Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: tydzien temu umarlam.. (13)
- http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582038http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
miesiac temu urodzilam corke..ma teraz prawie 3kg i oddalabym dla niej wszystko..z mężem mam jeszcze 4 i 5 latkow..no i parka dzieci meza 13 i 14 lat..powinnam byc najszczesliwszą kobietą na swiecie a ja chce umrzec..
tydzien temu mąż powiedzial,ze ma juz dosc,ze Nas juz nie ma..spotyka sie z inną,wychodzi na noc piszac potem sms ze wroci rano..Twierdzi ze juz od dawna chcial odejsc ode mnie a w szpitalu gdzie bylam ost kilka miesiecy udawal bo chorym sie to należy..caly czas slysze,ze to wszystko moja wina,ze mam to na co zasluzylam..nie moge sie wyprowadzic bo nie mam gdzie wiec teraz zajmuje sie 5 dzieci,maluszkiem ktory wymaga potrojnie i sama w dzien i w nocy-bo mąż normalnie chodzi do pracy,ma swoje sprawy przed i po pracy..a ja juz jestem na skraju..gdyby nie bylo maluchow juz by mnie nie bylo..płacze non stop -5 letni syn nie wie co sie dzieje a ja widze jego panike i jest mi jeszcze gorzej..chcialabym sie polozyc i juz nie obudzic,ale nie chce tego zrobic moim dzieciom,a tak życ nie umiem - http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582044http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam..
Bardzo mi przykro, to straszne co Cię spotkało.
Ale teraz musisz wytrwać te najcięższe chwile, bo dzieciom jestes potrzebna.
To nie będzie łatwe, ale miej wiare i nadzieje, że to wszystko jakoś się ułoży, życze Ci tego z całego serca.
Pozdrawiam Renia - http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582048http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
Nie płacz, ja umarłem 4 lata temu i wciąż żyje, teraz jest chyba sąd ostateczny i co rusz ktoś coś wypali, niemniej jednak ma on tyle samo sensu co nie ma, bo człowiek popełnia błędy tylko gdy nie jest ich w pełni świadomy więc i ten co osądza też jest tylko w częściowej świadomości bo tego nie wie, wniosek taki aby się nie przejmować bo to wszystko jest absurdem z nami wszystkimi na czele-winny jest ten co posadził drzewo i dał człowiekowi wybór a nie człowiek że z niego zjadł. Ale moje wołanie o rychłe zakończenie tego świata lub zakończenia cierpienia ludzi nie przyniosło jeszcze efektu bo sam się męczę i musiałem sprzeciwić Pozdrawiam
- http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582110http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
nie poddawaj się musisz jakoś żyć )))
- http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582289http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
jak mam sie nie poddawac jak patrze na to jak mąż szykuje sie na wyjazd do tej DRUGIEJ? dzieci na to patrzą,ja wyje z bólu a on mnie wymija i wychodzi..musze mieszkac z czlowiekiem ktory nic juz do mnie nie czuje poza wstretem,jakby te 10 lat razem nic dla niego nie znaczylo..jak go blagam by to przemyslal to usłyszałam""chcesz,zebym udawał''po raz drugi od tygodnia bylam o włos od zrobienia czegos potwornego..gdyby nie miesieczna córcia,pewnie juz byloby po bólu..
- http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582294http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość 2012-03-02 21:58:51 jak mam sie nie poddawac jak patrze na to jak mąż szykuje sie na wyjazd do tej DRUGIEJ? dzieci na to patrzą,ja wyje z bólu a on mnie wymija i wychodzi..musze mieszkac z czlowiekiem ktory nic juz do mnie nie czuje poza wstretem,jakby te 10 lat razem nic dla niego nie znaczylo..jak go blagam by to przemyslal to usłyszałam""chcesz,zebym udawał''po raz drugi od tygodnia bylam o włos od zrobienia czegos potwornego..gdyby nie miesieczna córcia,pewnie juz byloby po bólu..
On nie jest wart łez Twoich, to nie łatwe, przeżyc, zrozumiec, ale nie poddawaj się Jestes potrzebna dzieciom,
Dasz rade, więcej wiary,
moja droga będzie dobrze, potrafisz udzwignąć tę ciężar, tylko uwierz, ja w Ciebie wierzę. - http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582377http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość 2012-03-02 12:40:51 miesiac temu urodzilam corke..ma teraz prawie 3kg i oddalabym dla niej wszystko..z mężem mam jeszcze 4 i 5 latkow..no i parka dzieci meza 13 i 14 lat..powinnam byc najszczesliwszą kobietą na swiecie a ja chce umrzec..
tydzien temu mąż powiedzial,ze ma juz dosc,ze Nas juz nie ma..spotyka sie z inną,wychodzi na noc piszac potem sms ze wroci rano..Twierdzi ze juz od dawna chcial odejsc ode mnie a w szpitalu gdzie bylam ost kilka miesiecy udawal bo chorym sie to należy..caly czas slysze,ze to wszystko moja wina,ze mam to na co zasluzylam..nie moge sie wyprowadzic bo nie mam gdzie wiec teraz zajmuje sie 5 dzieci,maluszkiem ktory wymaga potrojnie i sama w dzien i w nocy-bo mąż normalnie chodzi do pracy,ma swoje sprawy przed i po pracy..a ja juz jestem na skraju..gdyby nie bylo maluchow juz by mnie nie bylo..płacze non stop -5 letni syn nie wie co sie dzieje a ja widze jego panike i jest mi jeszcze gorzej..chcialabym sie polozyc i juz nie obudzic,ale nie chce tego zrobic moim dzieciom,a tak życ nie umiem
Rzeczywiscie Masz trudna sytuacje,a moze ktos z rodziny Ci pomoże,pomysl czy nie Masz kogoś z rodziny bliskiego.
Poza Tym Ty nie mozesz "umrzec"poniewaz Masz dla kogo zyć,czyli dla Twoich dzieci,one sa Twoja miłóscia,radoscia oraz przyszloscia,sensem zycia.
Znam wiele samotnych matek ktore wychowuja dzieci,jest im oczywiscie ciezko ale zyja i poswiecaja sie dla dzieci,poza tym maja czesto pomoc z roznych stron.
Warto rozejrzec sie wokol siebie i mysle ze znajdziesz osoby ktore Ci pomoga. - http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582379http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam..
Nie Ty pierwsza i nie ostatnia zostalas tak potraktowana,zostawiona,co oczywiscie rzecz jasna nie jest dla Ciebie zbytnim pocieszeniem.
Czasami mysle że takie postepowanie niektorych "facetów" to patologia dzisiejszych czasów ale nie mozna sie poddawac tym bardziej ze jest dla kogo zyc i dawac milość,zawsze o tym pamietaj kiedy najda Cie negatywne mysli,depresja.
Staraj sie patrzec przed siebie a nie do tyłu,patrzec na na przyszlosc Twoich dzieci i wyznacz sobie cele do ktorych bedziesz dazyc.
Najwieksza nagroda za twoj trud zaTwoj trud bedzie zawsze usmiech Twoich dzieci i tego sie trzymaj.
Czego z Serca Ci Zycze.Ostatnia edycja: - http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582465http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
To nie jacys inni, czy dalsza lub blizsza rodzina powinna pomagac . Ten ktory posadzil to drzewo ma obowiazek lozyc na utrzymanie dzieci. Jesli wszystkie zarobione pieniadze bedzie na nia trwonil, to na takich ogrodnikow jest paragraf o alimentowaniu rodziny.
- http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html#p582477http://www.psychiatria.pl/forum/tydzien-temu-umarlam/watek/582038/1.html tydzien temu umarlam.. Gość
O mężu?(jakim mężu?) się nie wypowiem. Musisz żyć. Gdy miałam 4 lata zmarła moja mama( miała raka).Dziś jestem dojrzałą kobietą, mam swoją rodzinę i całe życie cierpiałam, bo jej nie było.Tęskniłam i tęsknię. Kiedy byłam chora myślałam, by tylko nie osierocić synów, by nie podzielili mojego losu.
Rozumiem, że świat Ci się zawalił, ale czym zasłużyły sobie dzieci, aby zburzyć ich świat? Czy ten facet jest wart aby być sierotą całe życie.Dużo być może przyjdzie Ci przeżyć, ale pomyśl ludzie oddają wszystko, walczą latami aby żyć.!!! - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Złośliwy ZN
Czy ZZN leczony Amantix-em w przedawkowaniu, może uszkodzić mózg? Czy jest...
- Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację?
Praktycznie od zawsze byłam jakaś "dziwna", ale kiedyś wierzyłam, że z...
- Jak pomóc osobie z nerwicą natręctw i objawami depresji?
Dzień dobry,W Internecie natknąłem się na pewną osobę z...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Niepokojące myśli, czy to normalne?
Mam 23 lata. Mam chyba objawy lekkiej fobii społecznej, odczuwam stres przy zabieraniu...
Forum: Zaburzenia psychiczne