Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

Witam. Mam pytanie. Czy aby dostać rentę. Trzeba mieć przepracowane ponad 5lat? Wczoraj moja psycholozka namawiala mnie o ubieganie się o rentę. Powiedziała, że wystawi odpowiednie dokumenty. Psychiatra tak samo. Wiec z tad moje pytanie. Jak wygląda cały proces i jakie dokumenty są potrzebne? Oraz na jaką kwotę można liczyć.
Za każdą odpowiedz dziękuję.

Wszystkie informacje znajdziesz w internecie . To ile trzeba mieć przepracowanych lat zależy od wieku w jakim jesteś. Wysokość renty zależy od zarobków i składkowego czasu pracy. Trzeba wypełnić odpowiednie wnioseki do Zus,jeden przez ciebie,drugi przez lekarza i czekać na wezwanie na komisję.

...i nie może być przerwy w składkach do ZUSu więcej jak 1,8 m-cy. Tak przynajmniej było.

...bo psychiatra ZUS przyzna rentę, pewnie na 2 lata, ale jak jest przerwa w płaceniu składek więcej niż 1,8 m-cy-odmówią pieniędzy z tego powodu właśnie.

Mam 29 lat. Od października jestem zarejestrowana w urzędzie pracy. A tak od 2009 pracowałam z rokiem przerwy. Składki miałam odprowadzane. Nie będę udawała na komisji bo nawet nie mam powodu. Czuję się źle. Byłam 4 dni w szpitalu, wpisałam się na własną prośbę. Leki przyjmuje cały czas. Historie choroby mam od 2014roku. Ile osób jest na komisji? Czytałam o tym, że nieraz są to lekarze, którzy nijak się mają do psychiatrii.

Często taka komisja raczej jest nastawiona, żeby odmówić. Dlatego trzeba po prostu być szczerym i tyle. Jeśli jesteś chora-renta ci przysługuje.

Jak idziesz do ZUSu na komisję jest jeden lekarz, który Cię bada - pyta o przebieg choroby, nałogi itp. mierzy, waży, sprawdza ogólny stan zdrowia fizycznego, mi też kazał pokazać blizny po samookaleczeniach. Przy ChADzie powinien być raczej psychiatra na komisji, jeżeli w Twoim mieście w ZUSie nie ma to ściągają z innego rejonu, natomiast zdarzyło mi się, że ten konkretny psychiatra nie mógł przyjechać i badał mnie laryngolog co jest w ogóle jakąś jedną wielką pomyłką bo gość pytał mnie nawet na czym mniej więcej moja choroba polega. Jeżeli chodzi o rentę, to jest ta o częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy, w zależności od tego jaka jest sytuacja. Popatrz sobie w internecie jakie są kryteria, żeby zobaczyć czy je spełniasz.
Pozdrawiam

Tak, kilka lat temu, jak w szpitalu byłam, jednocześnie również starałam się o rentę-2 lata. Złożyłam w ZUS papiery i stawiłam się w ZUS w terminie podanym, do orzecznika ZUS-psychiatry. Trzeba rozebrać się do bielizny, lekarz bada wszystko po kolei. Potem każe się ubrać i zaczyna się drążenie psychiatryczne. Ja wyszłam zażenowana, bo takie miał podejście-jakbym chciała wyłudzić rentę, będąc zdrowa. Na końcu prawie się popłakałam -jak potraktował mnie-pacjentkę. Na końcu "łaskawie" wydał pozytywną decyzję. Ale niesmak do dziś mi pozostał. To było w 2008 mym roku. Nie wiem, jak jest teraz.

Dziekuje bardzo za kazda odp. Jestem dopiero na poczatku drogi. Jednak jakos marnie to widze. Nawet nie wiem czy wystarczy mi sil,zeby o to walczyc. Nie mam blizn po samookaleczeniach. Mam jedynie blizny psychiczne. Jestem z natury osoba zamknieta wiec trudno mi bedzie sie otworzyc przed obca osoba. Mnie do starania o rente namawia psycholozka. Ostatnio robilam testy itp. Poki co nie widze tego pozytywnie. Co mam na komisji powiedziec? Ze romansowalam,zdradzalam,ze lapalam dola, ze przemeblowalam mieszkanie, kupowalam cos co bie bylo potrzebne, widzialam wsrod ludzi ktorych kocham najwiekszych wrogow,ze imprezowalam,pilam,palilam mialam mysli samobojcze itp...tak zachowuja sie rowniez osoby"zdrowe"wiec co jest chore w calej tej chorobie?

Staraj się o rentę, bo masz prawo. A nie musisz kłamać, bo nie udajesz, bądż po prostu sobą, jakbyś rozmawiała ze swoim lekarzem. Może podejście psychiatrów z ZUS się zmieniło teraz, bo lekarz lekarzowi- nierówny. Także nie zniechęcaj się tylko staraj sie o tę rentę. Powodzenia.