Forum: Psychoterapia
Temat: co robić???? (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697116https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić???? Gość
od jakiegoś czasu wszystko sie psuje. mam poczucie ze nikt mnie nie rozumie, czasem mam ochote skonczyc z tym wszystkim. nie mam siły wstac z łozka nawet jak moja córka płacze a ma 6 miesiecy. jak próbuje rozmawiac o moich problemach z narzeczonym to on sie śmieje. moj brat bierze narkotyki bardzo mnie to martwi. moja mama zaażdym razem jak chce jechac do narzeczonego do domu to sie złości, a jak nie pojade to on ma pretensje. czuje sie jak międzi młotem a kowadłem. narzeczony chce zebym u niego zamieszkala, ale ja nie chce zostawiać mamy z bratem narkomanem. kłocimy sie o to. jestem pod ciągła presją. czasami chce to poprostu rzucić wszystko i uciec gdzieś, zapomniec, albo sie wyłączyć, przestac istniec to i może moje problemy znikna. sa takie dni ze zamykam sie w pokoju i płacze i wtedy rózne myśli przychodzą mi do głowy. w związku mi sie nie układa jedyne co ostatnio słycze to ciągłe wypominanie przeszłości. jestem zmęczona, ciągle tylko pampersy, gówno, butelka, ten płacz, czuje sie bezradna i bezsilna. czasem chciałabym juz sie nie obudzić. jak prosze o pomoc nazeczonego to słysze wkurzasz mnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697178https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić????
kurcze ... myśle i myśle i nie wiem co ci doradzić, ale żeby twoja prośba o rade nie pozostała bez odpowiedzi to napisze ci, że w pierwszej chwili pomyślałam o tym że dopadło cie baby blue po porodzie, nawarstwiło ci sie problemów i niestety robi sie kółko zamknięte
jak kochasz chłopaka i widzisz jakąś przyszłość wspólną dla was, to spróbuj -moze jak raz wam sie uda . mama cie nie puszcza do iego --ma jakie urazy z nim? nie jest taki dobry dla was, czy ona po prostu nie chce pępowiny odciać?
faceci nie rozumieja kobiet i ich żali oni pochodza od innej małpy, musisz brać na niego poprawkę niestety, jak mówie jesli chcesz być z nim i wierzysz ze wam sie uda to spróbuj, jasno okresl sobie czego chcesz od zycia, nie załamój sie masz dziecko masz dla kogo zyc o głupotach nie myśl. przeprowadz ze sobą szczerą rozmowe, ogarnij troche myśli wytycz sobie cel i do niego dąż,
matka musi zrozumiec ze masz dziecko i chcesz miec rodzine, a brat...no nie wiem jak jemu pomóc -skierowac na przymusowe leczenie nie wiem,
dla ciebie najważniejsza masz byc ty i twoje dziecko ono kocha cie bezwarunkowo i ty je tez kochasz wiec zadbaj najpierw o was dwoje a o reszcie pomysl potem jak sie unormuje twoja sytuacja - https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697190https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić???? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Przez te problemy, masz jakieś przejściowe załamanie, bo trudno zaraz doszukiwać się np. depresji poporodowej. Ten brak zrozumienia przez twoich bliskich jest dołujący dla ciebie. Nie masz jakiejś przyjaciółki, która by cię wysłuchała i wsparła psychicznie. Nieraz więcej obcy ci pomogą, niż własna rodzina. No i praktycznie sama zajmujesz się dzieckiem, nikt ci nie pomaga. Ty też masz prawo do odpoczynku, bo wyrażnie jesteś tym zmęczona. Moja siostra-młodsza też tak miała. Tylko ona zajmowała się dzieckiem, bo mąż- ojciec miał to w nosie. Na szczęście od czego ma się siostrę. Odciążyłam ją trochę. Dziewczyna się odstresowała, odetchnęła- kryzys przemęczenia minął. Dodam, że taki z niego tatuś był, że się z nim w końcu rozwiodła. Wychowała syna-fajny chłopak- nastolatek już. Mnie mąż pomagał w wychowaniu córki. Naprawdę ciężko jest samemu opiekować się dzieckiem bez odrobiny wsparcia. Mama też ma prawo oddechu i odpoczynku.
Jola
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697574https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić???? Gość
dzisiaj mi napisał ze ma mnie juz dość i ze ZALUJE ZE MA ZE MNA DZIECKO. i najlepiej bedzie jak złoze sprawe o alimenty bo chce mieć papier ze płaci
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697581https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić????
Gości-ówo
Mam noworodka... mąż w delegacji... I synka,,, choruje nie wiem na co nie mogę z nim do lekaża bo nie ma mi kto go zawieźć...
Nie dogaduję się z mężem- myślę, że to moja wina, mam obawy że mnie nie kocha i wto wierzę- depresyjny stan, raczej urojenie, ale silne- wierze w to czasem się przebudzam że to bez sensu
Facet powinien być dla ciebie oparciem. Obie możemy liczyć tylko na siebie... Samotność ... Czuję ją na każdym kroku.
Co że mam dzieci, ale one nie są dorosłe, potrzebują mamy a ja też chcę by ktoś się mną zatroszczył. Ty też?
Dziś pomyślałam, że jedyną ucieczką byłoby pozbycie się swojego ciała...
Nie zrobię tego bo boję się tak skrzywdzić dzieci, ale krzywdzę wszystkich w okół. Ciągle mam pretensje, nie wybaczam... Chcę uciec w internecie lub tv. Uciekam.
Co mamy zrobić?
Chyba należysz do takich biernych osób jak ja i przeczekamy, poczekamy, dożyjemy poprawy.
Zdystansuj się do "ukochanego". Za pewne go kochasz, chcesz być kochana, ale jeśli on cię osłabia to ogranicz kontakt z nim. Skup się kochanie na dziecku- to sobie zawsze radzę. By całe siły włożyć w TEGO KTO NA PRAWDĘ NA TO ZASŁUGUJE!!! Proszę siebie o to.
Dziś bawiłam się ze starszym i poczółam radość! Słabą, ale wyobraziłam sobie jak ja kiedyś w innym niż mój dom byłam szczęśliwa jako maluch. Miłość daje radość.
Popatrz w oczka maleństwa. Pomyśl ile znaczy, czy oddałabyś go? Jakby cierpiał gdybyś znikła!
Kocham swoje skarby ale winię siebie że za słabo bo za bardzo poświęcam uwagi miłości, związkowi z mężem. On nie powinien być priorytetem. Powinnyśmy iść do psychologa, ale on nie ma magicznej różczki by "zdjąć zły czar" ot tak w kilka sekund... Same czarujmy! Bądźmy chociaż super-mamą- to może nam się udać.kropkanad
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697583https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić????
Zona depresja popor. to może być kilka dni po porodzie
W naszym przypadku to "zwykła" depresja- dowiadywałam się...kropkanad
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p697589https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić????
Ale nie koniecznie masz depresję, bo to lekaż ocenia wiesz- tu nikt nie zdiagnozuje.
Pogoń fagasa! Niech na drzewo spada prostować banany!
Sama z alimentami sobie poradzisz tym bardziej bez problemów z nim będzie łatwiej.
Z bratem zróbcie spokój. Albo ty i dziecko albo on- mama musi wybrać jeśli mieszkacie razem. Ten nałóg doprowadzić może do tragedii. On na detoks a ty jeśli nie wyprowadzi się szukaj innego lokum. I tak nie masz na kim polegać więc trzeba liczyć tylko na siebie I WZIĄĆ ŻYCIE WE WŁASNE RĘCE. Z czasem się uda. Nie od jutra, ale może za tydzień?
Duże alimenty wyciągnij i klikaj na info o tym. powodzenia!kropkanad
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p702788https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić???? Gość
Najlepiej udać się do dobrego psychoterapeuty zajmującego się psychoterapią par. Pomoże znaleźć przyczyny problemów w waszych relacjach i pomóc je poprawić. poleciłabym doświadczoną panią psychoterapeutkę Irenę Franaszek, która przyjmuje na Godebskiego 9 w Lublinie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html#p703011https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/697116/1.html co robić????
Zgadzam się z przedmówcą - poszukaj pomocy specjalisty. Im szybciej, tym lepiej.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Załamanie nerwowe
Dzień dobry.Na początku chciałbym opisać swój problem. Już od...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Wpływ pogody na samopoczucie
Wcześniej nie narzekałam na pogodę, nawet lubiłam zimę, nie...
Forum: Depresja - wyleczenie depresji - gorsze dni
Czy po wyleczeniu depresji obserwowaliscie u siebie gorsze dni?
Forum: Depresja - Pomoc- kontaktuj się
Masz problem psychologiczny i potrzebujesz wsparcia, napisz do mnie, chętnie pomogę,...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra