Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Chcę umrzeć (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html#p498919https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html Chcę umrzeć
Zarejestrowałam się tu, bo nie mogę już wytrzymać z tym, co siedzi mi w głowie. Od dłuższego czasu leczę się na depresję, jestem uzależniona, niesamodzielna i wyrosłam w poczuciu krzywdy. Moje życie nie jest straszne, ale ja nie umiem go odpowiednio przeżywać. Jestem zupełnie przegrana - nie umiem żyć, nie lubię, nie odczuwam przyjemości z ruchu, z jedzenia, z życia. Chyba samej siebie nie lubię i na różne sposoby próbuję się zniszczyć, bo nawet nie mam odwagi, żeby odebrać sobie życie.
Czekam teraz na wizytę u terapeuty, ale od kilku dni wciąż płaczę i męczę się z tym uczuciem.
Chyba nie mam już siły ani ochoty pracować nad polepszeniem swojego życia, bo wiem, że to, jak się ukształtowała moja psychika uniemożliwia mi szczęśliwe życie, bo ja lubię cierpieć, ale to cierpienie nie sprawia mi przyjemości; po prostu paradoksalnie najbezpieczniej się w tym czuję. Śmiertelna choroba umożliwiłaby mi odejście z tego świata w najbardziej odpowiedni dla takich tchórzów sposób.
Jestem bałaganiarą i brudasem, nie umiem wciąż nad sobą panować i nie doprowadzać się do strasznego stanu.
Brakuje mi bata nad sobą, który będzie mi kazał wypełniać obowiązki dnia. Albo brakuje mi motywacji, by to w ogóle robić.
Dostałam od lekarza nowy antydepresant, ale nie udało mi się go wykupić i nie chcę go nawet. Chciałam inny, który pomógłby mi w miarę ochronić mózg przed moimi głupimi zabawami, ale lekarz wolał wypisać mi inny lek o narkotycznym działaniu, niż ten o działaniu nootropowym. - https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html#p498934https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html Chcę umrzeć Gość
Polecam wszystkim artykuł zatytułowany „życie z nieuleczalna chorobą” - www.psychologiczne-testy.pl/zycie-z-nieuleczalna-choroba.html mnie podniósł na duchu i życzę tobie tego samego.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html#p499042https://www.psychiatria.pl/forum/chce-umrzec/watek/498919/1.html Chcę umrzeć
Nie podnosi mnie na duchu fakt, że to nieuleczalna choroba, tak jak uzależnienie i wiele innych. To mi podcina skrzydła, odechciewa mi się walczyć o jakiekolwiek zmiany. Bardzo uprzykrza mi sprawę fakt, że nie mogę się zmienić, zacząć nowego życia - wszystkie sytuacje ciągną się za nami całe życie.
Wielu lekarzom i koncernom farmaceutycznym bardzo na rękę mieć zawsze chorego pacjenta.
Leki, nie tylko te wypisywane przez psychiatrę, ale i te na wiele innych schorzeń maskują tylko objawy choroby, ale nie docierają do jej źródła, nie leczą przyczyn.
Psychoterapia, joga - to najbardziej pomaga, bo niemalże wszystkie choroby są psychosomatyczne, więc stan zdrowia człowieka zależy od jego podejścia do życia, siebie, od jego aktywości fizycznej, jedzenia, otoczenia - to wszystko wpływa na poziom hormonów, neuroprzekaźników, witamin albo szkodliwych substancji, i dopiero to wywołuje konkretną chorobę - chorobę, czyli "stan nieprawidłowy".
A nam próbuje się wmówić, że depresja czy uzależnienie to już nasz stały, wieczny stan, z którym musimy nauczyć się żyć, bo nie ma już dla nas ratunku.
Jest, tylko nikt na poważnie się do tego nie zabrał, bo kto za takie badania zapłaci? Jaką korzyść będą mieć koncerny farmaceutyczne albo lekarze ze zdrowych ludzi? - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Brak pewności siebie, zakłopotanie w życiu codziennym
Hej,Przychodzę tutaj z czymś co mnie całkowicie męczy i utrudnia...
- Parogen
Dzień dobry,od tygodnia przyjmuję Parogen - pierwsze dwa dni po 5 mg, kolejne...
- granica ludzkiej wytrzymałości
Ciekaw jestem jak długo można żyć codziennie walcząc z własną...
Forum: Depresja - zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja