Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD
Temat: co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła (18)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271638https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość
Witajcie, proszę o rady, czy też macie tak jak ja, leki odrzuciłam, zrezygnowałam z wizyt u psychiatry...
Od początku... prawie rok temu zdiagnozowano u mnie dwubiegunową, ciężka depresja- niechęć, brak snu, brak apetytu, totalny spadek formy intelektualnej i fizycznej, alienacja..
Wiele przeszłam, choroba i śmierć mamy, moja choroba, dręczenie psychiczne, rozwód, nie sposób wymienić. W trakcie okazało się, że kolega w pracy ma podobne problemy. Bardzo dużo rozmawialiśmy, zbliżyliśmy się do siebie. On wykazywał troskę, uczucie narastało. Czułam się jak "w gazie" w jego obecności. Po kilku miesiącach pokazał mi, że pociagam go również fizycznie.. (do zbliżenia nie doszło)
Czekałam jak opętana na każdą drobną wiadomość od niego, przy nim czułam się bezpieczna i zdawało się, że szczęśliwa... Wyjawiłam mu swoje uczucia, wiedział o nich. Jest małomównym człowiekiem, ale dał do zrozumienia, że nie jestem mu obojętna. Jednak cały problem polega na tym, że on ma żonę i dzieci. I wielki strach w oczach...z żoną żyją od lat jak pies z kotem. Zero decyzji. Chciałby mnie, ale przeraża go sytuacja opuszczenia dzieci.. Dużo by mówić.
Mój problem polega na tym, że nadal i wciąż czekam na wiadomości, maile, znak od niego. Gdy dostanę-euforia, gdy nie mam-totalny dół. Mam obsesję na jego punkcie. Jest mi nadal bardzo bliski, jednak zaczęłam być złośliwa dla niego. Później tego załuję, ale z racji, że on raz za mną chodzi, adoruje, następnie jakby odrzucał. Nie daję rady tego znieść. Co robić? Wszystko wykonuję na siłę (jeśli w ogóle wykonuję). Nic nie chcę planować, bo nie ma to sensu...Proszę, napiszcie, pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271644https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość
I w kwestii uzupełnienia...bo spodziewam się krytyki, że zonaty, że dzieci. Tak. Własnie tak Pracował nade mną długie miesiące..jestem tylko człoweikiem. Byłam bardzo samotna, nieszcześliwa, a on...podobne problemy (chad), źle w domu, góra złego... Uwierzcie, że z całych sił chcę zapomnieć, ale nie potrafie, to silniejsze od mojej chorej głowy
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271685https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość 2017-01-15 08:12:19 leki odrzuciłam, zrezygnowałam z wizyt u psychiatry...Pytasz co robić? - odpowiedź jest prosta...WRÓCIĆ DO LECZENIA: Twoje myślenie jest zaburzone i radzę udać się jak najszybciej do psychiatry. Zawsze zastanawiam się jak to się dzieje, że tacy ludzie się przyciągają...ich życie potem zamienia się w ruinę. Człowiek chory musi być pod opieką zdrowego. Jak poczytasz sobie forum, to zobaczysz ile nieszczęść niesie ze sobą ta choroba.
[....] chcę zapomnieć, ale nie potrafie, to silniejsze od mojej chorej głowy]Życie pod górkę też zleci....
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271695https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła
Potwierdzam: WRÓĆ DO LECZENIA i chwilowo wstrzymaj się od podejmowania ważnych decyzji.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271706https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość
Hmm...a czegóż się spodziewałaś,jeśli nie negatywnej reakcji ? Prawda jest taka,że to z powodu takich osób jak Ty,takich zachowań,póżniej inni cierpią.Rozpadają się małżeństwa itd.Nazywanie tego co Cie łączy z tym mężczyzną miłością,było by profanacją.Gdyby takie rzeczy były powszechne to wszystko by straciło sens i wrócilibyśmy w końcu do jaskiń.Myślę,że to,że on żyje z własną żoną jak pies z kotem to nieprawda.Tylko tak napisałaś.Jesteście oboje chorzy na chad,więc nic dziwnego,że on jest skłonny do flirtu a Ty chętnie w tym uczestniczysz.Jak się czyta Twój tekst,to aż ciarki przechodzą.Tu już były opisywane przypadki,gdzie dochodziło do rozbicia związków,bo np.czyjaś zona albo "ten drugi" mieli chad.Zerwij natychmiast kontakt z nim i zacznij się intensywnie leczyć.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271721https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gośćfauna 2017-01-15 11:16:31Gość 2017-01-15 08:12:19 leki odrzuciłam, zrezygnowałam z wizyt u psychiatry...Pytasz co robić? - odpowiedź jest prosta...WRÓCIĆ DO LECZENIA: Twoje myślenie jest zaburzone i radzę udać się jak najszybciej do psychiatry. Zawsze zastanawiam się jak to się dzieje, że tacy ludzie się przyciągają...ich życie potem zamienia się w ruinę. Człowiek chory musi być pod opieką zdrowego. Jak poczytasz sobie forum, to zobaczysz ile nieszczęść niesie ze sobą ta choroba.
[....] chcę zapomnieć, ale nie potrafie, to silniejsze od mojej chorej głowy]
Dziekuje bardzo za porade. W tej chwili wiem, ze powinnam sie leczyc, nie wiem, co bedzie jak wstane jutro... Owszem, przyciagaja sie tacy ludzie (chorzy)... Nigdy nie chcialam szkodzic innym ludziom..Tylko czy ktos jest w stanie to zrozumiec... - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271724https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła GośćGość 2017-01-15 12:06:30
Hmm...a czegóż się spodziewałaś,jeśli nie negatywnej reakcji ? Prawda jest taka,że to z powodu takich osób jak Ty,takich zachowań,póżniej inni cierpią.Rozpadają się małżeństwa itd.Nazywanie tego co Cie łączy z tym mężczyzną miłością,było by profanacją.Gdyby takie rzeczy były powszechne to wszystko by straciło sens i wrócilibyśmy w końcu do jaskiń.Myślę,że to,że on żyje z własną żoną jak pies z kotem to nieprawda.Tylko tak napisałaś.Jesteście oboje chorzy na chad,więc nic dziwnego,że on jest skłonny do flirtu a Ty chętnie w tym uczestniczysz.Jak się czyta Twój tekst,to aż ciarki przechodzą.Tu już były opisywane przypadki,gdzie dochodziło do rozbicia związków,bo np.czyjaś zona albo "ten drugi" mieli chad.Zerwij natychmiast kontakt z nim i zacznij się intensywnie leczyć.
Mimo wszyzstko dzieki za odpowiedz. Tak sie sklada, ze znam oboje malzonkow, wiem jak tam jest. Wiem, nie tlumaczy nas to. Tylko zastanawiam sie dlaczego tak latwo mnie oceniasz?? TAKICH OSOB JAK TY powiadasz... Czyli jakich?????? - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271785https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość
Oceniam Cie na podstawie własnych przeżyć i tego co piszą inni."Takich osób jak Ty.."- czyli kogoś kto miesza się do cudzych związków.Czasem łatwo sie ocenia,dlatego że sprawa jest prosta,tym bardziej,że jest i było wiele podobnych sytuacji.Nie ma w tym dwudziestego dna...Wiem,że osoby chore na chad są zdolne do bardzo wielu rzeczy.Do umiejętnego okłamywania innych,przedstawiania siebie tylko w dobrym świetle.Całkowite przekonanie o własnych racjach.Nie obraż się,ale kto wie co z tego co napisałas jest prawdą.Może jesteś teraz w fazie "manii".Piszesz że znasz ich oboje.Może tak jest a może nie.A jeśli tak,to jego żona przymyka na "was" oczy ? A może jeszcze się nie połapała w sytuacji ? Jeżeli rzeczywiście nie chcesz nikogo skrzywdzić,to nie wiąż się z cudzymi mężczyznami.Zamiast tego nie zaniedbuj leczenia.Bo jeśli jego żona go kocha,i zacznie się orientować w sytuacji,to wtedy może być gorąco...Jest bardzo prawdopodobne,że niedługo będziesz żałowała swoich obecnych zachowań.Tak to jest właśnie z chadem.Życzę Ci zdrowia i żeby nikt z powodu Twojej choroby nie cierpiał.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271841https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gość 2017-01-15 13:06:23 W tej chwili wiem, ze powinnam sie leczyc, nie wiem, co bedzie jak wstane jutroJeżeli jeszcze nie wyrzuciłaś leków, które odstawiłaś, to natychmiast zacznij je brać, tak jak lekarz zaordynował....póki masz tego świadomość i gonitwa myśli tego nie zmieni. Jeżeli masz kogoś, kto przebywa z Tobą pod jednym dachem poproś tą osobę, aby Cię pilnowała. MUSISZ JEJ ZAUFAĆ, to bardzo ważne w tej chorobie. Sama nie dasz rady.
Życie pod górkę też zleci....
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html#p1271854https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic-dwubiegunowka-mna-zawladnela/watek/1271638/1.html co robić???? dwubiegunówka mną zawładnęła Gośćfauna 2017-01-15 18:16:51Gość 2017-01-15 13:06:23 W tej chwili wiem, ze powinnam sie leczyc, nie wiem, co bedzie jak wstane jutroJeżeli jeszcze nie wyrzuciłaś leków, które odstawiłaś, to natychmiast zacznij je brać, tak jak lekarz zaordynował....póki masz tego świadomość i gonitwa myśli tego nie zmieni. Jeżeli masz kogoś, kto przebywa z Tobą pod jednym dachem poproś tą osobę, aby Cię pilnowała. MUSISZ JEJ ZAUFAĆ, to bardzo ważne w tej chorobie. Sama nie dasz rady.
Dziękuję, mam jeszcze kilka tabletek. Niestety nie mam nikogo, kto mógłby mi pomóc. Ale muszę dac radę. Bardzo dziękuję za wsparcie - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- CZY ZNA KTOS JAKIES INNE PORTALE DLA NIEPELN.ONLINE
bARDZO POTRZEBUJEE ROZMOWY,AKCEEPTACJI,A TU OSTATNIO Z TYM SLABO
- Pomocy
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
- Jak uniknąć wezwania, oraz złej diagnozy pogotowia?
Na wstępie chciałbym podziękować twórcom strony i moderatorom, za...
Forum: Schizofrenia - Psychoza
Witam mam pewien problem. Mieszkam za granica wlanie tutaj jakiś czas temu u mojego...