Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Co powiecie o koleżankach i kolegach,którzy udawali przed wami przyjaźń- dlaczego ludzie oczekują pomocy a sami nie pomagają (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html#p749013https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html Co powiecie o koleżankach i kolegach,którzy udawali przed wami przyjaźń- dlaczego ludzie oczekują pomocy a sami nie pomagają
W moim życiu poznałam samych ludzi,którzy udawali przede mną, że nie wiedzą co mi jest.
Zarówno koleżanka z liceum,co ludzie ze studiów,doskonale słyszeli,że nie znam słów: jestem,nie jestem,jest,nie jest. Słyszeli,że nie rozumiem,że trzeba być, że wszystko na świeci jest lub nie jest,że ludzie są lub nie są i było im to obojętne,ja byłam ludziom obojętna. Nikt ze znajomych nie zwrócił mi uwagi: słuchaj źle rozumujesz, o pieniądze nie chodzi,tylko chodzi o to,kim jesteś.
Zauważ,że w tym momencie dla mnie jesteś koleżankom a dla profesorów studentką, dla swojej matki córką, dla moich rodziców obcą osobą, dla lekarzy pacjentką, w sklepie jesteś klientką.
Tak samo z lekarzami,zamiast wytłumaczyć mi gdzie popełniam błędy w myśleniu, wciskali mi,że nie znają przyczyn choroby.
Tak naprawdę lekarze nie leczą chorych psychicznie tylko udają . Muszę przyznać,że są nieźle wyrachowani.W przypadku cukrzycy tłumaczy się choremu na cukrzycę,że musi brać insulinę, to dlaczego schizofrenikowi nie mówi się :zmień swoje myślenie,nie jesteś chory psychicznie, nie jesteś schizofrenikiem,tylko musisz nauczyć się poprawnie myśleć .Tak naprawdę terapia w oddziale dziennym musi być przede wszystkim przymusowa a nie tylko tabletki. - https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html#p749019https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html Co powiecie o koleżankach i kolegach,którzy udawali przed wami przyjaźń- dlaczego ludzie oczekują pomocy a sami nie pomagają
dlatego tak trudno jest ocenic chorobe psychiczną ponieważ mozna pomylić chorobę i jej objawy, z objawami takimi samymi ale pochodzacymi od innej choroby. jest to bardzo poważny problem w psychiatrii .
zła diagnoza nie tylko nie pomoze ale spowoduje narastanie problemu.
najlepszym przykładem jest depresja mylona z lekkimi objawami depresyjnymi. lekarz zakładajac że ma przed sobą osobę chorą na depresje zapodaje np. zoloft .
problem jest wtedy gdy depresja jest lekka lub objawy sa przejściowe . zoloft podany takiej osobie wywołuje małą poprawę a potem następuje działanie niepożądane czyli deprsja farmakologiczna a to już jest bardzo niebezpieczne . dlatego stwierdzenie choroby psychicznej a cukrzycy to dwie różne sprawy .
ps. bardzo upraszczasz sprawy dość powazne . - https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html#p751261https://www.psychiatria.pl/forum/co-powiecie-o-kolezankach-i-kolegach-ktorzy-udawali-przed-wami-przyjazn-dlaczego-ludzie-oczekuja-pomocy-a-sami-nie-pomagaja/watek/749013/1.html Co powiecie o koleżankach i kolegach,którzy udawali przed wami przyjaźń- dlaczego ludzie oczekują pomocy a sami nie pomagają
Mam troszkę odmienne zdanie, często my nie chcemy przyjąć pomocy.Nie mamy zaufania. Jednak tak na prawdę bardzo jej potrzebujemy. Ja osobiście staram się pomagać w miarę swoich możliwości. Nie zawsze wiem i często nie rozumiem jaka pomoc jest potrzebna. Zdarzało sie również, że osoba potrzebująca kiedy otrzyma chociażby maleńką pomoc potrafi zachować się nie ładnie.Nie dokończę....I wtedy mogę nawet zostać wrogiem. Może w tym tkwi przyczyna?
Według własnych spostrzeżeń wiem,że bardzo potrzebuje pomocy, jednak mam nowego psychiatrę do którego mam jeszcze dystans i nie mam odwagi się zwierzać. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia - Pomocy
Pomocy! Jestem od 3,5 roku w związku z mężczyzną z Chad. Dopiero się...
- Choroba psychiczna u partnerki?
Witam,Szanowni Państwo z uwagi na tematykę większości postów oraz...
- Bardzo dziwne zachowanie
Witam jestem z chłopakiem 8 lat od tamtego roku kwietnia zaczął się bardzo...