Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Chowanie jedzenia - nie anoreksja (10)
- https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p51623https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
To trwa już około 10 lat. Moja siostra nie ma anoreksji tudzież innych zaburzeń jedzenia. Ale od długiego już czasu chowa jedzenie. Nie wiadomo dlaczego. To jedzenie gnije, rozklada sie, smierdzi. Nie bede wspominac o problemie z molami itp. Chcialabym ja zabrac do psychologa / psychatry, ale wiem, ze nie bedzie sie odzywac.
CO MAM Z TYM ZROBIC?
Nie wiem czy to istotne, ze ona "kradnie" (nie pożycza) moje ubrania. Wiem, ze to moze sie wydac błahym powodem, ale tak nie jest. Zabiera moje ubranai po kryjomu juz kilka lat. Znajduja sie po kilku miesiacach w "towarzystwie" starego jedzenia, picia, nienadajace sie do dalszego uzytkowania.
Czy jest taka choroba? Nic nie moge znaleźć na ten temat. Kary i kłótnie nic nie daja juz 10 lat!
Czy chowanie przedmiotów moze sparwiac przyjemnosc? To jest jakies zboczenie chyba, inaczej tego nie nazwe. Nie chce sie z tym meczyc ani dnia dluzej.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p119998https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
Niektórzy chorzy mają tendencje do kolekcjonowania, przechowywania jakiś dziwnych, lub bezwatrościowych przedmiotów...,
ale to chyba nie dotyczy Twojej siostry.
Porozmawiaj z nią szczerze i spokojnie, może to faktycznie początki jakiegoś zaburzenia . Jeśli nie ma anoreksji, to w jakim celu chowa to jedzenie? - niech po prostu tego nie je ( powiedz jej to ).
Staraj się porozmawiać z nią spokojnie o tym ...
Niektórzy chowają jedzenie, bo nie są w stanie tego wszystkiego zjeść, lub nie lubią danych potraw...., a są przez kogoś zmuszani do spożywania tych pokarmów. Może boi się kary jaka ją spotka za niezjedzenie czegoś i dlatego je chowa.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p119999https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
Jeśli siostra chowa jedzenie, zamiast jeść to dlaczego piszesz, że nie ma zaburzeń odżywiania? Wygląda na to, że jednak ma je i napewno potrzebuje pomocy psychiatry, jakkolwiek byś nie nazwała jej zachowania.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p120000https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
ale siostra nie będzie chciała iść do psychiatry ( tak było napisane), więc niech lepiej rozmawia z nią na początek...
a później sposobem- nakłonić ją na wizytę u psychologa ....czy coś....
ja też uważam, że siostra ma zaburzenia odżywiania - tylko się do tego nie przyznaje.......Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p120001https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
Chodzi o to, ze ich nie ma! Nie jest ani chuda, anie gruba. Ma troche tluszczyku, ale bez przesady.
Nie chowa jedzenia, którego nie lubi, Często sama sobie kupuje batoniki, napoje, których resztki znajduje sie po kilku miesiącach. Jakby to był jej dom- niech sobie robi śmietnik gdzie chce. Ale ja musze z nia mieszkac, a jednoczesnie narazac sie na wspoldzielenie domu z robactwem.
Spokojne rozmowy nic nie daja. Przeprowadzane były już nieraz. Błędne koło. Niedlugo ja popadne w depresje jak tak dalej pojdzie, bo zwyczajnie nie mam do tgo sily.
To jest tak glupie, ze nikt na to nie chorowal. A moze to jakis rodzaj nartęctwa? Coś jej mowi, zeby ukryć jedzenie?Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p593554https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
Witam trafiłam tu szukając pomocy .Mój syn (17 lat) od zawsze chowa jedzenie,podobnie jak pani siostra.Znajdyje zjełczły pokarm wszędzie gdzie mi przyjdzie do głowy poszukać. doskonale panią rozumiem .Nie pomagają rozmowy,tłumaczenie,płacz, bo czasem brak mi już sił . A właśnie z jedzeniem znajduję dawni zaginione skarpety,bieliznę,koszulki.Jestem załamana .
Czy udało się pani dotrzeć do kogoś kto pomógł uporać się z tym dziwactwem? - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p593697https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość 2008-05-20 18:27:00 To trwa już około 10 lat. Moja siostra nie ma anoreksji tudzież innych zaburzeń jedzenia. Ale od długiego już czasu chowa jedzenie. Nie wiadomo dlaczego. To jedzenie gnije, rozklada sie, smierdzi. Nie bede wspominac o problemie z molami itp. Chcialabym ja zabrac do psychologa / psychatry, ale wiem, ze nie bedzie sie odzywac.Nerwica natrętctw. Tylko psychoterapia.
CO MAM Z TYM ZROBIC?
Nie wiem czy to istotne, ze ona "kradnie" (nie pożycza) moje ubrania. Wiem, ze to moze sie wydac błahym powodem, ale tak nie jest. Zabiera moje ubranai po kryjomu juz kilka lat. Znajduja sie po kilku miesiacach w "towarzystwie" starego jedzenia, picia, nienadajace sie do dalszego uzytkowania.
Czy jest taka choroba? Nic nie moge znaleźć na ten temat. Kary i kłótnie nic nie daja juz 10 lat!
Czy chowanie przedmiotów moze sparwiac przyjemnosc? To jest jakies zboczenie chyba, inaczej tego nie nazwe. Nie chce sie z tym meczyc ani dnia dluzej. - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p593734https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
Znam taki przypadek . tyczy ono dziecka a domu dziecka, pochodżącego z głebokiej patologii ( tak ja nazywam taką "atmosferkę").
dziecko fas/fae, wynikające z tego problemu objawy jak zaburzone czucie głębokie, dzienne nie trzymanie moczu, nieadekwatne reakcje do bodźca i inne .
krótko mówiąc zaburzenia neurologiczne, (urazy, uszk. temperturowe, okołoporodowe, niedotlenienie inne) - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p593741https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja Gość
ps. sa metody łagodzenia powyższych problemów .
info dla tych co szczeka im opadła . - https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html#p593745https://www.psychiatria.pl/forum/chowanie-jedzenia-nie-anoreksja/watek/51623/1.html Chowanie jedzenia - nie anoreksja
Może być i schizofrenia prosta niestety....
Iza
prezes Stow. ProPsychiatria - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...
- Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Wstawanie w nocy
CześćRozwinę swój poprzedni temat - nie wiedziałem, że ludzie...
- Dobry psychiatra na NFZ w Toruniu?
Mieszkam w pobliskim mieście gdzie obecnie nie przyjmuje żaden psychiatra na NFZ,...