U dziesięciu pacjentów z nawracającymi zaburzeniami lękowymi, opornych na klasyczne metody leczenia, zastosowano stymulację nerwu błędnego. U siedmiu z nich nastąpiła poprawa (po 6 miesiącach nadal się utrzymująca).
Wyniki tego niewielkiego badania napawają nadzieją, że właśnie stymulacja nerwu błędnego okaże się ratunkiem dla pacjentów, dla których inne sposoby leczenia okazały się nieskuteczne.
Stymulacja nerwu błędnego jest zaakceptowaną metodą leczenia częściowych napadów padaczkowych. Wiąże się też z nią pewne nadzieje jeśli chodzi o leczenie depresji.
Badanie otwarte, przeprowadzone na grupie 10 osób (7 z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi, 1 z napadami lęku panicznego, 3 z zespołem stresu pourazowego), chorujących średnio 10 lat, próbujących w przeszłości średnio 18 różnych rodzajów leczenia.
Reklama: