Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Co to do cholery może być..? (13)
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1375888https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..?
1. Częste wyłączanie się... Uczucie braku materialności otaczającego świata. Jest tylko umysł i myślenie. Wtedy wszystko znika i jestem tylko ja i moje myślenie. Trudny do opisania stan. Z zewnątrz wygląda jak taka rzekomo padaczkowy(tak mówią inni). Ciężko wrócić z tego stanu do normalności.
2. Uczucie jak by każda emocja byłą osobnym bytem. Kilak umysłów w jedynym ciele. Jedno może być złe na drugie a nawet potrafią się między sobą kłócić Wtedy jest źle. Jedno broni drugiego od złego. Niby się nienawidzą ale jednocześnie kochają. Najlepszy związek jaki powstał i jaki istnieje. Jak dwie a nawet więcej osób w jedyn. Jedna jest niebezpieczna, ale i tak kochana... Mądra
3. Trafienie do złego ciała, w złe miejsce. Wrażenie przed lustrem - "To naprawdę ja..? Dlaczego akurat to?". Emocjonalnie czujesz się starsza i inna niż jesteś fizycznie... Nienawidzisz się ale nie wiesz za co. Masz wrażenie, że nienawidzisz tej osoby bo w końcu to nie ty... To ktoś inny.
3. Brak sensu wszystkiego. Po co szkoła.? Wstajesz rano o 6, idziesz do szkoły, udajesz, że cos robisz, skończysz edukację marnując mnóstwo czasu na rutynie... Potem idziesz do pracy... Pracujesz do emerytury z której najprawdopodobniej i tak nie wyżyjesz... Potem umierasz. Dostajesz grub obok ludzi którzy żyli tak samo. Żyłeś nudno i umarłeś nudno. To wszystko przerasta twoje myślenie... Po co robic cokolwiek skoro i tak nie ma to sensu..?
4. Nerwica. Kiedy się zdenerwuję jest bardzo źle. Gryze sie zwykle po rękach, czasami do krwi. Boję się, że komuś coś zrobię...
5. Czasami nie panuje nas inna sobą. Pilnuje ja ale ona czasami się denerwuje za to, że ją trzymam. Chciała zrobić krzywdę osobie która kocham. Kocham każdą cześć siebie ale mnie przeraża.
6. Boję się często niematerialnych rzeczy. Widze złe rzeczy. Pamiętam jak przez 3 dni śmierdziałam trupem. Wiecie jak pachnie atmosfera oddziałów zamkniętych albo umierającego zwierzęcia? To nie odór gnijącego mięsa... To odór śmierci. Potwory, istoty, zgnielizna... Widzę wiele rzeczy. Czasami wiem, że ich nie ma. Mogę ich nawet nie widzieć, ale boję się, ze są. Raz jest to cień na moim łóżku, raz mój pies który dosłownie sie rozmazał.
7. Po nocach potrafię czesto nie spać. Szukam pomocy lub myślę. Każdej nieprzespanej nocy jest inny powód.
Jeśli jeszcze coś postanowię napisać to zrobie to w odpowiedzi... - https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1375902https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Marti, jesteś pod opieką psychiatry?Bierzesz jakieś leki a jeżeli bierzesz to jakie?
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1375919https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..? ejsidisi 2017-12-27 21:47:24
Marti, jesteś pod opieką psychiatry?Bierzesz jakieś leki a jeżeli bierzesz to jakie?
Nie jestem pod opieką psychiatry i nie biorę leków. Jestem umówiona na pierwsza wizyte 29 grudnia. Prawdopodobieństwo leczenia psychotropami. Początkowo doszukiwano sie we mnie padaczki na która kiedyś chorowałam... - https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1375922https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Owszem,to mogą być napady petit male ale również inne zaburzenia,niekoniecznie na tle utraty świadomości.Dobrze,że będziesz pod opieką psychiatry.On też jest najwłaściwszą osobą do postawienia diagnozy i ustawienia farmakoterapii.Bądź dobrej myśli.Mam nadzieję,że masz oparcie w rodzicach.
Serdecznie pozdrawiam.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1376330https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..?
Daj znać jak było u specjalisty i co ustalił
Objawy masz dość niepokojące.. - https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1377202https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Daj znać po wizycie
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1401723https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..?
Bylam u psychologa i wysłał mnie do psychiatry. Psychiatra stwierdził że jestem zdrowa i wysłał mnie spowrotem do psychologa. A ja powoli zaczynam dostawać *** i nie wiem co robić. Wsparcia nie mam u nikogo... Teraz jest już lepiej ale moja nerwica się pogłębia i nie wiem też czy mój koszmar nie wróci do mnie niedługo. Zacxyna się ze mną dziać coś złego...
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1402166https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..?
Swego czasu dużo czytałem o depersonalizacji bo myślałem że to mam. Myślę że masz depersonalizację, wszystkie objawy się zgadzają. Poczytaj o tym
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1403687https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..?
Wydaje mi się,że nie czujesz że masz wpływ na to co się z Tobą dzieje. Tak jakby życie się działo, a Ty byłabyś jego ofiarą. Wszystko wydaje się bez sensu, a to Ty masz nadać sama temu sens. Bo fakt, życie generalnie nie mamy założonych wielkich celów i nie mamy przeżywać jakichś niesamowitych wydarzeń. Wiemy mniej więcej co się stanie. Od nas zależy czy przejdziemy przez życie z satysfakcją, przekraczając własne ograniczenia, czy zgnijemy w pustce, osamotnieni. Tylko o to chodzi, a Ty szukasz mega głębokiego sensu. Masz wpływ na to co się dzieje w danej chwili. Zamiast gryźć się po rękach, dołożyć trzeba cegiełkę danego dnia do lepszego jutra, a nie pogrążać się w wyobrażeniach o nieistniejących światach, potworach i niebezpieczeństwie za rogiem. Świat to niebezpieczne miejsce, mało przyjazne, codziennie musimy się zmagać z trudnościami i porównujesz to z koszmarem. Owszem, jak zajmujesz się rozmyślaniem o ***, zamiast zająć się własnym życiem to i może będzie koszmarem. Ludzie wpadają często na własną prośbę w choroby i problemy.... a jeśli tak życie CI doskwiera i faktycznie chcesz coś z tym robić, a sama nie dasz rady - Babiński 7F w Krakowie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html#p1404682https://www.psychiatria.pl/forum/co-to-do-cholery-moze-byc/watek/1375888/1.html Co to do cholery może być..? Hermenegilda- 2018-03-19 12:57:28
Wydaje mi się,że nie czujesz że masz wpływ na to co się z Tobą dzieje. Tak jakby życie się działo, a Ty byłabyś jego ofiarą. Wszystko wydaje się bez sensu, a to Ty masz nadać sama temu sens. Bo fakt, życie generalnie nie mamy założonych wielkich celów i nie mamy przeżywać jakichś niesamowitych wydarzeń. Wiemy mniej więcej co się stanie. Od nas zależy czy przejdziemy przez życie z satysfakcją, przekraczając własne ograniczenia, czy zgnijemy w pustce, osamotnieni. Tylko o to chodzi, a Ty szukasz mega głębokiego sensu. Masz wpływ na to co się dzieje w danej chwili. Zamiast gryźć się po rękach, dołożyć trzeba cegiełkę danego dnia do lepszego jutra, a nie pogrążać się w wyobrażeniach o nieistniejących światach, potworach i niebezpieczeństwie za rogiem. Świat to niebezpieczne miejsce, mało przyjazne, codziennie musimy się zmagać z trudnościami i porównujesz to z koszmarem. Owszem, jak zajmujesz się rozmyślaniem o ***, zamiast zająć się własnym życiem to i może będzie koszmarem. Ludzie wpadają często na własną prośbę w choroby i problemy.... a jeśli tak życie CI doskwiera i faktycznie chcesz coś z tym robić, a sama nie dasz rady - Babiński 7F w Krakowie.
Chciałam wskazówek, pomocy... A nie wywodu o zyciu itp. Nie chcę żyć "niesamowicie". Chce po prostu żyć inaczej i umrzeć inaczej niż inni. Nie chcę na siłe byc częścią tej szarej masy. Chce robić co kocham i uczyć sie tego czego chciała bym sie uczyć. Chcę żyć tak jak chciała bym życ a a nie tak jak każe mi ktoś inny. Naprawdę to takie wygórowane pragnienia..? - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- 🙂🙂🙂
Witam wszystkichJestem Edyta -zajmuje się dorosłym niepełnosprawnym synem z...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Dlaczego jestem taka dziwna?
Jak w tytule. Jestem kompletnym dziwolągiem od dziecka, czy wręcz jestem po prostu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Bezradność
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Martwy punkt w życiu
Cześć, mam 26 lat, moje życie zawsze toczyło się spokojnie, miałem...
Forum: Depresja