Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: co robić? (21)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461048https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
Mam 17 lat. Od prawie roku biorę interferon w związku z WZW B. Przez pierwsze trzy miesiące nękała mnie bezsenność, a kiedy już zasypiałam, miałam straszne koszmary. Potem wszystko się uspokoiło, ale jest mi ciężko w szkole. Totalny brak koncentracji. Kolejne porażki osłabiają. Nie mam ochoty z nikim rozmawiać.
We wakacje zaczęły się też lęki - nagłe napady paniki, a przy tym trudności z oddychaniem, kołatanie serca, wymioty, zawroty głowy, później płacz i godzina dochodzenia do siebie. Wszystko bez konkretnej przyczyny. Myślałam, że przejdzie, ale się nasila. Biorę prochy nasenne. Niby w związku ze zwykłą bezsennością (funkcjonować w miarę normalnie muszę) ale tak naprawdę nie powiedziałam lekarzowi, że czasem boję się zasnąć. Panicznie boję się, że we śnie umrę. Nie wiem skąd się to bierze. Do tego depresyjne nastroje [ostatnio nie ma lepszych dni], każdego z kim rozmawiam dokładnie analizuję, boję się obcych ludzi np. w urzędach, idąc szkolnym korytarzem mam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią, są wrogo nastawieni, chcą zrobić mi krzywdę.
Dodam, że od ładnych paru lat, odkąd zmarła moja mama, muszę radzić sobie ze sobą sama. Zaciskam zęby i pokazuję wszystkim, że jestem silna, żeby nie robić problemu. Teraz coraz częściej nie potrafię już się śmiać i udawać. Popłakuję, chodzę ze spuszczoną głową, jest mi wszystko jedno. Jestem tym wykończona.
To śmieszne i jestem przewrażliwiona czy naprawdę iść do psychiatry? - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461056https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
+ Szczerze mówiąc, niespecjalnie mam na tę chwilę jakieś powody do życia. Wszyscy są tak strasznie fałszywi. Można wyjść na piwo czy pizzę ale nic poza tym. Trzeba ważyć każde słowo. Kiedyś miałam mnóstwo znajomych, najlepsza w klasie, ambitna, wyszczekana. Teraz dno i trzy metry mułu.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461067https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
idz do psychiatry, nie zastanawiaj sie nawet. nie warto sie tak meczyc. da sie z tego wyjsc. wiem to po sobie. ale trzeba sie leczyc - leki+terapia
trzymaj sie - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461073https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
trochę się boję tej wizyty.
1/ mam wejść i co, powiedzieć: dzień dobry, mam zrytą głowę? rozwodzić się czy postawić sprawę jasno?
2/ wolałabym, żeby ojciec szczegółów nie znał, dziwnie przyjął nawet samo to, że zapisałam się do psychiatry
3/ wyjdę z bóg wie jaką diagnozą i strasznymi prochami - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461111https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
lekarz juz sam z ciebie wyciagnie wszystko, co bedzie chcial wiedziec zapyta z czym do niego przyszlas, poprosi, zebys opowiedziala co sie z toba dzieje, jakie masz relacje z rodzina, znajomymi, czy sie uczysz/pracujesz, jakie mialas dziecinstwo itd. nie musisz sie jakos specjalnie przygotowywac do tej wizyty. ale jesli np. boisz sie ze sie zestresujesz i zapomnisz, co masz powiedziec, to mozesz zapisac sobie swoje objawy na kartce. duzo osob tak robi
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461112https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
nie boj sie diagnozy. jakkolwiek by sie to nie nazywalo objawy i tak masz takie jakie masz
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461131https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
-Nastepny pacjent
--(wchodzi)
-Dzien dobry pani Wybredna,prosze usiasc.
--(siada).Dzien dobry pani Doktor.
-Co moge dzisaj dla Pani zrobic? Jak samopoczucie?
--Jakos. Troche slabo. Tabletki chyba nie dzialaja.
-Troche wiary,trzeba wierzyc ze pomoga. Nie ma problemu,zwiekszymy dawke.Wyrownamy poziom chemi. Za malo chemi i mozg jest zajety mysleniem.
A moze sprobojemy czegos nowego,nowe draze weszly na rynek niedawno.Odjazd.W rozowej i niebieskiej opcji.Gdyby nie to ze jestem lekarzem,sama bym sprobowala.Wszystkie te kwasne miny dzien po dniu doluja mnie.
--Wolalabym nie brac tabletek,uzalezniac sie..
-A po co sie meczyc,zycie jest krotkie.
--A moze sprobowala bym terapi,to niektorym podobno pomaga.Moze moglabym stawic czola moim problemom..
-Terapia latami,strata czasu.I tak nie przynosi skutkow. To chemia. trzeba tu dzialac chemia. Gadaniem nikt sie jeszcze nie wyleczyl.
--Zle sie czuje po tabletkach.Tak jakbym nie byla soba,nic nie czuje. Jestem jak maszyna.
-Swietnie,przeciez tabletki dzialaja. Po co byc soba,jak sie jest w depresji? Po co czuc nieprzyjemne rzeczy? Maszyna ktora dziala i jest pozyteczna-to wspaniale.
--Ja nie chce byc maszyna
-Co? maszyna?Masz deluzje ze jestes maszyna? W kombinacji z twoim lekarstem swietnie dziala Deluzor,juz zapisuje i maszyna nie bedzie przesladowac.
--Ja wiem ze nie jestem maszyna ale jak maszyna
-Jestes zdezorientowana,wyklarujemy. Juz zapisuje bialo czarne tabletki.
--Nie podoba mi sie to zapisywanie tabletek,nie chce ich brac
-To moze byc niebezpieczne w twoim stanie. Lepiej je brac. Obiecaj ze je wezmiesz!
--Nie,nie chce tabletek,chce pomocy,zrozumiec...
-One Ci pomoga zrozumiec
--Nie
-To niebezpieczne. Musimy sie upewnic ze wezmiesz tabletki. Inni moga byc zagrozeni
--Dobrze wezme je,skoro to takie wazne i nie mam wyboru.
-Tak lepiej.W naszych czasach wszyscy biora na cos tabletki,nie ma sie co ich bac. Moja matka tez brala tabletki antykoncepcyjne,ale jakos sie urodzilam.Teraz tabletki sa duzo lepsze,bardziej kolorowe.
--Ale czy dzialaja?
-Oj dzialaja,jak reka odjal.Po problemie,wszyscy sa szczesliwi,nawet nie pamietasz co cie martwilo.
--Ale jak dzialaja?
-Wazne ze dzialaja.Zycie jest pelne tajemnic,nie trzeba wszystkiego wiedziec. Wiara czyni cuda.
--No to ja juz pojde
-Tak,troche nam to dzisiaj zajelo. A przeciez ile jeszcze nieszczesnych duszy musze uratowac.
--do widzenia
-do widzenia,zycze dobrych rezultatow i mam nadzieje ze nastepnym razem jak sie spotkamy nie bedziesz pamietac kim jestes. Tylko bierz regularnie
-(wychodzi) - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461136https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
Masz 17 to nielatwy wiek,a utrata matki to najgorsze co mogloby sie wydarzyc zwlaszcza mlodej dziewczynie.wiem cos o tym. To co sie z toba dzieje to normalne,zycie jest trudne w swojej istocie,w twoim wieku jest nie latwo zwlaszcza po utracie rodzica. To co opicujesz to moga byc efekty uboczne tabletek nasennych.Jesli mozesz zdejmij maske,nie musisz byc silna,jestes tylko czlowiekiem.Placz,pozwalaj sobie na okazywanie zlosci(idz gdzies gdzie mozesz wrzeszczec i byc nie uslyszana),tlumienie emocji jest nie dobre dla nas,one zostaja wewnatrz i mecza nas.Ja to pisze z doswiadczenia osoby ktora sie zmaga cale zycie z pewnymi problemami,to jest czescia mnie,tabletek nigdy nie bralam bo nie chce uciekac ale stawiac czola. Jak masz kogos przed kim mozesz sie otworzyc bez bycia oceniona to byloby najlepsze.
Ja osobiscie odradzam psychiatre.Chetnie z Toba porozmawiam jak chcesz.
M.W - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461139https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
Nasenne brałam może dwa tygodnie, po 5mg stilnoxu. Na dłuższy czas je odstawiłam, bo zaczęłam normalnie sypiać. Wszystko zaczęło się w okresie głęboko beztabletkowym. Nie sądzę więc, żeby to było od tego. Długo, za długo tłumiłam w sobie pewne sprawy, teraz ona chcą mnie najwidoczniej zjeść od środka.
A ten wcześniejszy opis wizyty mnie przeraził. Właśnie to, że potencjalnie tak może być, mnie przeraża.
Wiesz, nawet głupio mi zapytać o namiar na Ciebie, bo myślę: jezu, dorwę i zamęczę.
//autorka wątku - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html#p461145https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/461048/1.html co robić? Gość
"A ten wcześniejszy opis wizyty mnie przeraził. Właśnie to, że potencjalnie tak może być, mnie przeraża."
ktos sobie jaja robi - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- przyszłość finansowa
Założyłem wątek bo temat niezmiernie mnie interesuje. Jeśli chodzi o...
- Zoloft działania niepożądane
Na ulotce zoloftu mam w działaniach niepożądanych (niezbyt częstych - czyli...
Forum: Depresja - Czy narkomanowi na odwyku można podać SSRI?
WitamCzy ktoś spotkał się z publikacją naukową, wytycznymi...
Forum: Uzależnienia