Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? (36)
- https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p53822https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Witam!
Poszukuję diagnozy dla swojego stanu, który od około 3-4 miesięcy się pogłębia.
Ale przejdźmy do rzeczy.
Ostatnimi czasy doświadczam totalnego rozkojarzenia, jakąś ciekawą formę upośledzenia w kontaktach międzyludzkich - mówiąc po polsku nie umiem się z nikim dogadać, czasem chodzę przygnębiony, jakby na autopilocie - nie kontroluję siebie (nie chcę?), jestem duchem gdzieś daleko od ciała. Nie jestem wstanie kojarzyć faktów ;P.
Czasem z kolei całość odbija się w drugą stronę - wówczas jestem makabrycznie pewny siebie, acz chamski i również całkowicie irracjonalny... Zawsze znajdzie się powód do narzekań ;D.
Zatraciłem gdzieś w tym biegu pasje, a miałem ich kilka, spadłem w nauce do punktu krytycznego... (niemoc koncentracji - jakby bezpiecznik wyskoczył od tej funkcji).
Kontynuujmy rysopis:
Powoli to wszystko się na sila, dochodzi brak motywacji zasłaniający wszelkie czynności życiowe, choć czasem się usuwa.
Jest też brak motywacji do życia..
Wprost proporcjonalnie do przyrostu tych dysfunkcji spada liczba przyjaciół i znajomych...
Byłem nieśmiały, w wieku 4 lat już czytałem - byłem świetnym uczniem, pełnym wigoru i humoru - każdy postrzegał mnie jako wesołka - wszyscy byli nastawieni pozytywnie, potem zostawiłem TO jako maskę, a pod nią działy się różne wojny psychiczne, aż maska pękła i jerst tragedia, chciałem być lepszy - na jakieś pół roku całkiem całkiem mi się to udało - było przecudownie... Teraz?
Jestem jak wygasły wulkan... Rozwijać talent artystyczny? To i tak nie ma sensu - automatycznie go zatracam... Podobnie 'słuch' oraz umiejętność logicznego myślenia...
Zaczęły się problemy z pamięcią [mimo, iż jestem po kursach efektywnych technik pamięciowych, które ukończyłem - skromnie mówiąc - najlepiej ;D]
Również problemy z pamięcią... Huśtawki nastrojów... I dość często pojawiająca się pustka w głowie...
Są i zaczątki depresji - nie potrafię się śmiać... tak szczerze... Z kulturalnego gościa zrobiłem się nawet nieco chamski...
Często gubię się w wypowiedzi [słownej, bo pisana jakoś jeszcze mi idzie hyhy].
Jaką etykietkę do siebie przyczepić?
Z góry serdecznie dziękuję za poświecony, jakże cenny dziś, czas...
[Może być nieco przekolorowane, ponieważ dzień mamk nie najciekawszy, mimo iż biorytm twierdzi, że to najlepszy w roku ;D]Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p121995https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Dodam tylko, że mam 18lat.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p121996https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
No i jeszcze coś - mianowicie czasem pojawia się też fobia społeczna - również się nasila... Na widok ludzi szybko wyznaczam sobie trajektorię lotu na trasie bezkolizyjnej - czytaj: boczne uliczki.
Pozdrawiam.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p121997https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Myślę, że nie powinieneś bagatelizować tych problemów, bo może to być początek choroby (dokładnie taki, jak u mojego syna i nawet w tym samym wieku - w jego przypadku są to zaburzenia afektywne dwubiegunowe). Jeśli tak jest, to im wcześniej podejmiesz leczenie, tym mniej strat poniesiesz... ale nie jestem lekarzem.
Idź do psychiatry, szkoda Twoich mlodych lat, nie daj się chorobie!Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p121998https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Fakt, owszem przydałaby się wizyta u specjalisty, jednak chciałbym jak najwięcej dowiedzieć się zanim pójdę. Musi trafić do mnie chmura argumentów, bo potrafiłem obrócić się na pięcie przed poradnią...
Swoją drogą po przeżyciach z dzieciństwa - czynne odwiedzanie szpitali z tytułu chorób dróg oddechowych - mam, delikatnie mówiąc, obrzydzenie na punkcie lekarzy ;D.
Dziękuję za "diagnozę". Każde zdanie się tu liczy
. Jednak czekam na dalsze informacje.
Pozdrawiam.
Michał M.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p121999https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
...to jeszcze nie diagnoza...
ale czy niewystarczającym argumentem, by zacząć coś z tym robić, są już ponoszone straty? - stopniowa utrata przyjaciół, spadek możliwości intelektualnych w czasie, gdy zdobywasz wykształcenie budujące Twoją przyszłość, niekorzystne zmiany osobowości rzutujące na relacje z ludźmi...i sporo innych, które wymieniłeś.
Masz dużą samoświadomość, a jednak samodzielnie dotychczas nie zdolałeś się z tym uporać, więc idź chociaż do dobrego psychologa klinicznego, czy psychoterapeuty... szkoda każdego dnia!
to moje zdanie, ale niech wypowiedzą się inni...
pozdrawiam Cię
E..Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p122000https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Może i powoli moje wypowiedzi zaczną przybierać wydźwięk absurdalny, jednak dla mnie dziwne jest to, że ten, który tyle razy skutecznie pomógł psychicznie, został okrzyknięty psycxhologiem (nieco na wyrost oczywiście ;D), może stać się ofiarą...
Owszem, jestem świadomy tego, co się dzieje, lecz każdego dnia spoglądam na to inaczej... Wystarczy jedna rozmowa z niemalże kimkolwiek i wnioski te same.
Toteż mam wrażenie, że robię eksperyment na sobie - w stylu ile wytrzymam i co będzie się działo, co w mojej świadomości jest absurdem.
Czytam tony materiałów na ten temat, jednak wciąż brak motywacji/odwagi, by iść do specjalisty.
Staram się siebie ocenić obiektywnie ze wszystkich perspektyw - podświadomie, choć od tego są specjaliści. Ciekaw jestem,czy ten u mnie jest nim z zamiłowania,czy zamiłowania do pieniędzy... Ale wróćmy.
Dziękuję za te dość jednoznaczne porady, jednak to dla mnie jeszcze za mało... [widać brak wiary w siebie].
Wyznaczam sobie termin: Poniedziałek - wizyta w "Fiołku".
Obym słowa tego dotrzymał...Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p122001https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Michał, ja z kolei myślę że powinieneś bardziej nad sobą pracować a nie czekać żeby ktoś /leki, psycholog czy ktoś inny/ pomógł rozwiązać Twoje problemy.
Gdzieś kiedyś usłyszałam " nawet Pan Bóg ma diabła " - nestety to prawda.
Też mam swojego "diabła" z którym walczę z różnym skutkiem ale leki czy szpital psych. to dla mnie ostateczność z której owszem też skorzystałam / nie dało się niestety inaczej /. I nadal bardzo się przed tym /leki, szpital/ bronię.
Być może zle robię ale cóz - to mój wybór. Pozdrawiam Ciebie i innych tu piszących.
Kasia.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p122002https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
PS. Klinicznego?
Nie do końca rozumiem.
To nie wystarczy taki zwykły? ;D
Znalazłem na białej liście psychologów/psychiatrów - jednego w naszym mieście, o dziwo ten NZOZ ma kontrakt z NFZ, co wybitnie się do mnie uśmiecha.
Myśląc ogólnikowo, uśredniając to - można na takowym polegać? Strasznie trudno przychodzi mi zaufanie do kogokolwiek i zwykle jest wybitnie kruche.
Pozdrawiam,
Michał M.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html#p122003https://www.psychiatria.pl/forum/brak-motywacji-zerowa-koncentracja-i-inne-a-coz-to/watek/53822/1.html Brak motywacji, zerowa koncentracja i inne... a cóż to? Gość
Do Kasi:
Rozumiem Cię doskonale - po prostu brak tego kopniaka motywacyjnego, by to poukładać.
Niestety samjuż nie mam siły - zauważyłem ciekawą zależność: im bardziej staram się to zwalczyć, tymbardziej się nasila. Póki co odliczyłem około 5 miesięcy tego stanu. Gdy z każdym dniem jest coraz gorzej. Intelekt w momencie, gdy jest potrzebny, wypoczywa sobie gdzieś na Tajlandii, a ludzie mają mnie za gościa o IQ poniżej zera ;P.
Teoretycznie, gdybym znalazł solidne oparcie, a ktoś by przełączył we mnie wajchę chęci życia, byłym w stanie iść w dobrym kierunku, jednak ludzie wymiękają na mojej psychice - powolutku się odsuwając - to taki stały szablon.
Aha, no i nie działa na mnie technika "głębokiej wody" - próbowałem umieścić się w sytuacji, gdzie byłymzmuszony działać jak należy, lecz i to spaprałem, powodując kolejną ciegiełkę podbudowy depresji...
Mój diabeł jest solidny i ukrywa się niemal wszędzie, strasząc, gdy jest akurat najmniej potrzebny.
Kasiu, damy radę... Te K2 to do nas należy ;D, poddajesz się u podnóża [i kto to mówi?]?
Pozdrawiam,
Michał M.Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Stres przed wizytami w przychodniach i u lekarzy
Mam 27 lat. Jestem zapisany do psychiatry lecz chcialbym się wyżalić na forum. Od...
- Clonozepam
Witam, mam problem mianowicie mój bliski niepełnoletni jest uzależniony od...
- Infekcja dróg moczowych - Czy każdy psychiatra leczy?
Witam. Otóż wpisałem na portalu znanylekarz, że szukam psychiatry od...
- Sam nie wiem...
Witam,Nazywam się Kamil, mam 28 lat.Sam nie wiem dlaczego zdecydowałem się...