Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Co mi jest? (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html#p1221811https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html Co mi jest? Gość
Witam, postaram się przedstawić sytuację możliwie najkrócej.
Jestem normalną osobą, bez żadnych traumatycznych przejść w życiu. Natomiast od pewnego czasu odczuwam tylko pustkę i smutek. Nic nie sprawia mi przyjemności. Nie czuję pociągu fizycznego (ani do swojego aktualnego chłopaka, ani do nikogo - przez pewien czas romansowalam z pewnym facetem i liczyłam, że przy nim poczuje podniecenie i adrenaline - myliłam się, przy jednoznacznych sytuacjach nie czułam nic, nie miałam ochoty na seks).
Czuję, że wszystko co robie nie ma sensu. Chciałabym robić coś znaczącego, ważnego lub chociaż cos takiego, co przyniesie mi radość. Ostatnio zaczęłam sporo wychodzić ze znajomymi, pić. Podoba mi się to ze wówczas nie myślę i pustka mnie nie boli. Rano uczucie beznadziei powraca.
Czy to są jakieś zaburzenia? Co powinnam zrobić? - https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html#p1221868https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html Co mi jest?
Powody mogą być różne, może niespełnione ambicje, może zaczęła Pani doskwierać rutyna? Czuje się Pani niespełniona, może życie stanęło w miejscu, chciałaby Pani zrobić w życiu coś ważnego, oddać się temu bez reszty, a tu ciągle wszystko w koło tak samo. Proponuję zastanowić się nad swoimi ambicjami, co jest dla Pani w życiu ważne, czym chciałaby się Pani zająć, co dawałoby Pani satysfakcję i radość. Na pewno są czynności, które Panią uszczęśliwiają, polecam zacząć realizować swoje pasje, a życie na pewno stanie się wtedy ciekawsze i bardziej satysfakcjonujące. Ucieczka w alkohol to nie jest najlepsze rozwiązanie, jeszcze odpukać spodobają się Pani efekty,,odurzenia,, i urodzi się kolejny problem. Może coś zmienić w swoim życiu, zapisać się na jakieś dodatkowe zajęcia, co za tym idzie pozna Pani nowe środowisko, może nuży i nie cierpi Pani swojej obecnej pracy? To domysły, nie znam dokładnej sytuacji życiowej, ale chciałabym zasugerować, że trzeba przeanalizować swoje obecne życie i zastanowić się nad tym, co mogło przyczynić się do obecnego pogorszenia samopoczucia i zacząć działać - wprowadzić w życie to, co pomoże i wyeliminować to, co sprawia, że czuje się Pani nieszczęśliwa. Jeśli jednak trudno Pani samej zaradzić w tejże sytuacji, polecam udać się do psychologa, na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Pozdrawiam
Darla
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html#p1225856https://www.psychiatria.pl/forum/co-mi-jest/watek/1221811/1.html Co mi jest? Gość
przeczytaj broszurkę dostępną w wyszukiwarce pod hasłem :" Anna - Zaufajcie Maryi ", a tam od str 30. Maryja mówi dużo o sensie życia, o szczęściu osobistym i o miłości .
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Pramolan brał ktoś?
Witam Dziś byłam u psychiatru zdiagnozował nerwicę lękową...
- pytanie...
Mój kolega jest w szpitalu psychiatrycznym (ma schizofrenię paranoidalną), rano...
Forum: Schizofrenia - Hazard - prośba o pomoc
Dzień dobry,mam na imię Łukasz. W tym roku skończę 28 lat. Zwracam...
Forum: Uzależnienia - Czy zmienić lekarza?
Witam. Niektóre osoby mnie tutaj już znają. Mam zdiagnozowana schizofrenię...
Forum: Schizofrenia