Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: co robic? (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791280https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic?
Witam. Poznalem kobiete myslalem ze ta jedyna. Bylismy 3 lata razem, moze i krotko ale dala mi corke. matka trzymala ja pod kluczem bo sie *** podobno, o czym sie dowiedzialem pozniej. Chcialem jej pomoc, mowila ze czeka spakowana. Rzucilem wszystko po kilku piwqch pojedchalem bez zastanowienia po nia.. Okazalo sie ze matkq jej wypusdic nie chce i po policje. Oczywiscie 2 tys grzywny zakaz prowadzenia i zawiasy. Po wyjsciu z komendy wlaczam tel a tu sms czekam na dole z torbami. Pojechalem z kumplem. Tymrazem naprawde czekala. Gdy odjezdzalismy jej mtka z okna sie odgrazala i tak cie zalatwie ty *** i ciebie ty *** tez. Bylo nam dobrze . Po prawie roku bedac w robocie zadzwonila jej matka: synalku kochany te rzeczy od kamilki spakowalam wam na przedpokoju leza, w kazdej chwiili mozecie przyjsc po nie. *** ze wczesniej mowila ze wyrzucila na smietnik. Kamila oczywisie uwierzyla w cudowna zmiane matki, szkoda tylko ze matka zapraszala ja pozniej na grille rodzinne itp, ale beze mnie.ale wtedy i tak bylo jescze ok. Pod koniec ciazy a nawet nie jakos 6 miesiac, poszla do prxyjaciela, darmowe alko i cpanie bo parapetowa. Powiedzialem nie. I tak poszla, po powrocie: zaluj ze nie poszles i wyrzuty., bila mnie a ja nic, to od frajerow zaczela yzywac.pozniej juz bylo tylko gorzej, tzn wicej przykrych niz dobrydh sytuacji. Zawsze po powrocie od matki rovila awantury, bila mnie wyzywala i ponizala. Mieszkala u mnie u rodzicow 3 lata na krzywy ryj, ojciec jej pomagal pozyczal pieniadze, robil za szofera i wiecie jak sie odplacila, powiedziala swojej matce ze sie ja nia z rekami rzucil...Teraz zabrania mi kontaktu z corka. Nasylala policje na nas. Zlozyla zeznanie ze moja rodzina ja glodzila i znecala nad nia przez te 2lata. Jej matka brzydzi sie meza i nie raz go bilai nasylala ludzi. Sama byoa aalkoholiczka, rzekomo juz nie. Przepijala wszystkie pieniadze przez do zadluzyla rodzine, do dzis splacqja dlugi. Pozyczki dla niej bralem. To jak poszedlem sie z corka zobaczyc to wymyslila ze jej noz do gardla przylozylem. Chcialem sie zabic, ba dalej chce, ale nie che by moja corka byla wykorzystywana jako narzedzie do zarabiania pieniedzy. Zalezy mi na niej;( kamila teraz chodzi na polcje i wymysla niestworzone rzeczy. Jakby mnie naprawde kochala to nieodkochalaby sie i nie wyprowadzila po dostaniu pieniedzy. Nie wiem co zrobc mam juz dosc, psychicznie nie wyrabiam. Chociaz jestem facetem to wyje jak bobr. Dzisiaj snila mi sie Nadia, obudzilem sie zaplakany. Co mam zrobic? Jej nie obchodzi mala, ale zgrywa idealna matke przy policji. Zabic sie i uwolnic siebie, ale wtedy uwolnie siebie ale corki juz nie. Malutka teraz bedzie miala 3 miesiace. Jakies rady? Cokolwiek POMOCY!
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791283https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic?
Chcialem wrocic, powiedzialem ze wybacze, nawet zdrady. Pare godz pozniej wpadla z policja do mnie do pokoju, normalnie otworzyla drzwi wbiegla do pokoju telefony ze stolu ukradla i do szafek. Ojdiec moj ja powstrzymal. A sku rwiala policja zaj ebana stali we 3 i sie przygladali. I jescze zadzwonili pozniej ze toczy sie sprawa wobec mnie bo rzekomo ukradlem jej przelewem pienadze z konta. Jest perfidna i wymysla coraz to gorsze rzeczy. Obiecala mojemu ojcu ze mnie zamknie i on bedzie placil alimenty. 23 sie zabrala mala, pozniej przyjezdzala z siostra i ojcem po reszte rzeczy. Bylimy tam 30 aalbo 29 z rodsicami mala zobaczyc, to zwyzywala mojego ojca niewedziec cemu, chociaz on tylko zapytal co my jej zrobilismy ze nas tak potraktowala. 55 minutowe nagranie mam jak go poniza, nawet matka z siostra ja uspokajaly. Mam naprawde dosc;/
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791295https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic?
Wybaczcie za haotyczny sposob w jaki napisalem watek
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791365https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witaj demand, z tego co opisujesz "niedaleko padło jabłko od jabłoni". Z taką kobietą, to ty szczęścia rodzinnego mieć nie będziesz. Nie ma się co łudzić. A co do twojego dziecka, to może spróbowałbyś poradzić się prawnika, jakie masz szanse w sprawie, aby córeczka wychowywała się u ciebie.
Lęku...odwal się ode mnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791403https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic?
Myślę, że powinieneś chodzić po wszystkich instytucjach, po jakich się da, może spróbuj zainteresować tą sytuacją Mops lub Gops, zależy gdzie mieszkasz, może Pcpr. Tak jak koleżanka wyżej napisała, nie zaszkodzi udać się do jakiegoś prawnika. Walcz o córeczkę i walcz o siebie też. Może skorzystaj z porady jakiegoś psychologa, żebyś się nie załamał całkiem. To trudna sytuacja, bo też i ojcowie w Polsce nie mają łatwo. Ale jeśli powalczysz, być może sytuacja ulegnie zmianie. Trzymam kciuki!
http://moje-zycie-z-nia.blog.pl/
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html#p791705https://www.psychiatria.pl/forum/co-robic/watek/791280/1.html co robic?
Przy osobach trzecich kamila zgrywa idealna matke. Zas mariolka bezblednie potrafi manipulowac otoczeniem, jak i ludzmi.
Wczoraj bylem u psychologa, przepisal mi tabletki antydepresyjne, chodze tez na terapie, ale jakos tego nie widze bo terapeuta tylko slucha i jedyne co powiedzial to tyle zebym nie byl sam i zebym przebywal z kims kiedy mysle o tej calej sytuacji.
Jade zaraz do kancelari a nastepnie do sadu, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dziekuje Wam za odpowiedzi i pozdrawiam. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Związek z chAD-owcem, czy też tak mieliście?
Witam, pytanie do osób żyjących z osobą chorą na chAD, zanim...
- Nie panuje nad strachem
Dlugo zbierałam się aby tu napisać. Piszę bo potrzebuje rady albo kubła...
Forum: Stres - Nie chcę żyć
Witam od 16lat mam problemy z zdrowiem diagnoza to zaburzenia schizotypowe ale nie wiem czy jest...
- Orgazm i wenlafaksyna i trazodon
Dzien dobry,Biorę Oriven w dawce 150 mg.Nie mam problemów z libido, ale mam...