Forum: Psychoterapia

Witam serdecznie, od półtora roku jestem w związku z moim partnerem, bardzo go kocham i nie chcę rezygnować z tej miłości. Mój partner ma za sobą wiele związków które zakończyły się z powodu jego agresji, nie wiem od jak dawna, ale na pewno od kilku lat pali marihuanę, zawsze gdy zapali jest dla mnie cudowny, przytula, mówi że kocha,mówi komplementy, całuję, pieści i ma ochotę na seks, wtedy też zawsze smakują mu moje posiłki. Jednak gdy tylko jest dzień kiedy nie zapali nagle wszystko jego zdaniem robię źle, źle gotuje, o nie właściwych porach podaję posiłki (np. Obiad tydzień temu był o 14 jego zdaniem powinien być o 13, no to teraz podaje obiad o 13 i znów to samo nie o tej godzinie) słyszę wtedy mnóstwo obraźliwych rzeczy na swój temat i że on może być z każdą inną, a ja jestem zwykłym zerem i nikt mnie nie będzie chciał. Że powinnam go po stopach całować że chcę że mną być i zawsze wszystko jest moją winą. Kiedy zadaje pytania muszę odpowiadać ( najlepiej dla mnie gdy odpowiedź jest taka jaką on chce usłyszeć) Jak zrobię coś nie po jego myśli lub się sprzeciwie dochodzi do rekoczynow. On nie widzi problemu ani swojej winy, zawsze mówi że ja go potrafię do takiego stanu doprowadzić i że jest tak dlatego że mu na mnie zależy i że mnie kocha. Proszę o pomoc, nie wiem jak sobie z tym radzić, nie chcę postąpić jak jego byłe dziewczyny, chcę z nim być i jakoś mu pomóc, ale kompletnie nie wiem jak to zrobić.

Jest uzależniony i powinien się leczyć a jak nie widzi tego problemu,to pewnie nie bedzie chciał o tym słyszeć.Zmarnujesz sobie z nim życie jeżeli nic z tym nie zrobi.Teraz awantury o obiad i inne bzdury a póżniej podniesie na Ciebie rękę.Tamte dziewczyny tego nie wytrzymały i miały racje,że go zostawiły.Zaczniesz sie go bać i on Tobą bedzie poniewierał.Miłošć milością ale Twój spokój i życie jest wažniejsze.Pomyśl jakbyście mieli dziecko,to co by było?Dziecko placze,trzeba sie nim opiekować non stop a jemu by to pewnie przeszkadzało,no i pieniądze bedzie wydawał na jakies dziadostwo aby sie zamroczyć.Porozmawiaj z nim poważnie i daj mu jakiś czas aby sie zglosił na leczenie,jak tego nie zrobi,to odejdz od niego dla swojego dobra i zdrowia psychicznego.Pozdrawiam

Zostaw go to bardzo zły człowiek i nie zasługuje na Ciebie. Każda inna go nie będzie chciała musisz to zrozumieć i znaleźć siłę aby być szczęśliwa bez niego. On sobie nie poradzi sam bo nikt inny głupi nie będzie mu robić obiadów i obsługiwać tym bardziej jak wszystko jest źle dla niego. Niech sam sobie usluguje a ty bądź szczęśliwa z kimś innym. Jesteś bardzo dobra osoba i potrzebujesz dużo miłości i czułości. Uwierz w siebie i swoją wartość wielu chciało by mieć tak dobra i oddana partnerkę. Musisz tylko skończyć ten chory związek a poczujesz się bardziej wartościowa! On specjalnie mówi ci takie straszne rzeczy o tym że nikt cię nie będzie chciał żebyś została z nim a on nie jest wart miłości. On tobą manipuluje skończ to i bądź szczęśliwa

Jak jest dobry dla Ciebie tylko jak zapali uciekaj od niego, miłość na Ciebie na pewno gdzieś czeka, a z takim draniem zmarnujesz sobie życie. Co będzie jak pojawią się dzieci? Mój mąż przez alkohol też zaczął być agresywny, wiecznie niezadowolony, też powinnam to zrobić, tylko, że my mamy dwoje dzieci, w tym jedno niepełnosprawne, ale jeszcze trochę i się poddam z ratowaniem małżeństwa. A Ty uciekaj póki możesz. Tym bardziej, że ma za sobą już nieudane związki. Życie masz tylko jedno i szybko ucieka...