Forum: Depresja
Temat: CHAD (33)
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542269https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Choruję na CHAD, obecnie jestem w fazie depresji,
zaczął się 4. m-c, szukam pomocy, może ktoś we Wrocławiu zna specjalistę od tej choroby, postać mojej choroby jest lekooporna, tracę wszelką nadzieję, czekam aż biegun się przestawi ale powoli zaczynam myśleć, że to nie nastąpi - https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542272https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Witam...
bardzo zrezygnowany post... widać, że jest wyjątkowo trudno.Niestety nie pomogę jeżeli o lekarza z Wrocławia chodzi, bo żyje w kompletnie innym województwie.Może ktoś w tym zakresie odezwie się.Natomiast mogę pomóc z rozmową, jakby zaszła potrzeba wyrzucenia z siebie.Osobiście całe życie ( odziedziczone zaburzenia i choroby ) choruję na depresję i wiele zaburzeń w tym zaburzenia osobowości.Podczas tych trudnych stanów, czuć jest wszystko co tylko głowa posiada, wkutek odziedziczenia.Często mam wiadome myśli... naszczęście nie wystarczająco silne stany emocjonalne i myśli, by mnie popchnąć do czynów.Wiem, że któregoś dnia to nastąpi... mimo tego walczę, bo w gruncie rzeczy chce żyć.Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542282https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Dziękuję za te słowa, doskonale wiem o czym piszesz, ja gdyby nie strach i mocna chęć do życia zapewne też wprawiłabym myśli w czyn ;
Ja w tym stanie kompletnie nie umiem funkcjonować, czuję jak uchodzi że mnie powietrze, podstawowe czynności urastają do rangi niewyobrażalnych problemów, ciągła niemoc silniejsza ode mnie, najlepiej schować się pod kołdrę ; wszystko jest złe, pesymizm to moje drugie imię, nie, mąż powiedział, że problem, a ja tego nie chcę, to te nawracające myśli i brak możliwości innego postrzegania, bardzo mnie to osłabia… - https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542293https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Witam,
u mnie do tego o czym piszesz dochodzą sny, sny w których wciąż i wciąż muszę walczyć o swoje życie. Dzień jest ciężki jaki piszesz czasami nawet mała rzecz do zrobienia wydaje się czymś czemu nie jestem w stanie sprostać. Walka o siebie na jawie i we śnie jest coraz bardziej wyczerpująca, chęć poddania się wydaje się coraz bardziej właściwa.
Choruję na CHAD, tak jak BW mam w tej chwili fazę depresji i pojawia się pytanie czy tym razem wygra ona czy ja.
Nie wiem czy tym wpisem nie narobiłam większego bałaganu w Twojej głowie, jeśli tak to nie taki był mój zamiar.Anna
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542295https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Natomiast ja próbuje funkcjonować, pomimo stanów, które notorycznie wracają i czasem, jak np dzisiaj, wracają z mocną siłą.Będąc całkowicie szczerym dzisiaj forum spełniło swoją rolę i dzięki temu zająłem głowę, tym samym nie czując się, tak jak czułem rano - zrezygnowany, kompletnie nic mi się nie chciało.Ledwo wstałem i ledwo w miarę kreatywnie spędziłem dzień.Dałem radę co mnie cieszy.U ciebie podobnie co u mnie, bywają problemy z podstawowymi zajęciami, wskutek choroby i zaburzeń, wskutek myśli - nie ma po co, do czego ci to.Myśli, stany, całkowicie potrafią odebrać motywację do czegokolwiek.Naszczęscie czuję, że nie zmarnowalem dnia i dobrze go spędziłem.Ciesze się, że sie udało.Liczę, że mimo zdrowia zrobiłaś coś pożytecznego.Zrobiłaś ? Trzeba się starać... do samego końca.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542296https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Wszystko ok, w mojej głowie i tak cały czas bałagan, czekam na ten „lepszy”, wtedy wiem, że żyję, ten sam świat, te same sprawy, a wszystko inaczej spostrzegam, czasami mi się wydaje, że są dwie mnie i pewnie poniekąd tak jest
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542298https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
@up trzy... ciekawość.
Jakie sny ? Konkretnie jakie koszmary ? Coś poddusza ? Często sni ci się miejsce w którym lezyc i coś stoi np stoi nad tobą? Wiem, że są różnego rodzaju koszmary, ale pisze nie bez przyczyny, gdyż przelecialem na szybko twój wątek i stąd taka wiadomość.Ostatnia edycja:Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542299https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD Treść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542301https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Nie, nie zrobiłam i to jest ten problem, cieszyłam się, że mąż z synem wyszli, a ja mogłam leżeć bez sensu, a, coś tam umyłam, dałam psu jeść, wyszłam z nim dwa razy i to mnie przeraża bo normalnie tak błahe sprawy w ogóle nie mają znaczenia, jestem wulkanem energii, chce mi się, a teraz wszystko na odwrót, jutro nd, a ja już wiem, że będę miała problem żeby umyć włosy bo w pn do pracy 🤦🏼♀️
- https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html#p1542304https://www.psychiatria.pl/forum/chad/watek/1542269/1.html CHAD
Dobrze, że w ogóle wyszłaś choć z psem na spacer.Ciesz się z takich działań... doceniaj je, bo są naprawdę wartościowymi posunieńciami.Niby nic wielkiego, a jednak pomogło, dotlenilo, spełniło swoją rolę.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Mam problem
Czy to może być depresja? Od pewnego czasu nic mi się nie chce. Z trudem zaczynam...
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica