Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: ChAD? (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1424148/1.html#p1424148https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1424148/1.html ChAD?
Jakiś rok temu miałam zdiagnozowaną depresję. Ostatni raz u lekarza byłam z tym w lutym, wtedy miałam zapisane jakieś typowe antydepresanty (Zoloft). Wyszłam na pewno z mega głębokiej depresji, chociaż pojedyncze symptomy się utrzymują i mam depresyjne stany, ale nie trwają długo i są niczym w porównaniu z tym, co było kiedyś. Leki skończyły mi się ze 2 miesiące temu i od tamtej pory nic nie biorę. Zawsze miałam wahania nastroju, potrafiłam być bardzo nadpobudliwa w ogóle nad tym nie panując i przeplatało się to z depresją. Ogólnie uchodzę za spokojną i opanowaną osobę, ale nierzadko zdarzają mi się momenty, kiedy zachowuję się jakbym była pijana. Zbyt dużo i głośno mówię, krzyczę, gadam niestosowne rzeczy, śmieję się bez powodu, łatwo się złoszczę, mam przy tym wyrzuty sumienia i czuję niechęć do siebie, mam ochotę zrobić sobie krzywdę (kiedyś się samookaleczałam, ale od kilku miesięcy jestem "czysta" pod tym względem). Mam takie wahania odkąd pamiętam, a samą depresję od 6 lat, chociaż zaczęłam się leczyć dopiero rok temu.. Nie miałam innej diagnozy niż depresja. Na początku tych "maniakalnych" objawów nie zgłaszałam, bo poszłam do psychiatry jak miałam ciężką deprechę i byłam już na skraju decyzji o samobójstwie. Później byłam jeszcze ze 2 razy na wizytach i próbowałam poruszyć ten temat, ale babka miała to gdzieś i nawet potrafiła mi przerwać i wrócić do tematu depresji.
Btw. po pierwszej wizycie u psychiatry miałam skierowanie do psychiatryka, siedziałam tam miesiąc, ale lekarze tam mieli wy***ebane na stawianie prawidłowej diagnozy, udzielenie komuś pomocy, która nie będzie tylko powierzchowna. każdy dostawał te same leki itd.
Btw2. nawet nauczyciele i osoby z klasy widzą, że coś jest nie tak. Tzn. nie martwią się, bo w końcu wyglądam na wesołą, ale komentują to, że raz jestem spokojniutka (przez całą 1 liceum w ogóle byłam chorobliwie nieśmiała i nie rozmawiałam z nikim), a za chwilę coś mi odwala i zachowuję się jak totalna świruska
Myślicie, że to może być ChAD (pytanie skierowane głównie do osób, które na to cierpią albo które znają ludzi z tym, ale jeśli ktoś inny ma pojęcie w temacie, to też dzięki za odpowiedź)? Chcę iść znowu do psychiatry (tym razem innego), ale boję się, że przesadzam i sobie coś wmawiam. Sorry za chaos i za tyle tekstu.Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...
- Perazin 25, Asertin 50
Witam, mam pytanie odnośnie leków asertin 50 oraz perazin 25. Czy coś się...
- URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?
- Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia