Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Hej tez mam bardzo podobne objawy i zachowania chętnie po pisał bym na ten temat dałbym jakieś porady itp.
40 komentarz
ostatni 9 miesięcy temu  
Wróciłam do leków po 6 miesiącach. Asertin 50 i Tritticco. Dziś trzeci raz zażyłam dawkę. Po Asertinie źle się czuję. Otumaniona, przyśpieszone bicie serca, rozedrgana od środka i na zewnątrz. Najbardziej doskwiera mi to otumanienie. Nie jestem w stanie logicznie myśleć, mam problem z pamięcią. Nie chce mi się gadać, zapadnięta w sobie jestem. Pracuję, nie jestem na zwolnieniu. I zaczynam się niepokoić, bo w pracy muszę myśleć, działać. Najgorzej, że dziś popełniłam gafę, co bardzo mnie wybiło. Wiem, że to przez ten lek. Za pierwszym razem gdy brałam było nawet nawet, teraz tych skutków ubocznych jest za dużo, co nie pozwala kontrolować mi myśli i tego co mówię. Co robić? Nie chce brać tego g...na.
389 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
Witam Ola. Muszę przyznać ze sam jestem rodzicem, co prawda 14-latki ale jednak rodzicem. Nieco poirytowany jestem postawą Twoich rodziców i stoję za Tobą murem. Masz rację że to nieadekwatna reakcja na życiową sytuację która sama w sobie nic nie przesądza. Masz prawo popełniać w życiu pomyłki, a dodatkowe stresowanie Ciebie w obecnej sytuacji jest po prostu żenujące. Masz rację że to Twoje życie i nikt za Ciebie jego nie przeżyje - zdarzyła się wpadka(jak to w życiu bywa) i nikt nie jest, ani nie będzie idealny. Przekuj tą wpadkę ( ja każdą porażkę ,wpadkę w życiu traktuję jako DOŚWIADCZENIE, które pozwala mi spojrzeć z innej perspektywy, aniżeli perspektywa życia w którym wszystko nam się udaje) w motywację do dalszego działania. To budujące rezyliencję podejście do życiowych "porażek" a im więcej będziesz miała różnorodnego doświadczenia(nie tylko tych pozytywnych sytuacji) tym lepiej sobie będziesz radzić w stresotwórczych sytuacjach. Pomijam oczywiście fakt beznadziejnego zachowania Twoich rodziców którzy zamiast okazać Tobie wsparcie prawili morały jacy to oni są odpowiedzialni ,zaradni, nieskazitelni, nieomylni(i parę jeszcze by się znalazło przedrostków -"nie") Myślę że po prostu zapomnieli jak ciężko jest w życiu iść na 100% nie potykając się. A to że zawiodłaś ich oczekiwania to jest wyłącznie ich problem i emocjonalnych niedoskonałości, ale suma, summarum to Ty będziesz musiała się zmierzyć z naprostowaniem tej "porażki" - DOŚWIADCZENIA. Trzymam za Ciebie kciuki - wiem że dasz radę, bo masz sporą samoświadomość niedogodności wynikających z owej pomyłki(a to jedyna rozsądna refleksja nad tym co się wydarzyło - wyciągnąć wnioski i jak to mówią alleluja i do przodu ! Pozdrawiam Mirek.
2 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Poszliśmy spać w ciszy i złości i bólu. Wróciliśmy do Polski 2 później, tj. 14 listopada i ona powiedziała, że odchodzi. Spakowała dzieci, swoje rzeczy i od tej pory się do mnie nie odzywa. Twierdzi, że nie widzi przyszłości. Ja ją kilkukrotnie prosiłem o terapię dla par, bo oboje mamy problem, jednak ona wszystko scedowała na mnie i twierdzi, że ja stosuję agresję, podczas gdy oboje jesteśmy winni, ale ja chciałem i chcę to naprawić, nakazać jej i sobie stanowczo odstawić alkohol (bo jak go nie ma, to wszystko jest dobrze) oraz się leczyć dalej. Ona się nie interesuje moim stanem psychicznym, który jest w tej chwili tragiczny i jest swego rodzaju szpilą w tą moją depresję. Kocham ją, bo dała mi wiele dobrego, ale mam wrażenie, że ona całkowicie mnie olała. I boję się, że już do niej nie dotrę, a chciałbym nadal walczyć o nią. W mojej depresji mnie opuściła, przez co czuję się jeszcze gorzej. Terapia psychologiczna raz w tygodniu nie pomaga. Faxolet 225g dziennie pomaga nie wiele. Śpię po 3-4 h dziennie i mam niechęć już do wszystkiego - do pracy, do ludzi, do dzieci, do życia, do świąt. Czuję sie totalnie samotnie i beznadziejnie z tym.... Planowałem sobie z nią życie, a przez głupi alkohol, na który sama zezwoliła i kazała mi odstawić leki by się zabawić, to teraz cierpię. Dobija mnie już wszystko w moim życiu przez to.
4 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
A próbowałeś witaminy B12, może pomóc na głosy, to jest objaw niedoboru tej witaminy, chyba że masz jeszcze inne objawy, wtedy można iść do psychiatry, nie poczujesz do niego skierowania
3 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Mam pytanie czy lekarz może psepisać dwa leki Sulpiryd i Elicea o tym samym skutku ubocznym mlekotok. Ja go dostałam i teraz się męczę.
20 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Reklama: