Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Pępowina! (3)
- http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html#p1051877http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html Pępowina!
Witam!
Mam na imię Karol mam 24 lata. Jestem z żoną od 2 lata mam córkeczke która ma roczek. Jesteśmy się kochającą rodziną. Lecz sporo przeszliśmy ostatnio. Jestem osobą uzależnioną od narkotyków leczyłem sie i ukonczyłem terapie i jestem trzeźwy. Nasz zwiazek bardzo ucierpiał na tym ale teraz już dobrze. Pracuje, cwicze boks, pomagam w obowiazak, odwzajemniam uczucia bardzo duzo tego i sporo sie zmienilo ale wiadomo idealem nie jestem, swoje odpaly tez mam. I czas kiedy byłem w ośrodku bardzo namieszał. I tu nasz problem. Ja już jestem silny wiadomo dalej kontynuuje terapie. Ale moja żona przestała chodzić kiedy skończyłem terapie przeprowadziliśmy się około 150 km od rodzin od rodzinnego miasta bo ja sie boje tam wracac juz kiedys wracalem i konczylo sie to w osrodku uzaleznien, nie dawalem sobie rady, słaby byłem. I dla spokoju przeprowadzilismy sie, bo kiedy ja mam spokoj one tez maja. Ja sobie z tym radze moja żona nie. Zona bez mamy sobie życia nie potrafi ułożyć, ona nie potrafi sobie znalesc kolezanek, boji sie ludzi, boji sie sama gdzie kolwiek wyjsc, rozumiem że każdy potrzebuje kontaktu z rodziną ale ona bez niej nie potrafi być szczęśliwa, dopiero bedzie szczesliwa jak bedzie mieszkala 10 min od mamy. Ale kiedy ja byłem w ośrodku to jej mama zastąpiła można powiedzieć mnie co je bardzo zbliżyło co ja rozumiem. I moja żona jest rozdarta na maxa boje sie ze dostanie jakiejs depresji. Ja nie wiem jak jej pomoc! Mieszkamy teraz tu ona z domu nie wychodzi jedynie co na spacer i tyle co je gdzies zabiore mowi ze sie przeprowadzila ze mna i jak za kare teraz tu musi tkwic. Staram sie ja wypchnac na jakis fitnes gdzies gdzie ludzie sa ale nic. A jej rodzina to ludzie trzymajacy boga za nogi i maja klapki na oczach. Nie kumaja tego ze jak wrocimy do rodzinnego miasta to ja moge poprostu nie dac rady i zona i corka moga byc bez taty i meza! I bezpiecznie jest jak nie mieszkamy w rodzinnym miescie i mogli by jej dac wsparcie a nie działac jak magnez i mogliby starac sie to zrozumiec. A nie ze jak sie chce to sie da rady. To silna choroba zbyt podstepna. Wypycham zone na terapie ja tez jej potrzebuje bo sie zaczalem robic agresywny i nie przepalam tez tego. I powiedzcie mi czy ja tylko widze problem w tym czy moze mi sie juz pieprzy w głowie i sie czepiam czy problem naprawde powazny?!
Dzięki. - http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html#p1051942http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html Pępowina! GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...żona popada w stany depresyjne, bez tej terapii się nie obędzie. Podziwiam cię, że dajesz radę i rzuciłeś narkotyki.
Lęku...odwal się ode mnie. Jola.
- http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html#p1052208http://www.psychiatria.pl/forum/pepowina/watek/1051877/1.html Pępowina!
dzisiaj bylismy na rozmowie. Zauwazyłem ze sie jej humor poprawil, mysle ze to dobra droga.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Majtki cioci
Cześć. Mam taki problem bo kręcą mnie dojrzałe kobiety a...
- Zaburzenia pooperacyjne
Dzień dobry.Chciałbym prosić o poradę, bo nie mam pojęcia co w obecnej...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - obsesja i depresja w jednym
Witam,Nigdy nie korzystałam z tego typu stron,ale czuję,że muszę....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Majtki cioci
Cześć. Mam taki problem bo kręcą mnie dojrzałe kobiety a...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego