Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Chyba popełniłem błąd. (12)
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p777948https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Jakiś czas temu pisałem tu na temat pracy dorywczej. Wszystko poszło po mojej myśli ale jest jeden wielki haczyk. Pracuję z byłą dziewczyną. Sam tam poszedłem i teraz jak ją widzę to w środku mnie boli. Ona traktuję mnie jak powietrze a do mnie wracają wspomnienia. Niby wszystko w pracy ok ale nie wiem ile dam rady tak pracować. Niepotrzebnie się zwolniłem z byłej pracy a tam już nie mam powrotu. Chciałem sobie polepszyć a pogorszyłem sobie. Poszedłem do tej nowej pracy bo mam nadzieje, że ona do mnie wróci ale wiem ze prawda jest inna. Zastanawiam się czy nie zwolnić się?
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p777971https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Może zwolnienie się z pracy to zbyt pochopna decyzja ale jakbyś spróbował zamienić z nią chociaż słówko ? Nawet od zwykłego "Cześć" zacznij i pokaż że Ci jakoś zależy, może jakiś liścik na biurko ? Po prostu postaraj się o nią a gdy uznasz że już serio nic się nie da zrobić to wtedy możesz zrezygnować z pracy.
Niczego nie będzie żal...
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778012https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Przed ponownym pochopnym podjęciem decyzji przemyśl wszystko trzy razy. Może da się jakoś zorganizować pracę abyś nie spotykał byłej(inne zmiany)
Musisz sam wiedzieć czy masz szansę na odbudowę związku i czy warto. Jeżeli wiesz, ze ona nie chce już wiązać się z Tobą powinieneś spasować. Na siłę nie da się budować więzi.
Świadomie podejmując pracę w zakładzie gdzie pracuje była sam skazałeś się na rozdrapywanie starych ran. - https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778111https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Gdy byłem na szkoleniu ona była w pracy. Jej koleżanka prawie nie wypadła za biurka bo musiała mnie zobaczyć. To chore. Ona spojrzała na mnie i odwróciła głowę. Raz gdy byłem po papiery powiedziała mi cześć a ja kiwnąłem głową. Jak zerwała ze mną to powiedziała, mi, że nigdy się ze mną nie spodka i nie pogada. Nie chcę jej odzyskać bo to nie ma sensu ale takie zwykłe cześć to tak wiele kosztuję z jej strony? Mam wrażenie, że jej koleżanki mnie obgadują bo tu nagle jej były facet pracuję z nią.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778133https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Najpierw piszesz że poszedłeś do pracy do niej aby spróbować ją odzyskać a teraz piszesz że to nie ma sensu próbować... zdecyduj się albo to ja źle czytam ;x
Niczego nie będzie żal...
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778160https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Przejęzyczyłem się. Chodziło mi o to, że kiedyś sobie pomyślałem, że jak tam się zatrucie i ona to zobaczy to wróci do mnie. Kiedyś chciała mnie tam ściągnąć ale odmówiłem. Teraz wiem, że jej nie odzyskam ale bardziej mi chodzi o zwykłe relację a nie traktowanie człowieka jak powietrze.
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778177https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Może porozmawiać z nią. Powiedz, że nie jesteś tu po to żeby próbować powrotu do niej. Zaproponuj koleżeństwo. Być może ona nie wie o co Ci chodzi. Czasem zwykła rozmowa wiele daje.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778183https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Wiele mailów do niej wysłałem i smsów z pytaniem czy możemy się spotkać i pogadać ale ona powiedziała stanowczo Nie. Ona dobrze wie, że zgodził bym się na spotkanie z nią ale po co ma to robić jak jestem dla niej nikim? W jej oczach jestem nieudacznikiem. Ona po prostu nie rozumie tego. Ja już mam dość tłumaczenia wszystkiego. Inna osoba by to zrozumiała ale ona jest uparta i jak coś postanowi to nie zmieni zdania. Nawet jak by sama się okłamywała i źle zrobiła. Nie chcę już rozdrapywać starych ran bo wszystko wraca.
- https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778197https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Widzisz wydaje mi się, że ona nie wie o co Ci chodzi. Musisz nazwać rzeczy po imieniu. Pewnie myśli, że chcesz ja nagabywać do powrotu. Tym bardziej jak piszesz, że wysłałeś już wiele sms. Może gdy spotkasz ją przypadkiem w pracy to powiedz, ze nie o to chodzi i smutno Ci, ze traktuje Cie jak powietrze.
Z drugiej strony ja bym chyba odpuściła. Nie warto zabiegać o względy osoby niedojrzałej i zachowującej się w ten sposób. Nie zwracałabym na nią uwagi. - https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html#p778216https://www.psychiatria.pl/forum/chyba-popelnilem-blad/watek/777948/1.html Chyba popełniłem błąd.
Widzisz. Tak to już jest. Inna rzecz to taka, że ukrywała mnie przed całym światem. to chore. Nie poznałem jej rodziców, rodzeństwa, koleżanek. Ona poznała całą moją rodzinę i znajomych. Jeśli ona mnie traktuję jak wroga to niech tak będzie.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie panuje nad strachem
Dlugo zbierałam się aby tu napisać. Piszę bo potrzebuje rady albo kubła...
Forum: Stres - URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?
- Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach - Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...