Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Clonozepam (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1520850https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
Witam, mam problem mianowicie mój bliski niepełnoletni jest uzależniony od Clonozepamu. Proszę o rady, gdzie się udać co robić. Jestem bezsilna.
- https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1520875https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
Informacje nt. działania w takiej sytuacji możesz dostać:
1. U lekarza psychiatry.
2. W MOPS.
3. U prawnika.
4. W jednym z Centrów Zdrowia Psychicznego.
5. Kontaktując się z Linią wsparcia lub innym tel. kryzysowym.
6. Pomóc też powinien pedagog lub psycholog szkolny.
Możecie próbować zaprowadzić tę osobę na wizytę do lekarza, zawieźć do szpitala psychiatrycznego lub opłacić domową wizytę interwencyjną.
Generalnie, jeśli ta osoba odmawia współpracy, to zostanie skierowana na przymusowe leczenie. Natomiast, jeśli to osoba niepełnoletnia, to do pewnego momentu decydują rodzice (lub opiekun prawny) i to ich zgoda, np. na umieszczenie w szpitalu jest konieczna, a nie dziecka.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521312https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witaj KasiaKos,
Niestety z uzależnieniami tak jest, że wola uzależnionego jest warunkiem koniecznym do podjęcia leczenia. Wiele zależy od dawki od jakiej był uzalezniony, długości trwania w uzaleznieniu, środowisku w którym się obraca itd.Dobrze rokuje, jeżeli brał duże dawki rekreacyjnie lecz w pewnych odstępach czasu.Dla spokoju swojego sumienia możesz sie spytać czy chce się leczyć.Jeżeli tak, to pierwsze kroki zawsze do miejskiego /gminnego/ ośrodka leczenia uzaleznień.
Z doświadczenia osobistego wiem, że tylko wola uzaleznionego jest również warunkiem dostatecznym do powodzenia leczenia.Zaklęcia, błagania, prośby to błędy popełniane przez współuzależnionych,odbijające się na ich zdrowiu psychicznym, z zerowymi szansami na powodzenie.
W tej sytuacji faktycznej, nie ma przesłanek do leczenia przymusowego.
Pozdrawiam. - https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521313https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam appendix 2021-02-18 00:28:31
Witaj KasiaKos,
Niestety z uzależnieniami tak jest, że wola uzależnionego jest warunkiem koniecznym do podjęcia leczenia. Wiele zależy od dawki od jakiej był uzalezniony, długości trwania w uzaleznieniu, środowisku w którym się obraca itd.Dobrze rokuje, jeżeli brał duże dawki rekreacyjnie lecz w pewnych odstępach czasu.Dla spokoju swojego sumienia możesz sie spytać czy chce się leczyć.Jeżeli tak, to pierwsze kroki zawsze do miejskiego /gminnego/ ośrodka leczenia uzaleznień.
Z doświadczenia osobistego wiem, że tylko wola uzaleznionego jest również warunkiem dostatecznym do powodzenia leczenia.Zaklęcia, błagania, prośby to błędy popełniane przez współuzależnionych,odbijające się na ich zdrowiu psychicznym, z zerowymi szansami na powodzenie.
W tej sytuacji faktycznej, nie ma przesłanek do leczenia przymusowego.
Pozdrawiam.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie ma w opisanej sytuacji przesłanek do leczenia przymusowego?
Wprowadzić chcesz autorkę wątku w błąd?
Poza tym, twierdzenie, że osoba działająca na rzecz leczenia innej, jest współuzależniona, jest przekłamaniem.
Tak, jak i to, że rodzina czy partner osoby uzależnionej zawsze są współuzależnieni.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521314https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Off top do julip,
Z całym szacunkiem dla Twojej osoby, na tym forum obowiązywały zasady, że ZAWSZE się pisało do autora wątku.
Swoje zdanie już wyraziłem.
Pozdrawiam. - https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521315https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
Zasady są takie, że jest możliwość cytowania wypowiedzi wszystkich osób wypowiadających się w danym wątku. A zatem można bezpośrednio się do każdej wypowiedzi odnieść.
Wbrew zasadom, to by było odniesienie się do czegoś, co ktoś napisał, bez zwrócenia się do tej osoby osobiście.
Natomiast nie ma zasady, że trzeba odpisywać, gdy ktoś do nas się zwraca czy cytuje naszą wypowiedź.
A zatem nie musisz odpisywać na wiadomości skierowane do siebie.
Słusznie jednak stwierdziłeś, że wyraziłeś swoje zdanie. Szkoda, że nie od razu użyłeś takiego sformułowania.
Wiedza medyczna i prawna stanowi inaczej, niż Twoja opinia.
Także pozdrawiamOstatnia edycja: Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521382https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
Nei bede odkrywczy.Problem autorki watku nadaje sie wedlug mnie do dobrego psychologa.Tylko ja od szeregu lat sam nie moge na takiego trafic
Rafal / Wbrew pozorom w 2020 r. mam 44 lata
- https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521943https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
Nie sądzę, żeby psycholog był w stanie pomóc - pomocy spodziewałbym się jedynie od lekarza psychiatry. Droga do wyjścia z uzależnienia jest długa i bolesna, bardzo bolesna. Trzeba liczyć się z wystąpieniem omamów wzrokowych, słuchowych i praktycznie - bez wielkiego samozaparcia się uzależnionego, niemożliwa w warunkach ambulatoryjnych. Tylko psychiatra może złagodzić objawy abstynencji stosując dobrane leki i kontrolując proces wyjścia z uzależnienia. I potrzebny jest czas, tego nie da się zrobić w ciągu tygodnia, na kurację potrzeba miesięcy, najlepiej w zakładzie zamkniętym. Od samego początku zarówno uzależniony, jak i jego rodzina muszą mieć tego świadomość.
Ale życzę powodzenia.Krzysztoff
- https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html#p1521950https://www.psychiatria.pl/forum/clonozepam/watek/1520850/1.html Clonozepam
W przypadku uzależnienia, jak najbardziej potrzebna jest terapia.
Natomiast psychiatra czy leczenie odwykowe to następna kwestia. I tu Krzysztoff ma rację.
Przy wychodzeniu z uzależnienia, często potrzebne są leki i nadzór specjalistyczny, chociażby w trakcie odtrucia.
Poza tym, ważne jest ustalenie, co dokładnie dolega osobie uzależnionej. Czasem nie jest to "tylko" samo uzależnienie, ale czasami i inne problemy natury psychicznej, które wymagają osobnego leczenia. Wtedy zresztą znowu rola terapii jest bardzo ważna. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Schizofrenia - Czy jestem złym człowiekiem?
Staram się pracować nad sobą, tłumić w sobie negatywne emocje. Tak...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...
- Wizyta u innego lekarza...
Witam,Chciałem się zapytać, czy jeżeli osoba miała rok wcześniej...
Forum: Zaburzenia psychiczne