Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... (22)
- https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379364https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja...
Mam problem a dokładnie jest to problem mojej mamy. Od wielu lat zmaga sie z choroba gastroligiczną refluks uczucie oblawanie kwasu w przełyku,gula w przełyku, obijanie, gazy, bakterie.
Refluks został zoperowany, wielokrotnie była badana wg lekarzy, mozna powiedziec nie ma sie do czego przyczepić.Wielokrotnie zgłaszała sie na SOR z dolegliwosciamu ale była odsylana z kwietkiem ponieważ ma wszystko ok. I tu sie zaczyna problem który sie ostatnio nasila.
Mama stosuje rozne metody leczenia poniewaz żaden lekarz jej nie rozumie, sama stwierdziła ze ma niedokwaśność zołądka. Ma poczycie ze musi walczyć z tą chorobą poprzez dobor ilości kwasu tzn picie, lizanie kwasu z ogorków kapusty kiszonej, soli, cytryny jabłek octu itd itp. Bardzo często konczy sie to fiaskiem i okresleniem tego "znowu nie utrafiłam...". Te dolegliwosci i nieskuteczne proby doprowadziły ją do rozstroju nerowego.
Mama jest bardzo silną osobą tzn chodzi o osobowość trudno ja przekonać do czegoś, wieloletnio sprawowała dyrektorskie statnowisko i dla niej nie było rzeczy nie mozliwych do zrobienia.
Ostatnio sie to nasiliło przenisło sie na zapachy które uważa ze ją "zakwaszają". Coraz częsciej sie osacza, szuka rzeczy, stytacji ktore powodują ze sie żle czuje.Przeszukuje szafki trzaskając bedąc przy tym agresywną w poszukiwaniu czegoś co to powoduje jej problemy gastrologiczne.
Także nie dotyka już prawie niczego ponieważ twierdzi ze jej organizm szuka kwasu. Sa to trudne do opisania sytuacje. Proby przekonania ze moze to jest problem z interpretacją konczy sie agresją, ja nie mam nic z głową.
Jak mozna rozmawiać z taka bliską osobą czy sa jakies sposoby na dotarcie do niej? Czy musi sie to skonczyć jakąs tragednią. Cierpią przy tym bliskie osoby szcegolnie ojciec ktory z nią mieszka. - https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379375https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Ze swojej strony wysunułbym takie dwie hipotezy:
1/Paranoja prześladowcza,
2/Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne.
Pierwsza,to choroba objawiająca się podejrzliwością,mającą cechę urojeń co do osób,zdarzeń niewystępujących obiektywnie ale tłumaczenia osoby chorej są przekonywujące dla osób trzecich,układające się w logiczny ciąg zdarzeń, bez widocznych objawów choroby.Chora osoba wypełnia swoje obowiązki zawodowe,społeczne,rodzinne.Jej urojena brane są po prostu za cechę charakteru.Ot,sobie coś wymyśliła.
Druga hipoteza polega na tym,że mama ma obsesje/natrętne myśli/ na punkcie swoich problemów gastrycznych,których nie jest w stanie wyprzeć ze swojego rozumu.Myśli są nie do wyparcia i napawają osobę chorą lękiem.W ślad za obsesyjnymi myślami idą czyny,czyli fizyczna realizacja owych obsesji.Szukanie żródeł dolegliwości gastrycznych w różnych dziwnych miejscach,czasie,metodach.Najczęściej ich nie znajduje co potęguje lęk.
Pierwszy przypadek leczy się neuroleptykami,drugi głównie lekami przweciwdepresyjnymi z możliwą augmentacją neuroleptykami.
Decydującym stanem umysłu różnicującymi te dwie choroby jest lęk i świadomość choroby
W drugim przypadku chora jest świadoma swojego stanu psychicznego ale może to ukrywać, w pierwszym-nie.
W drugim przypadku lęk jest dominujący w obrazie choroby.
Jeżeli to przypadek drugi sądzę,że wcześniej czy póżniej uda się do lekarza psychiatry.W pierwszym przypadku będzie to niemożliwe.Trzeba rozważyć za i przeciw,na ile te urojenia przeszkadzają jej w życiu.Jeżeli znacznie..
to napisz .
Być może jest choroba,której nie wymieniłem.
W każdym razie badanie przez psychiatrę jest konieczne.
Pozdrawiam.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379390https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
agresja to często potrzeba zagłuszenia lęku.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379777https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja...
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz. Skłaniał bym się ku drugiej hipotezie ponieważ jej tłumaczenia dla normalnego człowieka nie maja sensu, zapachy które sie pojawiają nie mogą mieć bezpośredniego działania na organy wewnętrzne, żołądek etc. Uważam ze w tym momencie urojenia są dla niej bardzo uciążliwe, ponieważ nie zajmuje się już praktycznie niczym. Mozna z nią porozmawiać jak najbardziej o innych tematach ale musi to być dominacja rozmówcy tak żeby uniemożliwić przejście na temat choroby, chwila przerwy powoduje powrót na temat wiadomy. Próbowałem wielokrotnie rozmowy spokojnej i z wyższym tonem ale to i tak powoduje to u niej negatywne nastawienie i negacje nigdzie nie pójdę ja nie mam siły. Czasami przyznaje ze w rozmowie ze ja psychicznie nie daje rady, ale wykorzystanie tego nic nie daje. Czy są jakieś metody rozmowy, negocjacji, terapii która mogę próbować prowadzić?
Pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379780https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja...
Ostatnio bardzo duzo chodzi po domu, albo w ogóle wychodzi na dwór i chodzi wokoło domu albo wydeptuje ścieżkę koło domu. Cały czas oczywiście zadręczając się myślami.
- https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379786https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Ile ma lat?
- https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1379999https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja...
72 lata
- https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1380007https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
To niestety klasyczne objawy choroby Alzheimera.
Sorry,myślalem,o młodszej osobie.Jeżeli ma jeszcze trochę pamięci,to okres przeżycia od diagnozy/moja wypowiedź to nie diagnoza/do zejścia 5-7 lat.
To choroba nieuleczalna.Leczenie mamantyną/bo coś psychiatra musi przepisać/ jest nieskuteczne.Dobrze mieć diagnozę na piśmie,bo to jest podstawa do ubezwłasnowolnienia,być może do domu opieki finansowanego przez NFZ/po części/.Prywatny dom opieki to ok.3500 zl.miesięcznie.
Trzeba koło tego pochodzić bo za rok,ktoś musi być stale z nią.
Prawnie,obowiązek opieki powinni spełnić dzieci/Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy/tzn. odpowiadają za obowiązek alimentacyjny.
Pozdrawiam. - https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1380023https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Ejsidisi,czy osoba z Alzheimerem nie zapomina gdzie jest,z kim rozmawia,o czym rozmawia,nie zapomina nazw rzeczy,mebli itd?Ta kobieta normalnie chyba rozmawia i wie z kim,wie gdzie jest,kojarzy tematy,tylko ma,,bzika"brzydko mówiąc na swoje problemy gastrologiczne i przez to się tak zachowuje?
wszystko mi jedno
- https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html#p1380030https://www.psychiatria.pl/forum/choroba-gastrologiczna-a-nerwica-depresja/watek/1379364/1.html Choroba gastrologiczna a nerwica depresja... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Bez komentarza
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Proszę o pomoc
Cześć. Ja przychodzę po poradę, może ktoś coś podpowie??...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Terapia małżeńska a praca w policji
Proszę o pomoc. Chciałabym udać się wraz z mężem do terapeuty...
Forum: Psychoterapia - Uzależnienia kolegi od... Jak gdzie szukać dla niego pomocy?
Dzień dobry. Piszę w sprawie kolegi być moze shizofrenik (mama chorobaa...
Forum: Uzależnienia - Paroksetyna
Witam biorę seroxat 30 mg od dzisiaj czyli biorę tabletkę i pół i po...