Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: co się dzieje? (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573386https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje? Gość
Wszystko się tak nawarstwia, za chwilę może to zapomnę, tak jak zapomniałam wczorajszy dzień i wszystkie poprzednie. Jakby ktoś je przeżył za mnie. mam strasznie mocne wrażenie, że moje ciało i moje myśli nie współgrają ze sobą, że nie są moje, ale w takim razie gdzie w tym wszystkim ja jestem. moje myśli pojawiają sie znikąd i zwykle są złe, mówią mi jaka jestem okropna, że jedynym powodem dla którego jestem tutaj to żeby pokazać światu zło, że muszę kogoś zabić, a potem siebie. Płaczę, a zaraz potem się śmieję, tak bardzo siebie nienawidzę, że aż boli.Takie 'napady' pozostawiają mnie wykończoną, boli mnie glowa, nie jestem w stanie nic zrobić. Kiedy nie ma tych myśli to w zasadzie jest pustka, jakby samo truchło chodzilo po świecie. Nigdy jeszcze nie bylam w takim konfilkcie z samą sobą. Ale skoro piszę o tym tutaj, to jestem w stanie sobą keirować, więc to może tylko ja i faktycznie jestem zła i zepsuta. Chyba nie zawsze taka byłam, chociaż już nie pamiętam tej innej siebie. Może moja moralnośc i sumienie próbuja jakoś spersonifikować to całe zło we mnie i rozszczepić, oddzielić, wyrzygać, ***... nie wiem, może dramatyzuje.
Nie pamiętam jaki był konkretny powód dla ktorego tutaj piszę. Czasem mam wrazenie, że robię to wszystko zeby zwrocic na siebie uwagę, ale to nie ma sensu, bo juz z nikim prawie nie utrzymuje kontaktu, chronie ich, wiem jaka potrafię być toksyczna.
Jednocześnie jestem w stanie to stłumić gdy sytuacja tego wymaga. Przy ludziach jestem wesola, żywa, a potem w domu zastanawiam się kim była ta osoba.
Czasem gdy spoglądam wokół siebie to mam wrazenie, że wszystko jest tak strasznie daleko, że nawet jeśli podejdę to i tak nie będę w stanie tego dotknąc, że to może nie realne. Czasem mam tak ze swoim cialem. Do tego ciągłe poczucie, że ludzie źle o mnie myślą, że smieją się ze mnie, albo chcą mi coś zrobić.
Chyba po prostu nie wiem czy można tak odpieprzać i jednocześnie mieć nad tym kontrolę, bo gdyby to bylo coś poważnego to nie bylabym w stanie nad tym zapanować. Może ktokolwiek miał coś takiego i podpowie co się dzieje. Wiem, że powinnam pewnie zasięgnąc porady psychiatry, ale za niedługo mam rozpocząc staż w aptece, a kto przyjąłby świra do pracy z psychotropami. - https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573390https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje? Gość
Jeśli sama nie podejmiesz leczenia to z tej apteki i tak nici bo predzej czy pożniej i tak cię wyrzucą bo nie będziesz w stanie pracować .Idz do specjalisty jak najszybciej,przecież nikt nie musi wiedziec.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573394https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje? Gość
Brat ćpa, ojciec piję, za bardzo mi żal mamy, żeby dokladać jej jeszcze do tego córkę-świra.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573399https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje? Gość
ąle faktycznie ci coś dolega,wiec jak ci zal mamy to podejmij jakieś kroki,żeby pomoc sobie .Jeśli nic z tym nie zrobisz to jej nie pomozesz a wrecz zaszkodzisz.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573498https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje? Gość
Czesc.
Tez mialam czasami takie poczucie odrealnienia,poczucie ze jestem jakas inna,ze nie pasuje do tego swiata itd...Poszlam do psychiarty i naprawde mi pomogl.Idz do lekarza koniecznie,im wczesniej tym lepiej,na pewno Ci pomoze
pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html#p573565https://www.psychiatria.pl/forum/co-sie-dzieje/watek/573386/1.html co się dzieje?
Witaj
Teraz jeszcze to kontrolujesz, ale może dojść do tego że nie będziesz w stanie, dlatego musisz poradzić sie specjalisty, wierz mi to nic strasznego.
Byc może nie trzeba dużo, a twój stan sie poprawi.
Może wystarczy zwykła rozmowa, uwierz w siebie i pomyśl jak wspaniałą będziesz miała pracę.
Powodzenia, trzymam kciuki
pozdrawiam Renia - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Zypsila
Witam, chciałabym się dowiedzieć czy można przyjmować zyprasidon...
- Co to jest psychika i jak o nią dbać ?
To chyba takie podstawowe pytanie, na które trzeba by było znać odpowiedzi.
- Co to znaczy współpracy a z lekarzem ?
Chodzę na grupy uzaleznien oraz terapię o chorobach i biorę leki macie...
- Leczenie się na shizofrenie (psychoza alkoholowa)
A nim nie jestem czy wytrzymał bym pol roku beż leków na tej chorobie ? Czy...
Forum: Schizofrenia