objawy bardzo wyraźnie pokrywają się z Waszymi. Do tej pory ograniczyłam się tylko do wykluczania badaniami innych chorób..ale już widzę, że bez psychiatry się nie obejdzie. Dzięki Waszym wypowiedziom wiem sporo więcej na temat co mnie czeka niż przed wejściem na forum.
Mam jednak do Was pytanie odnośnie tematu..czyli..czy u Was (kobiet oczywiście) lęki i inne objawy nasilają się podczas okresu?
Może napisze od początku.. Wyraźne problemy "ze sobą" zaczełam mieć ponad półtora roku temu. Studiowałam..ale powoli zaczęłam odczuwać dyskomfort psychiczny podczas zajęć, później kolejno doszły przyspieszone bicie serca (nawet jakby arytmie), gorąco i zimno na przemian, ucisk w przełyku (myliłam to z mdłościami,choć i te w końcu się pojawiały) i przeogromna chęć wyjścia z tej pełnej ludzi, ciasnej sali. Te same objawy zaczęły się pojawiać w środkach komunikacji, sklepach, urzędach itp. Zmusiłam się do pójścia do lekarza ogólnego, bo zaczynałam zarywać przez to szkołę. Tam nie dowiedziałam się nic...nic na temat..miałam zrobione ogólne badania i przpisane łagodne środki uspokajające-które nie podziałały. Po kilku próbach przełamania się i pójścia ponownie na uczelnie, musiałam zrezygnować. A to że nie mogłam studiować, chociaż bardzo chciałam (zaczynałam drugi rok) i ie wiedziałam co się dzieje..wpędziło mnie w depresję.
Kilka miesięcy dosłownie wegetowałam..głównie spałam,bo wtedy czułam się dobrze(jak nie spałam to 90% czasu płakałam). Miałam wkoło życzliwą rodzinę..i tylko dlatego jakoś wracałam do normy..choć cały czas myśląc o tym jak przyemnie by było to wszystko zakończyć.
Tak czy inaczej chciałam wrócić "do społeczeństwa" i zaczęłam brać środki przypisywane na siostrę - hydroksyzynę. Brałam, brałam...i nawet nie zauważyłam kiedy.. zapomniałam o tym co było, ale nadal nie dopuszczając myśli żeby wrócić na uczelnię, czy pracować. Po kilku miesiącach przestałam zażywać tabletki..nic się nie zmieniło..a po miesiącu..jak dostałam okresu..to tak się przestraszyłam reakcją organizmu, że...zwyczajnie pobiegłam do domu do mamy jak małe dziecko, przytulić się i płacząc na zmianę coś bełkocząc i zastanawiając czy pogotowie to już wezwać czy może oni jeszcze zaszkodzą . Otóż dopiero teraz wyraźnie włączył się do moich innych objawów paniczny lęk..strach, że zaraz mi serce wysiądzie, że zasnąć nie mogę, bowtedy przestaję oddychać (takie miałam wrażenie)..itp itd.
Zanim przyjmie mnie psychiatra potrwa to pewnie jeszcze kilka dni..a tu zbliża się kolejna miesiączka..i tak się strasznie boję, że znowu złe odczucia się spotęgują..
Załóżmy, że już byłabym na odpowiednich lekach..jak wiadomo w czasie miesiączki reaguje się zawsze bardziej nerwowo..a czy podczas brania leków, też się ten czas gożej przechodzi?? Czekam niecierpliwie na odpowiedzi. Pozdrawiam. edytaOstatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Dziwne zachowanie dziewczyny
WitamOd 7 lat żyję z dziewczyną, która raz na 3 tygodnie wybucha. Ale to...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Jak rozwija się psychopatia?
Gdzie jest ten moment, w którym ona ma swój początek? Jakie mogą...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację?
Praktycznie od zawsze byłam jakaś "dziwna", ale kiedyś wierzyłam, że z...
- Co robić? Gdzie szukać pomocy?
Cześć. Nie za bardzo wiem, co robić. Wpadłam w jakąś szarą...