Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Agresor ojciec (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/agresor-ojciec/watek/1217851/1.html#p1217851https://www.psychiatria.pl/forum/agresor-ojciec/watek/1217851/1.html Agresor ojciec
Mam problem, dosyć złożony, ale postaram się go przedstawić najprościej jak się da.
Mam 23 lata. Kiedy byłam mała mój ojciec 'pracował', mama siedziała w domu. Jego biznes był nie udany, nigdy. Więcej w niego wkładał, niż zarabiał. Zawsze był agresywny, wyzywał, przeklinał. Kiedy narobił już takich długów, że nad nami wisiała już tylko eksmisja mama zaczęła wyjeżdżać do pracy za granice. Miałam wtedy 12 lat. Ojciec zaczął się 'leczyć' psychiatrycznie i uważa, że mu to pomaga, jednak dla nas nie ma to żadnych pozytywnych skutków.
Mama spłaciła jego długi. Pracuje cały czas za granicą. To już 11 lat. Mama ma niewiele siły i jest zmęczona psychicznie. On wydaje wszystkie jej pieniądze. Jest zjedzony przez konsumpcjonizm. Wciąż nas wyzywa i krzyczy, znęca się nad nami psychicznie, głównie nad mamą. Sam nie robi praktycznie nic. Mama tak jak mówię, podupada na zdrowiu i nie może już tyle pracować, ale musi, bo on ciągle bierze kolejne pożyczki a ona je spłaca. Jemu żyje się dobrze, jej nie. Mama ma nerwicę i cały czas przez niego płacze. Dodam, że on ma grupę i 'pracuje' jako portier, jakieś 7-8 dni w miesiącu.
Wiele w życiu przez niego złego przeszłam, sama mam nerwice, miałam problemy z poczuciem własnej wartości.
Jemu nie przeszkadza to że mama w mrozie pracuje, że nie dojada, że jej ciężko. Ważne że jemu jest ciepło w domu. Kiedy mama próbuje odmówić mu dania pieniędzy, on miesza jej tak w głowie że sama nie wie co myśleć i mu wszystko daje.
Bardzo chciałabym JEJ pomóc, ale ona ciągle go słucha, bo jak uważa, mimo wszystko go kocha, bo 'kiedyś był dobry'.
Mama po 11 latach pracy za granicą nie ma nic, a wciąż ma długi (widać w takim razie skalę problemu).
Wiem, że jeżeli nic się nie zmieni, moja mama się zapracuje na śmierć. Nie wiem co robić, potrzebuję pomocy dla niej i dla mnie.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/agresor-ojciec/watek/1217851/1.html#p1217923https://www.psychiatria.pl/forum/agresor-ojciec/watek/1217851/1.html Agresor ojciec Gość
Spróbuj namówić mamę aby zagroziła mu rozwodem jeśli si3 nie zmieni, wiem że to nie jest takie proste bo sama przechodziłam piekło w domu rodzinnym i wiem co to znaczy agresywny ojciec i mama która go kocha mimo wszystko, może gdybyś w jakiś sposób przekonała mamę, wtedy napewno wszystko było by prostsze, może z poczatkubbyło by wam ciężko ale uważam ze we dwie Daly byscie sobie rade, szczerze mówiąc to nawet jakbyscie obje wyjechały za granice i nie wrucily więcej do niego było by wam lepiej, nie musiały byście obie martwić się tym że przez niego nie będziecie miały ani grosza ... Tacy ludzie sie nie zmieniaja, nie pomoże nawet leczenie, nie żałujcie go on sam sobie wybrał taką drogę w życiu, będąc przy nim nic nie osiągniecie, mama będzie pracować ale bez celu, więc zastanówcie się wspólnie bez doradców czy naprawdę warto marnować sobie życie i zdrowie dla takiej osoby... Pamiętaj on się nie zmieni
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Orgazm i wenlafaksyna i trazodon
Dzien dobry,Biorę Oriven w dawce 150 mg.Nie mam problemów z libido, ale mam...
- Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia - Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach - Głosy w glowie
Zacznę od tego, ze mam zaburzenia lękowe i głęboka fobie społeczna...
Forum: Schizofrenia