Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: problemy jak wiele podobnych... (4)
- http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html#p70523http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html problemy jak wiele podobnych... Gość
Mam dość starego, praktycznie nie ma dnia w którym by nie zdenerwował mnie lub matki. Nie ma tu mowy o przemocy, choć czasami chciałbym by umarł i boje się, że kiedyś nie wytrzymam i się do tego przyczynię, bo bez niego byłoby spokojniej. Kropla drąży skałe... Z wyglądu przypomina typowego menela z ulicy, jego mentalność i charakter jest równie beznadziejny. Jest cholerykiem. Już niewielka ilość alkoholu powoduje, że zachowuje się... trudniej wyrazić odpowiednie emocje cenzuralnym słownictwem. Nie jest to jakieś wielkie upijanie się, ale te już 2,3 dziennie mają znaczący wpływ na jego zachowanie. Najbardziej mi żal matki, bo ja jakoś sobie poradzę, mimo że z nabawioną nerwicą, to powtarzam sobie, że nie będę taki jak on. Z jego strony nie ma szans żeby udał się na jakąkolwiek pomoc, ani by cokolwiek zadziałało na jego psychikę. Wydaje mi się, że pozostaje mi czekać... Ale skoro tak uważam to czego tu szukam? Sam nie wiem, może po prostu chciałem komuś o tym napisać, a tym czasem ja będę czekał...
Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html#p130438http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html problemy jak wiele podobnych... Gość
rozumiem co czujesz ale postaraj się jakoś z tym żyć - spróbuj znalezc w ojcu coś pozytywnego co pomoże ci inaczej patrzeć na jego wady, w końcu nie ma niestety ideałów, a szkoda - o wiele łatwiej byłoby wszystkim żyć - a może by było nudno i zle-sama nie wiem.......
Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html#p130439http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html problemy jak wiele podobnych... Gość
Możesz spróbować raz zrobić mu porządną awanturę, z wyzwiskami, tak żeby wszystko mu wygarnąć. Ale tylko pod warunkiem, że jesteś pewien, że do niego coś wtedy dotrze a nie wywoła przeciwną reakcję (np. groźba wydziedziczenia).
Ja tak zrobiłem i teraz jest trochę spokojniej.Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html#p130440http://www.psychiatria.pl/forum/problemy-jak-wiele-podobnych/watek/70523/1.html problemy jak wiele podobnych... Gość
wiem cos o tym :/
mój ojciec jest nałogowym alkoholikiem od ponad 15 lat.
jeśli myślisz że on się zmieni...PRZESTAŃ SIE ŁUDZIĆ
jego ojciec tez był alkoholikiem...zmarł wpadając po pijaku pod autobus jak mój tata miał 9 lat.
nie mogłam sie doczekać kiedy ja skoncze 9...byłam pewna że jemu tez sie cos przytrafi...powtarzałam to sobie co roku...że w końcu musi kiedys umrzeć...że bóg nie może mu pozwolić nas krzywdzić
bił matke,nas...nieraz uciekaliśmy...wybijał szyby w domu,albo wyrąbał siekierą drzwi...to tylko niektóre
przychodził pod prace od mamy i wyzywał od k***rw
kradł jej pieniadze i przepijał,żyliśmy z długów
nieraz jedliśmy suchy chleb maczany w herbacie
mama sie bała...
tylko raz w życiu odważyła sie zadzwonic na policje....ale to i tak nic nie dało
dzis mam 23 l....i dalej wszyscy mieszkamy z nim pod jednym dachem-prócz matki-wyjechała za granice
uspokoił sie bo juz sie zaczyna sypać...
prawdopodobnie rak ;]
myśle że do końca tego roku umrze ;]
a ty nie zastanawiaj sie dłużej tylko zacznij coś działać
ZMUŚ MATKE ŻEBY SPAKOWAŁA Z WAMI WALIZKI I SIE OD NIEGO WYNIOSŁA
nieważne gdzie
są domy dla osób które uciekły z domu od ojców alkoholikow
wiem że to trudne....ale jeśli tego nie zrobicie teraz...za pare lat bedziesz tego żałował
psychika z***ebana do konca życia,nie bedziesz sie mógł odnaleźć w niczym,a matka z nerwów tak szybko sie postarzeje że zamiast 40 lat bedzie wygladac na 60
niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy jak bardzo dziecko pragnie spokoju
był okres że miałam 13 lat i chciałam sama uciec do domu dziecka,żeby mnie zabrali...bo nie wytrzymywałam
codziennie mama była bita...a my musielismy na to patrzec...
flaszki walające sie po pokoju,menele wysiadujący od rana do wieczora :/Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Smutek, odejście.
Zastanawialiście się kiedyś nad swoim pupilem? Nie ważne psem, kotem,...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Pomocy
Witam. Mam problem z mama pije juz parę lat. Ale 3 dni temu dostala ataku padaczki...
- obsesja i depresja w jednym
Witam,Nigdy nie korzystałam z tego typu stron,ale czuję,że muszę....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Mam chorą psychicznie matkę, jak mogę jej pomóc?
Witajcie, na wstępie zaznaczę, że nie wiedziałem do jakiego działu...
Forum: Zaburzenia psychiczne