Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Obsesyjny lęk przed zdradą (1)
- http://www.psychiatria.pl/forum/obsesyjny-lek-przed-zdrada/watek/1185869/1.html#p1185869http://www.psychiatria.pl/forum/obsesyjny-lek-przed-zdrada/watek/1185869/1.html Obsesyjny lęk przed zdradą Gość
Hej!,
Mam 21 lat i odnoszę liczne sukcesy w zawodzie jako programista.
Byłem w związku z piękną dziewczyną przez dwa i pół roku, przez pierwszy rok nie byłem o nią w ogóle zazdrosny, jednak z czasem zaczęła mnie przepełniać obawa przed zdradą. Po dwóch i pół roku odkryłem że zdradzała mnie przez cały czas trwania związku.
Pół roku później propozycja współtworzenia firmy w USA przekonała mnie do podjęcia decyzji o wyprowadzeniu się do Michigan. Plan wylotu - maj.
Na szczęście lub nieszczęście zakochałem się w lutym w niesamowitej dziewczynie - a fakt, że nie jestem osobą, która łatwo się zakoch uje, tylko podkreślał jej wyjątkowość.
Nie zajęło nam więcej niż tydzień, żeby się zorientować, że za sobą szalejemy. W końcu musiałem jej powiedzieć o wylocie. Stwierdziła, że będzie na mnie czekać. Obiecałem, że wrócę najszybciej jak się będzie dało.
Nasz związek był absolutnie doskonały przez następne parę tygodni, aż do momentu pierwszej kłótni, w której szybko rozpoznałem (hobbystycznie interesuję się psychologią) ewidentny Borderline Personality Disorder ( W przypływie gniewu nie ma dla niej żadnych wartości. Gdy jest smutna wydaje jej się że nienawidzi całego świata, nadużywa narkotyków i alkoholu, odcina się od świata, a wszystko dookoła postrzega przez pryzmat swoich emocji. Wmawia sobie, że nigdy mnie nie kochała tylko się okłamywała, odwołuje wszystkie wspólne zobowiązania. Po paru dniach z reguły mija, ale to co zrobiła raczej się nie odstanie). Nie było to łatwe do zaakceptowania. Ale po paru większych kłótniach przeprowadziłem z nią poważną rozmowę i uświadomiłem jej że ma problem nad którym trzeba pracować.
Mimo cięższych chwil ciągle jest najważniejszą dla mnie osobą i oboje bardzo się kochamy.
Niestety moje poprzednie doświadczenia w związku przepełniają mnie paraliżującym strachem przed zdradą. Wbrew swojej woli w chwilach słabości sprawdzam jej wiadomości na facebooku, podejrzewam o różne złe rzeczy, mam złe myśli na temat tego co robi gdy jest na mieście.
Raz zdarzyło jej się pisać erotyczne żarty z jakimś facetem na facebooku, zrobiłem jej o to ogromną kłótnię. Ja zrozumiałem że to niezobowiązujące żarty, ona zrozumiała, że było to okropnie nie fair w stosunku do mnie. Niestety poważnie nadszarpnęło to moje zaufanie.
Rozumiem, że związki nie są doskonałe i uważam, że ona jest tego zdecydowanie warta, żeby nad tym pracować.
Niestety 10go maja - 13 dni temu - wyleciałem. Ciężko było nam się rozstać, ale niestety nie miałem wyboru. Często piszemy i rozmawiamy na Skype'ie i nie jest tak źle jak spodziewałem się, że będzie.
Niestety od momentu wylotu nawiedza mnie uczucie, którego nigdy nie miałem. Absolutny paraliż ze strachu, że mnie zdradzi.
Przez całe dnie czuję się jakbym miał zatrucie pokarmowe. Wymioty, problemy żołądkowe, ataki gorąca i chłodu, brak apetytu. Wszystko z powodu tego że boję się że ona w chwili słabości mnie zdradzi.
Nie daje mi do tego większych powodów i zachowuje się wobec adoratorów tak jak powinna, nie mniej jednak ja nie mogę przestać myśleć o tym że w chwili słabości mnie zdradzi. Kiedy jest jej źle to nadużywa narkotyków i alkoholu, a to tylko zwiększa szansę nieprzemyślanego błędu z jej strony.
Możliwość jej zachowań w stanie wahań emocjonalnych przyprawiają mnie o absolutny uczuciowy armagedon.
Jestem niezdolny do pracy, cały dzień leżę w łóżku jak chora osoba.
Brak jakiejkolwiek osoby, z którą mógłbym porozmawiać w cztery oczy po polsku też nie pomaga.
Zawsze byłem osobą, która w momencie opresji znajduje rozwiązanie. Ale nie tym razem. Teraz jestem niezdolny do niczego.
Pomocy,
Krzysiek - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
Reklama
Zobacz inne dyskusje
- Wiadomość do przyjaciela
Cześć.Dawno mnie tu nie było, dlatego na wstępie muszę...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Czy to schizofrenia?
Ponad miesiąc temu poznałam chłopaka, z którym bardzo szybko...
- Bulimia
Witam, od dłuższego czasu zmagam się z bulimią, a od kilku miesięcy...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Co dolega sąsiadce?
Moja sąsiadka, mieszkająca piętro niżej cały czas uderza w...
Forum: Zaburzenia psychiczne