Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Che swojej śmierci (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/che-swojej-smierci/watek/811023/1.html#p811023https://www.psychiatria.pl/forum/che-swojej-smierci/watek/811023/1.html Che swojej śmierci
To przykre dla mnie samego. Moje mysli samobójcze nie są sprecyzowane. Nie mysle o np pętli, kuli w głowę, lekach itp. Mysle ze jesli nadarzy sie okazja zrobie to automatycznie.
Niem nam siły walczyć. Jestem całkowicie odcięty od swiata. Bez znajomych, przyjaciół, rodziny.
Moja sytuacja jest beznadziejna. Od bardzo długiego czasu walczę z tym stanem, ciagle mam nadzieje ze to sie zmieni. Szacuje okres około 7-8 lat z czego ostatnie trzy to czas gdy jestem całkowicie odalienowany. Nigdy sie nie leczylem, nie chodziłem do lekarza nawet z grypa, wiec nigdy nie przyszło mi do głowy zwrócić sie do kogos kto by mi wyprostować sposób myślenie i nastawił na odpowiednie tory. Mysle ze juz jest pozno. Ostatnio niechęć do życia nabiera na sile, jest to spowodowane czynnikami zew. Stwierdzilem, ze skoro emocjonalnie przygotowuje sie do smierci jest to juz ostatni gwizdek na pomoc. Trafiłem na www.samobojstwo.pl pozostawilem tam wiadomość z prośba o pomoc. Odezwał sie do mnie jakis człowiek i umówił sie na roazmowie na skype wczoraj po godzinie 20-tej. Czekałem do pierwszej nad ranem.
Przyznam, ze wywołało to u mnie bardzo mocne emocje. Strasznie liczyłem na ta rozmowie (zainteresowanie) i jak zwykle. Nic. Ciagle mam to samo.
Liczyłem bardzo na moja mamę. Dałem jej wyraźne sygnały, wręcz powiedziałem jej ze chce umrzeć. Ale ona jest zajęta, zreszta jak przez całe moje zycie pozostawia mnie samego.
Jestem bardzo zmęczony sytuacja, samotnością, stosunkiem ludzi do mnie i obojętnością rodziny. Postanowiłem ze w piatek wyjdę z domu. Pozostawiam wszystko, dokumenty i ide na ulice bo tam bedzie mi łatwiej znalesc smierć, bezimienna, taka zeby nikomu nie sprawić niepotrzebnych problemów. Nie bede w ten sposób identyfikowany bede kolejnym nań przez co nie zrobie przykrości tym którzy dali mi jej cały worek.
Dla mnie to juz jest koniec.
Chciałbym jedynie z kimś porozmawiać i popłakać. Opowiedzieć przyczyny. Nie szukam pomocy, ratunku. Jesli jest tutaj ktos kto ma ochotę i czas by dac mi go troche bardzo prosze. Skype heniekcoon bede codziennie wieczorem do piątku - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie wiem co się ze mną dzieje
Cześć,Postanowiłam się tutaj zalogować bo widzę ze nie jestem...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Nerwica
Kiedyś leczyłem się na nerwice wszystko przeszło i było już...
- URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?
- Perazin 25, Asertin 50
Witam, mam pytanie odnośnie leków asertin 50 oraz perazin 25. Czy coś się...