Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Dziękuję za odpowiedzi. No właśnie twierdzi, że tamte testy zostały sfałszowane. Trzeciemu dziecku nie robił testów, twierdzi, że i tak by były przekupione na korzyść tej partnerki, która wg niego współpracowała z mafią. Z dziećmi kontakt marny, twierdzi, że matki utrudniają. Ta ostatnia go poblokowała - telefony, fb itp. , więc twierdzi, że nie będzie się z nią szarpał. No właśnie on bardzo chce dzieci, mówi, że wreszcie poznał uczciwą kobietę i chce mieć normalną rodzinę. W końcu ma już 42 lata. Dla mnie jest cudowny. Pytanie czy niepalenie marihuany pozwala mi czuć się bezpiecznie. Chyba, ze to prawda co mówi i po prostu miał pecha w życiu.
4 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
No cóż, na to bym raczej nie liczył.
67 komentarz
ostatni 3 dni temu  
Cześć. Mam depresję od kilku lat, od 3 lat też jestem z partnerem w związku. Początkowo byliśmy w relacji na odległość, potem mieszkaliśmy razem i teraz znowu mieszkamy na odległość przez nieznośną teściową. Mój partner raczej wydawał mi się silny psychicznie i był moją podporą. O swoich trudnych emocjach raczej nie potrafił rozmawiać i uciekał zawsze od tematu. Gdy mieszkał poza domem rodzinnym był szczęśliwy, pełen życia. Od kiedy wrocil do mieszkania z toksyczną matką jego nastrój się obniżył znacząco. Dzisiaj w rozmowie trochę się otworzył i przyznał, że nie chce żyć, "chce się zachlać", ze zyje tylko dla mnie i ma dosyć życia. Jednocześnie upewniał mnie, że nic nie jest moją winą i szybko zakończył temat rozmowy. Myślę, że moja wyprowadzka stamtąd do końca go przybiła. Staram się go wspierać, ale on jest zamknięty w sobie.
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
@adrianna92 Nie zgadzam się z twoją opinią że nie leczona psychoza się pogłębia. Dopiero po roku od wystąpienia psychozy zacząłem chodzić do psychiatry. A co znaczy według ciebie że przez ten rok powinno mi się pogorszyć ? Tak nie było. Przez kolejne dwa lata brałem leki i dopiero po nich miałem skutki uboczne leków takie jak bóle głowy i uczucie strachu, zwane lękami. Teraz już od 10 dni nie biorę leków (skończyły mi się leki) i strach i bóle głowy zniknęły . Na razie się zastanawiam czy wrócić do leków . Bo widzę pozytywną poprawę, mimo tego że głosy słyszę dalej. Brałem leki też je słyszałem. Więc tylko to się nie zmieniło. Pozdrawiam
4 komentarz
ostatni miesiąc temu  
Witam Niedawno odkryłem alternatywę do muzyki którą słuchamy na co dzień. Jest to muzyka relaksacyjna w częstotliwości 432 hz.. Jak się okazuje w połowie dwudziestego wieku na całym globie zmieniono częstotliwość nagrywania i odtwarzania muzyki na 440 hz. Wcześniej muzyka była nagrywana w częstotliwości takiej w jakie są dźwięki przyrody czyli właśnie 432hz. Różnica jest taka że ten nowy standard jest w porównaniu do poprzedniego-naturalnego o wiele bardziej agresywny, wywołujący skrajne emocje czy podniecenie a nawet uzależniający... Dzięki Bogu muzykę w dawnej częstotliwości można znaleźć na YT. Gdy przestaniemy myśleć , skupimy się na dźwiękach słuchając tej muzyki to efektem jest wyciszenie, uspokojenie i nowe doznania muzyczne a których doświadczali nasi przodkowie. Na YT można też znaleźć muzykę w innych częstotliwościach które również działają relaxująco mniej lub bardziej. Osobiście polecam schizofrenikom (sam nim jestem) skorzystanie z tego daru który można znaleźć w prosty sposób. Niweluje on objawy schizofreniczne i leży na ścieżce do zdrowia. Pozdrawiam wszystkich. Ps. nie można przesadzać ze słuchaniem muzyki w tych częstotliwościach a szczególnie mocniejszych.
1 komentarz
ostatni 5 dni temu  
Skonsultuj się z lekarzem. Jeżeli do swojego straciłeś zaufanie lub widzisz że to leczenie nie daje efektu możesz iść do innego. Do psychiatry nie trzeba skierowania możesz umówić się do kilku i poznać opinie i propozycje leczenia.
3 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Urojenia i omamy mogą być w schizofrenii, chorobach afektywnych, mogą być wywołane substancjami psychoaktywnymi lub wystąpić po ich odstawieniu jako część zespołu abstynencyjnego. Psychiatrzy zapisują wówczas leki przeciwpsychotyczne takie jakie się podaje chorym na schizofrenię. Domyślam się,że boisz się leczenia ale tak jest tylko na początku. Ja lubię chodzić do psychiatry . Na początku choroby wstydziłam się, trudno było się otworzyć.
15 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
Moi drodzy czy to możliwe że u jednego pacjenta zdiagnozowano afektywne zaburzenia dwubiegunowe, epizod mieszany F31.6 oraz relatywne zaburzenia nerwicowe o obrazie lękowo-depresyjnym F43.2 ? Czy to jest po prostu błędna diagnoza?
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Reklama: