Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? (16)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p61716https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? Gość
Witam wszystkich
Mam problem ze sobą samym, po pierwsze nic mi sie nie chce - z niczego nie czerpię przyjemnosci.
Kiedys praca była moją pasją ale po kilku latach mi podziekowali - teraz w żadnej pracy nie mogę sie odnależć i mało tego, ze mi sie nie chce wykonywać obowiązków do mnie zadanych to jeszcze czuje się chory jak mam isć do pracy i najchętniej brał bym cały czas urlop.
Przez ciągłą zmianę pracy mam problemy finansowe jak równiez rodzinne.
Nigdy nie lubiłem sportu ale teraz przychodze po 8ggodzinach zmeczony tak jak bym pracował fizycznie 24h. Przesiaduję w fotelu resztę dnia i weekednów.
Zawsze miałem problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi ale od aktualnie mam prawie 150kg próbowałem jakiś środków ale żle oddziaływały na mój organizm.
Nie mam ochoty na diete, nie mam ochoty na aktywny seks. Spałbym po 12h. Nie wiem sam ze sobą co zrobić. Nie ma we mnie energii działania.
Wszelkie pasje wcześniejsze mnie nie cieszą i cięzko mi je wykonywać.
Nie mam celu w zyciu i taki ogarniający bezsens a ja nie mam ipulsu działania i się pogrązam.
Dla najblizszych znowu jestem agresywny, impulsywny i mam ochotę załatwić wszelkie spory rodzinne rękoczynem.
Do współpracowników jestem osobą z poczuciem chumoru, pełną pasji ale wielkim leniem jeśli chodzi o obowiązki służbowe.
Jedynie co mi wychodzi to przeglądanie netu, oglądanie filmów i czasem zagłebie sie w jakąs ksiązkę.
Stan ten pogłebia sie we mnie tak od czerwca ale generealnie już wcześniej robiłem sobie przerwy kilkudniowe na zreleaskowanie się - nie pomagało.
Nie naduzywam alkocholu ani innyc uzywek ale ciągnie mnie myślami do uzywek typu: vódka, papierosy, marichuana a moze i mocniejsze prochy - mimo, ze tylko raz w zyciu raz zapaliłem jointa więc nie wiem dokonca jak to działą.
Uwielbiam spać i mam super sny w większosci i mam ochotę najlepiej stąd wyjechac do dalekiego kraju i niknąc w tłumie. Kiedys miałem myśli samobójcze ale mi to przeszło.
Czy to sie nadaje do psychoterapety czy do psychiatry. Nie chciałbym sie wygłupić opowiadając swoją historię.
A cos musze zrobic bo czuje, ze znikam i sam sobie nie pomoge - DEPRIM - cos mi da?? czy to tylko chwyt marketnigowy?
Wpdam w czarną dziurę..
A może to mój urok charakteru lekkoducha który niczym sie nie przejume ??
Co siądzicie ??Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p126094https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? Gość
Na pewno nie jest to urok charakteru bo kiedys byles inny..
mysle ze problem tkwi wlasnie w "pracy" o ktorej tak duzo napisales co znaczy ze byla dla Ciebie bardzo wazna i slusznie bo przeciez wiekszosc naszego zycia spedzamy w pracy wlasnie. Dlatego radze wznowic poszukiwania pracy, która bedzie sprawiala Ci satysfakcje i bedziesz mogl sie w niej spelnic, wiem ze to jest trudne ale dzieki temu poczujesz sie szczesliwszy, to pozwoli Ci na spokojne zycie. Nie wszystko mozna zrobic odrazu, szukaj powoli i nie zakladaj ze zrobisz to w dwa czy trzy miesiace, niech to trwa nawet pol roku czy nawet rok czasu.
Wiadomo ze w nowej pracy trzeba sie zaprezentowac - dobrze wygladac, miec odpowiednie podejscie do zycia. Nikt nie zatrudni lenia i osoby bez checi do zycia. Niech zmiana pracy stanie sie Twoja motywacja do zadbania o siebie.. Ze strata wagi nie jest latwo, to wiadome, nie ma sensu brac "tabletki na odchudzanie" to nie pomaga, dieta sport i przede wszystkim silna wola. to bardzo trudne, najgorsze jak to mowia sa pierwsze trzydni.. pozniej jest coraz lepiej. Oczywiscie jestes mezczyzna nie musisz jesc salaty i marchewki, ale ograniczenie slodyczy i eliminacja podjadania duzo pomoze, pozniej zmniejszenie ilosci obiadu i kolacji, na silownie i basen tez nikt nie karze Ci latac
wystarczy spacer godzinny szybkim tempem dwa razyw tygodniu.. gdy sie do tego zastosujesz po dwoch / trzech tygodniach sam bedziesz chcial zrobic wiecej dla swojego ciala bo zobaczysz efekty
Oczywiscie te zmiany nie beda korzystne jedynie dla Ciebie, pamietaj rowniez w swoich bliskich - bardzo krzywdzisz ich swoja zmiana, a przeciez nie o to chodzilo Wam (Tobie i zonie) na poczatku... pomysl jaka zona bedzie z Ciebie dumna za niedlugo ! jakie to wspaniale uczucie kiedy wszyscy sa z Ciebie dumni!
PowodzeniaOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p126095https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? Gość
Moja przedmówczyni ma rację! Znajdź motywację do zadbania o siebie w poszukiwaniu nowej pracy! Każdy z nas ma w sobie jakiegoś lenia i dni kiedy na nic nie ma ochoty. Ale sam fakt, że piszesz tu, na tym forum, świadczy o tym, że nie jest Tobie z tym dobrze i że jesteś świadom tego, jak destrukcyjnie wpływa na Ciebie to, co się dzieje. To jest już pierwszy krok żeby coś z tym zrobić. Nie wybieraj się narazie do żadnego specjalisty, być może wcle nie jest on potrzebny. Wyobraź sobie ile w życiu jeszcze masz. Zwłaszcza bliskich! Znajdź w nich oparcie i pomoc, spróbuj zobaczyć w nich to, co chcą Ci dać.
Zastosuj się do rad przedmówczyni, żeby poprawić swój wygląd. Może wyjdź gdzieś jeszcze z żoną na spacer? Porozmawiajcie, wybierzcie się do kina... To wpłynie także na poprawę humoru.A to też jest bardzo ważne, żeby odzyskać dobrą formę. Staraj się dużo czasu spędzać z ludźmi, zobaczysz jak kojąco to wpływa, kiedy ma się złe dni. Możesz także spróbować pisać pamiętnik, żeby wyrzucić z siebie agresję, o której wspominałeś. Możesz uznać pisanie pamiętnika za dziecinne ale wbrew pozorom wcale nie jest to zły pomysł na wylewanie z siebie emocji.
Ja ze swojej strony, życzę CI powodzeniai wierzę w to, że uda Ci się zebrać w sobie
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p126096https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p126097https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p1294336https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? Gość
Mnie tez sie nic nie chce, ani robic ani spedzac czas z rodzina. kiedys trenowałem, zlapałem kontuzję, której nie mogę wyleczyc i nie cwicze. nie chce mi sie, czasem zrobie pompke jedna czy dwie i mam dośc. nie lubie ludzi, nie chodze na zadne imprezy typu imieniny, urodziny itd. No nic, kompletnie nic mnie nie cieszy. najchetniej bym sie zamknal w pokoju i tam został do konca zycia.Ludzie .. Ludzie mnie wkurzaja, szczególnie łyse koksy, cwaniaki w bmeekach i laski co kreca dupami i sie mizdrza. wszystkich bym najchetniej ukrócił o głowę. a te panienki oblał kwasem albo podpalił.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p1294387https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? Gość
Mnie to w sumie tylko bzykać się chce i nic poza tym.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p1294391https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p1294409https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html#p1294429https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-do-cholery-jest-nic-mi-sie-chce-depresja/watek/61716/1.html Co mi do cholery jest - nic mi sie chce - depresja ?? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam,Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
- zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja