Forum: Psychoterapia
Temat: #nierozumiana (10)
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1118606https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
Witam. Mam dosc duzy problem - bynajmniej w moich oczach gdyz cala reszta uwaza ta sytuacje za normalna. Moja mama jest nadopiekuncza efektem czego bylo wyprowadzenie sie moich siostr dopiero w wieku 36,34 i 33 lat. Sama mam 22 lata, pracuje razem z moim facetem mieszkamy z moimi rodzicami by pomoc im finansowo (na karku maja ogromny kredyt wziety przez moja siostre ale "ona ma dziecko i trzeba jej pomoc" niewazne ze ma firme i samochod za kilkadziesiat tysiecy o ktorym my przez jej dlugi mozemy tylko pomarzyc.). Przerasta mnie cala ta sytuacja gdyz ja i moj facet pracujemy od rana do wieczora a nawet wracajac do domu nie mamy ani odrobiny prywatnosci poniewaz siostra wiecznie u nas jest.. Przychodzi wraz z corka najedza sie naladuja telefony i wychodza.. Maja swoje klucze wiec wchodza do domu kiedy chca a gdy zwracam uwage ripostuja slowami "jestesmy u siebie" zatem gdzie ja jestem ? Skoro we wlasnym domu przez ich ciagla obecnosc czuje sie jak intruz.. Nadmienie ze praktycznie zawsze wyglada to tak iz siostra z mala wchodza do domu i zanim powiedza "czesc" juz sa w kuchni.. Juz nie wiem co robic.. Bardzo prosze o rade bo zawsze gdy interweniuje w domu wszyscy obracaja sie przeciwko mnie i to ja wychodze na ta zla bo to ich "dom rodzinny i kazda z nas ma tu swoje miejsce".
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1118849https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
Witaj, Psychologiem nie jestem natomiast uważam, że ta sytuacja w której się znajdujesz jest chora, nie może być tak że nie macie prywatności bo dom powinien być miejscem gdzie odpoczniesz od pracy po całym dniu harówy a nie ze jeszcze się użerasz z rodziną, skoro granice są przekraczane to trzeba postawić ultimatum, wóz albo przewoź, w tym wszystkim musisz patrzeć na siebie a nie na innych, to tobie ma być dobrze, rodzinie trzeba pomagać ale nie takim kosztem jak to się odbywa obecnie z niekorzyścią dla Ciebie.
Rozważyłbym wyniesienie się z domu i wynajęcie czegoś wspólnie, wtedy atmosfera w rodzinie się oczyści a skoro siostra ma firmę i dziecko to niech sobie sama radzi albo wchodzi komuś innemu na głowę, sobie nie pozwól wejść bo to cie zniszczy - https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119016https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
Zamieszczasz ten post po raz drugi, nie chce mi sie szukac, jakis czas temu,niewazne.
Cytat z Twojego postu...mieszkam z rodzicami by pomoc im finansowo, na karku maja ogromny kredyt wziety przez moja siostre...
Nie trzyma to sie kupy bo kredyt udzielony przez bank musi splacac kredytobiorca a nie jego rodzice.
Rodzice sa wlascicielami domu, skoro siostra ma klucze to za ich zgoda.
Poza tym siostra ma prawo wpadac, bo to jej dom rodzinny, ale Twoj facet powinien czuc sie nieswojo poniewaz nie jest u siebie,nie stara sie wynajac mieszkania, nie laczy go w obecnej chwili pokrewienstwo z zadnym z domownikow.Nic nie zmienilo sie od zamieszczenia przez Ciebie tego postu jakis czas temu? - https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119074https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
To jest moj pierwszy post na tym forum.
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119214https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana
chory sysytem. Ja bym sie wyprowadzila i olala to wszystko. Taka sytuacja jaka masz zaraz doprowadzi do tego ze nie bedziesz mogla dogadac sie ze swoim facetem,potem sie rozstaniecie i nie wybaczysz sobie tego do konca zycia
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119247https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Rozumiem,że czują się jak u siebie ale jeżeli chcą zjeśc sobie coś dobrego,niech si dołożą do tego albo zrobią zakupy za swoje i wtedy niech jedzą ile wejdzie.Dobrze się mówi,ze im więcej masz pieniędzy,tym bardziej jesteś chytry.Niech dają na prąd jak ładują telefony i niech coś zrobią w domu jak tak czują się u siebie.Widz,że będzie wielka walka o spadek po mamie jak jej braknie.Powinniście sobie wynająć mieszkanie,bo tak się nie da życ.Czujesz się tam jak kopciuszek,bo po pracy zamiast odpocząć,musisz się jeszcze denerwować sępami,bo oni są jak sępy i wykorzystują Twoją dobroć.
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119278https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
Najgorsze w tym jest to ze rodzice nie potrafia zauwazyc tego ze ona ich wykorzystuje. I nas w sumie tez. Bo zadzwoni taka z placzem do naszej mamy ze ja zle traktuje od drzwi gdy tylko wejdzie i juz mama przestaje obiektywnie myslec "bo ona ma takie problemy ze jeszcze cos sobie zrobi" no ale do choinki to jest baba majaca prawie 40 lat wiec chyba juz dawno powinna sobie radzic sama.. Gdy w efekcie awantur mowie ze skoro ona czuje sie tu jak u siebie to czas bym ja sie wyprowadzila to mama zaczyna gadki w stylu "chcesz mnie zostawic, na starosc sami mamy byc" a tata opowiada swoje bajki o tym ze bylam jego nadzieja na spokojna starosc. Po czym kolana mi miekna i zostaje .. Teraz przygotowania do swiat ja z mama w kuchni a ona z telefonem przed tv..
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119326https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Usiądz obok niej i powiedz,że pomozesz cos robić jak ona też sie za coś weżmie.Mama Cię bierze na litość a siostra mamę.Tacie powiedz,że bardzo go kochasz i zawsze mu pomożesz,tylko chcesz poprostu,żeby ona Cię nie wykorzystywała ani rodziców,bo to Cię dobija.Dlaczego Wy macie ją karmić?Rozumiem jak jest na uroczystości jakieś ale tak?Wy tracicie ciężko zarobione pieniądze a ona swoje ciśnie w skarpecie.Powiedziałabym stanowczo,że albo daje na prąd albo niech ładuje w domu.Tak samo z jedzeniem.Chce jeść?Niech kupi i stanie u Was w domu i niech ugotuje,bo Wy z chęcią byście zjedli taki obiad darmowy.Dopóki będziesz miała miękkie serce dla darmozjada,to tak będzie cały czas.Wiem że to ciężko zrobić ze względu na rodziców ale musisz jakoś to załatwić.
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119356https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana Gość
Mowilam tak setki razy.. Dzis po kolejnym zadzwonila do mnie nasza najstarsza siostra mowiac ze jeszcze troche i zostane sama bo zle traktuje tamta.. Chyba nie mam czego szukac w tej rodzinie
- https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html#p1119365https://www.psychiatria.pl/forum/%23nierozumiana/watek/1118606/1.html #nierozumiana GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Wynieście się stamtąd dla Waszego dobra a oni przejrzą na oczy pijawki zakichane.Wszystko na Was zwalają a sami nie widzą co robią.To jest chore.Przepraszam,że tak piszę.Ja jestem tez bardzo wrażliwa ale tego bym już nie zniosła.Nie patrz na nich,wyjdz z tego domu bez wyrzutów sumienia.Niech radzą sobie sami a rodziców mozesz zapraszać do siebie jak się nie obrażą a jak nawet,to nie na dlugo.Może wtedy do nich dotrze,że maiłaś rację.Tobie nikt nie pomaga,tylko jesteś tam jak darmowa kucharka,gosposia,sponsorka itd.Pomyśl o tym i jak najszybciej uciekajcie
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Zle samopoczucie
5 dni temu zwiększyłam dawkę wenlafaksyny z 150 na 300 czułam się...
Forum: Depresja - wyleczenie depresji - gorsze dni
Czy po wyleczeniu depresji obserwowaliscie u siebie gorsze dni?
Forum: Depresja - Pomoc- kontaktuj się
Masz problem psychologiczny i potrzebujesz wsparcia, napisz do mnie, chętnie pomogę,...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Usłyszałam że jego eks jest znacznie ładniejsza ode mnie
Ostatnio usłyszałam podczas sprzeczki od partnera, że nie będzie mnie...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra