Forum: Psychoterapia
Temat: Bardo warzne (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/bardo-warzne/watek/554264/1.html#p554264https://www.psychiatria.pl/forum/bardo-warzne/watek/554264/1.html Bardo warzne Gość
Mam do was pytanie ?
Czy można zwiększyć IQ wychodzi mi w testach 85 pkt
a jak byłem dużo młodszy miałem wyniki na poziomie 105 / 110 pkt . Do tego czuję się fatalnie mam silną depresję i problem z koncentracją . Jak z kimś rozmawiam to w pewnym momencie odpływam zupełnie, nie docierają do mnie informację . Tego problemu kiedyś też nie miałem .
W szkole zawodowej miałem niezłe wyniki potrafiłem cały semestr przerobić w 2 dni i zdać na 5 . A nauczyciele powtarzali mi że mam świetny słuch do języków obcych że jestem bardzo inteligentny i że powinienem być w szkole średniej a nie w zawodówce . Czytałem bardzo dużo książek i nie miałem problemów z pamięciom w przeciwieństwie do obecnej sytuacji.
Na obecny stan mogło się przyczynić wiele rzeczy .
Chociaż by to że od podstawówki miałem kompleksy unikałem ludzi a w różnych artykułach piszą że jeżeli w okresie dojrzewania dana osoba izoluje się od świata i nie wychodzi do ludzi na pewno będzie miała niższy iloraz inteligencji niż jej rówieśnicy . Ja po prostu nie potrafię z ludzmi rozmawiać . Izoluję się od świata już 13 lat. Więc nie mogłem posiąść tej umiejętności . Interesuje mnie czy nerwica i depresja czy na przykład zaburzenia osobowości mogły się przyczynić do takiego stanu i do obniżenia wyników testu .
Większość testów opiera się na matematyce a ja jestem bardzo słaby w tej dziedzinie a to dla tego że uciekałem z lekcji nie uczyłem się jej . Z kolei z chemią i fizyką nie miałem najmniejszych problemów uwielbiałem te przedmioty . - https://www.psychiatria.pl/forum/bardo-warzne/watek/554264/1.html#p556811https://www.psychiatria.pl/forum/bardo-warzne/watek/554264/1.html Bardo warzne
Witaj,
Nie wiem czy nerwice, depresja mają wpływ na nasze IQ,raczej nie..
Ale problemy z koncentracją, ciągłe zmęczenie mogło sprawić, że zrobiłeś parę błędów na teście i tyle.
Na Twoim miejscu wybrałabym się do specjalisty. Napewno mógłby Ci pomóc..z tego co piszesz problem tkwi głęboko w Tobie od lat..więc raczej szans na to, że sam odejdzie nie ma zbyt wielkich..dobrze Ci radzę - skonsultuj to z lekarzem..być może znajdzie najlepsze dla Ciebie rozwiązanie i kto wie, może stopniowo krok po kroczku staniesz się nowym szczęśliwym człowiekiem
Nie dołuj się testem, zajmij się swoim problemem
Pozdrawiam i życzę powodzenia. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Potrzebuje pomocy
Dzień Dobry. Pragnę podzielić się z kimś moimi problemami, a nie mam z...
Forum: Depresja - Jestem nowa
Cześć, jestem nowa na forum. Mam zdiagnozowany epizod depresyjny pół roku...
Forum: Depresja - Zle samopoczucie
5 dni temu zwiększyłam dawkę wenlafaksyny z 150 na 300 czułam się...
Forum: Depresja
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra