Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Atak manii u mamy (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427363https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy
Cześć
Moja mama leczy się psychiatrycznie. Miała napad urojeń o mafii 2 lata temu i namowilam ja na wizytę. Dostała lek olzapin. Teraz zaczęła być do mnie agresywna. Powiedziała że nie przyjdzie na chrzest do wnuczki bo się nie odzywam a że skoro nie mile widziana to nie będzie wpychać. Tylko że tydzień temu ja dzwonilam do niej. I jeszcze po tej rozmowie wysyłałam zdjęcia jej wnuczki. I w efekcie zaczęła mnie atakować jeszcze sprawami z przeszłości. Np. zarzuciła że źle ja ugoscilismy itd. myślicie że to napad manii? Ogólnie jak mieszkaliśmy razem to też była do mnie agresywna. Nawet często zapraszam ja do siebie ale zawsze mi odmawia. A tu taki zarzut. - https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427366https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy Treść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427467https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy
Dialog z osobą chorą psychicznie nigdy nie będzie łatwy. Myślę, że przede wszystkim nie powinnaś brać do siebie uwag mamy. Wiadomo, że jesteście rodziną i że wszystko co powie będzie Ciebie mocno bolało. Osoba chora nie ma specjalnie ochoty uczestniczyć w wielu wydarzeniach rodzinnych ani związanych z dużą liczbą ludzi. Nie powinnaś mieć do niej też ogromnego żalu, że nie jest matką taką jaką wszyscy sobie wyobrażają jako idealną. Myślę, że warto by Twoja mama nauczyła się sygnalizować o swoim samopoczuciu i swoich oczekiwaniach związanych z tym samopoczuciem (np. mówić "Oj coś mi się w tej łepetynie miesza, chce pobyć sama"). Czasami taka osoba później bardzo żałuje swojej agresji (jeśli jest na tyle świadoma). Może też mieć problemy, z uczestnictwem w takich uroczystościach gdzie nikt jej obecności nie uzna za ważną a cała uwaga będzie skierowana na wnuki. Może warto spróbować nadać dużą powagę jej obecności w Twoim życiu. Wiem, że to jest osoba chora i często nieznośna. Jakoś trzeba szukać złotego środka aby wilk był syty i owca cała . Pozdrawiam.
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427481https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy
A z tym poczuciem niższości to faktycznie ma. No bo mówi,że do nich nie przyjadę ale do teściów już tak. No ale mieszkamy 200 km dalej i nikogo nie odwiedzamy. O tym że jest chora to nie wie. Myśli że ma tylko nerwice. No ale konsultowałam z psychiatra 2 lata temu jak jej pomóc i mi wyjaśniła trochę ta chorobę. Najgorzej że trzeba przed nią płaszczyć każdego dnia, żeby była zadowolona. Był moment że pisalysmy codziennie i wtedy było super. No ale tyle rozmów mnie męczy. A same zdjęcia nie starczyły bo taki sms dotarł że nie przyjdzie. Tata choruje razem z nią ale tego wogole nie leczy. Teraz jesteśmy w rodzinnym mieście i nawet tu nie chciała przyjechać a było bardzo blisko. Już byłam gotowa przyjechać do nich ale napisała że nie przyjdzie na chrzest. I poczułam dużo złości. Za to że ta wnuczka nie jest dla niej ważna i nie chce nawet spotkać jak jesteśmy tak blisko. Tylko że to ta choroba paskudna. Tylko jak mi nazdala to nie wytrzymałam. No a wynajmujemy więc nie jest tak że u teściów i to akurat wie. Nawet dzwonilam do niej ale nie odbiera. Przestała już też pisać sms. Teraz mój brat ma wyprowadzić. Mogło to spowodować ta manie?
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427486https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy Treść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427495https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy
A Twoi rodzice radzą sobie aby sami sobą się opiekować? Czy raczej trzeba ich trochę przypilnować aby głupot nie narobili? Może nie dość, że są chorzy to też zmęczeni życiem i nie są frajdą dla nich są chrzciny, wnuki i całe zamieszenie z tym związane? Takie osoby czasami widzą same "kłopoty" w różnych sytuacjach. Czy zdarza się, że prosisz rodziców o pomoc? Może oni chcą po prostu świętego spokoju i zapewnienia, że sobie dobrze radzicie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427528https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy blueweb 2018-06-05 15:53:06
A Twoi rodzice radzą sobie aby sami sobą się opiekować? Czy raczej trzeba ich trochę przypilnować aby głupot nie narobili? Może nie dość, że są chorzy to też zmęczeni życiem i nie są frajdą dla nich są chrzciny, wnuki i całe zamieszenie z tym związane? Takie osoby czasami widzą same "kłopoty" w różnych sytuacjach. Czy zdarza się, że prosisz rodziców o pomoc? Może oni chcą po prostu świętego spokoju i zapewnienia, że sobie dobrze radzicie.
A to pilnować ich nie trzeba. U nich to tylko nakręcanie i agresja słowna. Np. jak było z mafia to wzywali detektywa i jeździli z ochroną. W zeszłym roku prowadzili wojnę słowna z sąsiadka. Mój brat też nie miał ciekawie. Teraz nie ma lepiej bo czepiają jego dziewczyny i stąd ta wyprowadzka. A tak to jeszcze czary mary. Czyli wróżki i te sprawy. Twierdzili że coś wchodzi do pokoju, że samo światło gasi itd. no a oni lubią imprezy. Chodzą na wesela, imprezy walentynkowe. rodzinę która mieszka jeszcze dalej też odwiedzają. No ale te zaproszenie mąż dał jak tata był na spacerze. Akurat miał sprawy i był przelotem. No bo dzieli nas spora odległość. A nie wszedł bo było już późno. I to chyba jest ten powód. Teściowie to poczta dostali i nie robią problemów. Gdyby wiedział że ich tak trzeba oficjalnie to by wszedł. No i już napisałam że wnuczka chce zaprosić dziadka i babcie na chrzest i czy może przyjechać. Póki co nie odpisuja. Te ich zachowanie też źle na mnie odbiło. Chodziłam 1.5 roku na terapię. - https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427574https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy
jak się nie da ich zmienić może czas najwyższy trochę ich olać. Może to nie łatwe bo to przecież rodzice.
- https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html#p1427589https://www.psychiatria.pl/forum/atak-manii-u-mamy/watek/1427363/1.html Atak manii u mamy blueweb 2018-06-05 18:47:53d
jak się nie da ich zmienić może czas najwyższy trochę ich olać. Może to nie łatwe bo to przecież rodzice.
To prawda jest to trudne. No ale nie mam już siły płaszczyć przed nimi. I jest mi przykro że nie przyjdą na ten chrzest. Nie odpisali na moją wiadomość to widać że nie mają zamiaru przyjść. No a oni na niektórych z rodziny tak obrazili że już kilka lat nie mają z nimi kontaktu. Tylko czas to olać. Już mam swoją rodzinę. Ta choroba ich nie usprawiedliwia. Powinni to leczyć. Już nawet nie wiem czy mama bierze te leki - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Bliska osoba w szpitalu psychiatrycznym.
Dzień dobry, mam nadzieję że jest to poprawny kanał forum do mojego...
- Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia - Pomocy
Pomocy! Jestem od 3,5 roku w związku z mężczyzną z Chad. Dopiero się...
- Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia