Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. (138)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p29474https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Witam. Przejrzałam wszystkie tematy na forum jednak nic dla siebie nie znalazłam. Postanowiłam więc założyć swój temat. No właśnie: co robić kiedy kłótnie z "ukochaną" osobą są coraz częstrze, pada coraz więcej przykrych słów(co gorsza rzucanych naumyślnie, by świadomie zranić). Kiedy druga osoba próbuje nas sobie podporządkować (albo już tp zrobiła) a my się bronimy. W moim przypadku jest to destruktywny wpływ na moją osobe, jednak kocham tego faceta, myślałam o terapii dla par-ale czy to się sprawdza. Obecnie jestem na skraju załamania i wyprowadzki, ale emocje biorą górę, waham się. Wiem, że jeśli zostanę i nic z tym nie zrobie będzie gorzej ( z małymi chwilami kiedy jest dobrze). Czuję się jak po wypraniu mózgu (tyle rozmów z nim, rad od zaufanych ludzi). Generalnie mam wrażenie, że cały świat wali mi się na głowę, wpadłam w depresjem, od paru dni biore metanol żeby jakoś normalnie funkcjonować i nie żalić się nad sobą. Tyle o co proszę to rady, może ktoś miał/ma podobny problem, może komuś udało się go rozwiązać.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103117https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Cześć. Ja mam podobny problem, ale jestem facetem i moja żona przeżywa takie chwile. Kocham ją, ona w swoim stanie już nic nie może powiedzieć, jest obojętna, wlaczę ale czy robię dobrze, nie wiem . Może ona potrzebuje tego bardziej i by była szczęśliwsza .nie wiem.... nie dalem Tobie odpowiedzi., bo sam nie znam. Naprawdę musisz wiedzieć czego chcesz, a leczenie samoo przyjdzie, a zanim efekty. Cześć
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103118https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady.
To jest już nas 3
Ja już nawet zaczęłam mojemu chłopakowi wmawiać zdrady,to że chce mnie zostawić i szuka sobie już innej,a dopóki tego nie zrobi to jest nadal ze mną.
On jest zły za to ja jeszcze bardziej.
Jedyne co potrafię robić to krzyczeć na niego lub płakać i obwiniać się w jego obecności.Kiedyś powiedziałam mu,że podetnę sobie żyły jak mnie zdradzi.Jest wiele dni gdzie nie ma tego napięcia i jest spokojna atmosfera i to daje mi siły do walki z tym.Coraz częściej wolę się ugryźć w język niż coś powiedzieć
Nie leczę się nigdzie,staram sama sobie poradzic z tym.
Moze dam sobię radę z tym,a moze nie-czas pokaże.
Zawsze byłam wrażliwa na wszystko co mi ktoś powiedział.
Na ogół reaguje na wszystko płaczem,a czasami złością i wtedy ranie kogoś,bo chcę tego !
Po czasie zaręczyliśmy się,staramy się o dziecko,bo zapragnęłam...nie wiem dlaczego...nie jestem jeszcze w ciaży,a już wmawiam sobie,że będę złą matką..ale i to daje mi w kość,bo mam z tym problemy,napewno ze względu na stres zwiazany z moimi wybuchowymi reakcjami.Staram się uspokoić dla checi zajścia w ciążę,ale nie wiem czy mi się to udaOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103119https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Nie znam odpowiedzi na wasze problemy bo mam podobny
Moja zona strasznie mnie rani swoimi slowami oraz czynami, mamy 2 dzieci, nie wiem co robic juz po raz piaty jest powazniejsza klotnia gdzie wyprowadzam sie i wracam tym razem nie wiem co robic, po woli trace sily jestem zmeczony psychicznieszkoda mi moich malych dziewczynek gdyby nie one to juz dawno bym sie z nia rozstal po takich klotniach.....
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103120https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady.
Niestety w takiej sytuacji tylko rozstanie jest najlepszym rozwiązaniem. Najwazniejsze jest jeszcze to by odejść i nie myslec o sobie źle, tylko w samych superlatywaćh. Nie jesteś gorsza od innych, zacznij mysleć pozytywnie i poszukaj sobie stopniowo nowego partnera, który bedzie przeciwieństwem obecnego. Ten z którym zyjesz bedzie taki juz na zawsze najwyżej zmieni sie na gorsze, bedziesz miała w zyciu piekło, które bedzie gorsze od tego co juz masz. Twój partner poniza Cię bo czuje nad Toba władze i pewnie bawi go to,ze może nba tobie pojeździć. Odejdż z tego związku a staniesz sie zdrowsza, uwierz mi. Nie bój sie tego kroku, nie wahaj sie bo chwilami jest dobrze- tak jak pisałam juz, poprawy na lepsze nie będzie, to tkwi w jego charakterze, a tego nie zmienisz. Powodzenia, uwierz w siebie!
Ostatnia edycja:gosiaktosia
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103121https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
...
Ostatnia edycja: Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103122https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
my z moim chlopakiem klocimy sie juz prawie co drugi dzien i powoli trace nadzieje ze to sie zmieni na lepsze. o czywiscie o rozstaniu nie mam mowy ale nie wiem co mam zrobic. chce by bylo dobrze zawsze. tylko czasem nie mam sily
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103123https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Słuchajce!!!!!!!!
wasze problemy nie sa banalne. Pierwszy wpis z maja, ciekawa jestem co dalej w tym partnerskim układzie.
co jest powodem?
Ano. różnica charakterów, temperamentów, spojrzenia na życie, różna hierarchia wartości wyniesiona z rodzinnego domu, nawyki, przyzwyczajenia, niewypracowana tolerancja na poglądy i potrzeby drugiej strony, pewność o trafnosci swoich poglądów oraz brak umiejętności prowadzenia rozmów, dyskusji itp.
jednym słowem by to ująć, brak umiejętności znalezienia płaszzcyzny porozumienia i zrozumienia.
czy jest szansa na udany taki związek?
tak. Ale tylko pod warunkiem, że obydwie osoby przejdą terapię partnerską. Zrozumieją wtedy, że przyzczna konfliktu tkwi w obu stronach. Będą chcieli zmienić coś w sobie i nad tym będa pracować.
nauczą sie tolerancji i zrozumieja swoje potrzeby.
Po prostu nauczą sie zycia we dwoje.
W przeciwnym razie, nie ma możliwości trwania i przetrwania w takim zwiazku.
lepiej rozstać sie już, zanim poikładany świat, niż potem, kiedy jest sie już czymkolwiek zobligowanym i wzsystko wygląda inaczej.
a konflikty z pewnosica nie będą sprzyjać rozwijaniu i pielegnowaniu uczucia, kórego szał pryska w chwili zderzenia sie z szarą codziennością jak mydlana bańka.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103124https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Rzeczywiście "miłość jest ślepa". Dwa zakochane ciała łączą się w jedno ciało, bo oni są tego bardzo spragnieni. Ludzie nie chcą wiedzieć, że każdy człowiek ma inny zestaw antygenów i przeciwciał. Nie chcą wiedzieć, że z powodu zróżnicowania antygenów i przeciwciał są konflikty serologiczne między matką a płodem i są zatrucia ciążowe. Nie chcą wiedzieć, że z powodu niedoboru par kochanków jest toksyczne działanie antygenami, które są w pocie i w zapachu ludzkich organizmów.
O toksycznym działaniu ludzkich organizmów ludzie przekonują się po urodzeniu dziecka, które było niszczone przez matczyne przeciwciała podczas rozwoju płodowego. W przypadku zatrucia ciążowego lekarze ratują matkę i płód robiąc cesarskie cięcie i przenosząc "truciciela" do inkubatora.
Jeśli ludzie nie znają zjawiska toksycznego działania ich organizmów za pomocą antygenów wziewnych, to robią sobie awantury, rozwodzą się i zabijają, bowiem przyczyną 70% zabójstw jest nieudane życie w rodzinie.
Odpowiadam. Tak. Są już ludzie, którzy chorowali z powodu toksycznego działania ich organizmów i badałem ich antygeny i przeciwciała. Po zrozumieniu przyczyny zastosowali się do zaleceń profilaktyki, no i to był początek powrotu do zdrowia i do równowagi psychicznej. Nikomu nie doradzam jak mają rozwiązać swój problem. Ludzie sami decydują. Rozwiązaniem bywa rezygnacja z zawarcia małżeństwa, separacja, rozwód. Opisałem takie przypadki w moich książkach. Ludzie to traktują poważnie, a i w naukowych pismach było o tym wiele publikacji, nie tylko moich.
Jerzy Grzeszczuk
www.haptens.republika.plOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html#p103125https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-ciagle-klotnie-z-partnerem-mysli-o-rozstaniu-prosze-o-rady/watek/29474/1.html Co robić? Ciągłe kłótnie z partnerem, myśli o rozstaniu... proszę o rady. Gość
Latwo powiedziec, trudniej wykonac, ja mam podobny problem i boje sie zmian. Boje sie, ze nie poradze sobie bez Niego, nie potrafie odejsc, a tak naprawde mam pieklo prawie codziennie. i z jednej strony chce byc szczesliwa, a z drugiej ciagle sie waham czy odejsc, po prostu bledne kolo. Niby wiem, ze nic sie nie zmieni, tyle razy probowalismy, byly rozmowy itp, ale zawsze konczylo sie tak samo
... moj chlopak o wspolnej terapii nie chce slyszec uwaza, ze jest bez winy. I tak to sie toczy, lata leca i tkwie w bagnie po same uszy
Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...
- Pomocy
Pomocy! Jestem od 3,5 roku w związku z mężczyzną z Chad. Dopiero się...
- Nie panuje nad strachem
Dlugo zbierałam się aby tu napisać. Piszę bo potrzebuje rady albo kubła...
Forum: Stres - URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?