Dzień dobry,
Gdy byłam dzieckiem mama była sądownie skazana na leczenie schizofrenii paranoidalnej. Później gdy wyszła leczyła się i to jeszcze do niedawna, bo wiem że brała jakieś antydepresanty - które nagle odstawiła i nie wiadomo czy to z konsultacji z lekarzem, czy sama z siebie. Podejrzewam, że mogła oszukać lekarza.
Teraz ma silny nawrót choroby, boje się że jak nie trafi na oddział to będzie chciała zrobić krzywdę tacie, sobie, albo mi (kiedyś zaatakowała z nożem tatę i mnie).
Czy ze względu na jej historię choroby w zakładzie jest możliwość, aby karetka zabrała ją na przymusowe leczenie chociaż nie jest osobą ubezwłasnowolnioną? Bardzo