Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Brak miłości (37)
- https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p51724https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
Hej. Mój problem jest taki, że mam już 24 lata i nigdy nie poznałem co znaczy kochać z wzajemnością. Owszem, zdarzało się, że chodziłem z dziewczyną, ale to nie było uczucie. Już dłużej nie mogę tak, codziennie boli mnie głowa, mam coraz mniej energii do życia a jakby tego było mało nie mam nawet kiedy ruszyć się z domu by dać sobie szansę i poznać kogoś. Przez internet już próbowałem, niestety nie udało się, z tych znajomości nic nie wyszło. Jak tak dalej będzie to umrę z tęsknoty, ktoregoś razu położę się by już nigdy nie wstać, bo to nie jest życie, tylko marna egzystencja. Jak ulżyć sobie w cierpieniu? Narkotyki i alkohol mi nie pomagają. Wypady do agencji towarzyskich jedynie pogłębiają mój ból. Czy jestem zbytnim idealistą, że marzę o czymś takim jak miłość???
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120067https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
Ziomuś mam tak samo
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120068https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
22-05-2008 o 18:25, gość :
Ziomuś mam tak samo
Jak sobie radzisz kolego? Ja nie daję rady. Kiedyś, gdy piłem bardzo dużo alkoholu umiałem przynajmniej nawiązać znajomość na jedną noc. Dziś, gdy jestem spokojny, pracuję, uczę się, nie piję jestem zupełnie sam i nie mam szans by to zmienić.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120069https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
wszyscy kogos szukaja kto rozwiaze ich problemy, a ja jestem sam i dobrze sie mam
tez mam takie pragnienia, ale chyba pierwszy krok to je zaakceptowac, nie szukac na sile, pokochac siebie jakim sie jest, im bardziej nie znajdujesz, tym bardziej jestes nieszczesliwy- ja staram sie w samotnosci odnalezc samego siebie i mysle ze to klucz do udanego zwiazku kiedys w przyszlosci, choc nie wiem czy sa udane zwiazki w ogole, lol
pozdrawiamOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120070https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
szansa na zmianę jest zawsze....
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120071https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
a po co chcecie szukać kogoś
skąd wiecie, że z tym kimś żyłoby się wam lepiej,
takiej pewności nigdy nie ma.....mogłoby być jeszcze gorzej...Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120072https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
22-05-2008 o 18:36, gość :
wszyscy kogos szukaja kto rozwiaze ich problemy, a ja jestem sam i dobrze sie mamtez mam takie pragnienia, ale chyba pierwszy krok to je zaakceptowac, nie szukac na sile, pokochac siebie jakim sie jest, im bardziej nie znajdujesz, tym bardziej jestes nieszczesliwy- ja staram sie w samotnosci odnalezc samego siebie i mysle ze to klucz do udanego zwiazku kiedys w przyszlosci, choc nie wiem czy sa udane zwiazki w ogole, lol
pozdrawiam
No to odkryłeś Amerykę. Ale ja toleruję siebie, kim jestem i nie szukam nic na siłę. To nic nie daje, pustka, którą czuję jest zbyt olbrzymia.
Nie chcę takiego udanego związku poza tym, bo wiem, że takie nie istnieją.
W zupełności mi wystarczy, jeżeli chociaż przez kilka miesięcy będę miał złudzenie, że kocham i ktoś mnie kocha, wtedy będę mógł już nawet spokojnie umrzeć, bez poczucia niespełnieniaOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120073https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości
Fakt, czasem złudzenia pomagają zyc, ale wydaje mi się, ze masz problem z samoakceptacją i jak go rozwiążesz to fakt nie posiadania partnera nie będzie olbrzymim problemem. Człowiek jest wartością samą w sobie, a nie przez to z kim się spotyka
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120074https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
22-05-2008 o 19:06, kikusia :
Fakt, czasem złudzenia pomagają zyc, ale wydaje mi się, ze masz problem z samoakceptacją i jak go rozwiążesz to fakt nie posiadania partnera nie będzie olbrzymim problemem. Człowiek jest wartością samą w sobie, a nie przez to z kim się spotyka
Właśnie to jest prawda,
a niestety tak wiele osób szuka kogoś po to by samemu się dowartościować ( jakby to czy ma sie kogoś wyznaczało wartość człowieka), bzduraOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html#p120075https://www.psychiatria.pl/forum/brak-milosci/watek/51724/1.html Brak miłości Gość
A co jeżeli ja siebie akceptuje? Może
nawet za bardzo?Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia - Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...
- Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia - Związek z chAD-owcem, czy też tak mieliście?
Witam, pytanie do osób żyjących z osobą chorą na chAD, zanim...