Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Asperger (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/asperger/watek/575931/1.html#p575931https://www.psychiatria.pl/forum/asperger/watek/575931/1.html Asperger Gość
Witam jestem mamą 4-letniego Gabriela.Ma on podejrzenie zepołu aspergera układa 1000 puzzli,rozwiązuje książeczki od 5-7 lat bardzo ładnie pisze literki cyferki po kreskach ma obsesyjne zainteresowania pociągami autobusami i tramwajami. Z klocków do rehabilitacji robi pociągi.Mogło by się wydawać cud malina dziecko otóż nie,jest ogromny problem bije dzieci i nauczycielki w przedszkolu,rzuca krzesełkami nie patrząc czy dziecko stoi obok,zabiera zabawki mówiąc że to jest jego,kopie,gryzie wyzywa robi niezłe jazdy jak ma się rozebrać wykłada się plackiem i nic nie można poradzić.Jak z nim gdziekolwiek pójdę to wracam zmordowana o byle co wykłada mi się na chodniku nie śpi mi wogule w nocy ani w dzień chyba że już padnie po tygodniu żadne leki nie dają skutku robi jazdy nawet w nocy,demoluje nam mieszkanie wydłubując dziury w ścianach niszcząc wszystko zabawki ubrania nie możemy nawet zrobić remontu przez to jak mu się coś sprzeciwi to jest masakra nawet ostatnio telewizor chciał zrzucić na podłogę.Jak byliśmy u neurologa w Świdnicy to mało nie rozniósł poradni do wszystkich się rzucał nie mogłam go uspokoić w aptece zanim weszliśmy do lekarki chciał połamać wszystkie kwiatki wyłożył się na podłodze i brudził ubranie.Mam umówioną wizytę prywatną u Dr Borysa we Wrocławiu .Koledzy i koleżanki się od niego i od nas znajomi odsuwają bo się boją Gabrysia.Pomóżcie mi proszę bo nie wiem co mam już z tym fantem robić,jestem zrozpaczona.Błagam o pomoc.nie mogę z nim nigdzie wyjść.Wszystkie operacje z rączką lekarz chce odwołać z powodu agresji dziecka A EEG nie można mu zrobić u neurologa bo on nie uleży pół godziny bez ruchu.
- https://www.psychiatria.pl/forum/asperger/watek/575931/1.html#p575941https://www.psychiatria.pl/forum/asperger/watek/575931/1.html Asperger Gość
kupcie mu gabkowy młotek i np 5 gumowych piłek i zamknijcie go w pomieszczeniu gdzie nie ma co rozwalic i pozwólcie mu tłuc ile bedzie chciał skoro musi sie wyżyć to nich się wyzyje. To tylko taka teoria ale skoro ma potrzebe rozwalania to niech sobie tłucze piłki młotkiem.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Co mi dolega?
Witam,Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że chodze zarówno do...
- 8 miesięcy na fazie
Witam, jestem po terapii uzależnień lecz faza z marihuany nie schodzi mi z głowy,...
Forum: Uzależnienia - Problem
Dzień dobry,Od trzech dni zmagam się z pewnym problemem i chciałabym...